reklama
monisiap5
Fanka BB :)
Moja Natalia jest już na tyle duża że rozumie że Kaja będzie za mała żeby się z nią bawić i chyba bardziej ją traktuje jako prezent dla siebie, bo bardzo chciała mieć rodzeństwo, poza tym rozmawiałam ostatnio z rodziną o drobiazgach dla nowej dzidzi i poprosiłam również o jakiś drobiazg dla Natalii.
U nas młody też dostanie prezent od siostry ;-) moim zdaniem to jest super pomysł :-)
Monisiap a Nati nie jest chwilami zazdrosna? bo mój ma takie akcje, że np. mówi że ja małej będę bardziej potrzebna niż jemu albo że będę dla niej ważniejsza no i wtedy mi strasznie przykro... robię co mogę żeby jednak nie odczuwał tego jako zmiany na gorsze... dlatego np. jak zamawiam coś dla małej to i dla niego i zawsze wtedy gdy oglądamy te rzeczy dla małej to on przybiega ze swoimi nówkami i domaga się uwagi... te sytuacje nie są częste, ale i tak sprawiają mi dużą przykrość...
Dobra wyszorowałam pralkę w środku, zrobiłam pierwsze pranie dla małej, odebrałam młodego ze szkoły, zrobiłam zakupy, wysłałam L4 do roboty, powiesiłam pranie, zaraz popłacę rachunki, dam młodemu jeść, zaprowadzę go na angielski, podjadę na kolejne zakupy, odbiorę młodego, zrobię jeść chłopu jak wróci z roboty, poprasuję ;-) czyżby syndrom wicia gniazda mi się włączył?! ;-)
Monisiap a Nati nie jest chwilami zazdrosna? bo mój ma takie akcje, że np. mówi że ja małej będę bardziej potrzebna niż jemu albo że będę dla niej ważniejsza no i wtedy mi strasznie przykro... robię co mogę żeby jednak nie odczuwał tego jako zmiany na gorsze... dlatego np. jak zamawiam coś dla małej to i dla niego i zawsze wtedy gdy oglądamy te rzeczy dla małej to on przybiega ze swoimi nówkami i domaga się uwagi... te sytuacje nie są częste, ale i tak sprawiają mi dużą przykrość...
Dobra wyszorowałam pralkę w środku, zrobiłam pierwsze pranie dla małej, odebrałam młodego ze szkoły, zrobiłam zakupy, wysłałam L4 do roboty, powiesiłam pranie, zaraz popłacę rachunki, dam młodemu jeść, zaprowadzę go na angielski, podjadę na kolejne zakupy, odbiorę młodego, zrobię jeść chłopu jak wróci z roboty, poprasuję ;-) czyżby syndrom wicia gniazda mi się włączył?! ;-)
monisiap5
Fanka BB :)
Auralka, nie zauważyłam do tej pory żadnych objawów zazdrości, staram sie ją włączyć we wszystkie sprawy jakimi się teraz zajmujemy w zwiazku w dzieckiem, razem robimy zakupy i wybieramy rzeczy dla małej, często pytam ja o zdanie. Myślę że była bardzo już spragniona rodzeństwa, pamiętam jak na początku ciąży poszłyśmy do pediatry bo Nati była chora i lekarka zapytała czy chciałaby brata czy siostrę a ona jej powiedziała że nie ważne co to będzie, ważne że nie będzie już sama, normalnie myślałam że się pobeczę w tym gabinecie.
Czy ty dziewczyno aby na pewno masz problemy z szyjką??
Bo widzę że nigdy nie odpoczywasz.
Czy ty dziewczyno aby na pewno masz problemy z szyjką??

jup
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2014
- Postów
- 1 135
Mitaginko ja też.... brzuch napięty jakbym miala peknac.juz nie wiem czy to macica czy jelita dodatkowo.espumisan nie pomaga.
Dzis mam dzień strachu.
O wszystko,wszystkich.
No i jeszcze problem z niepasujacymi do naszego auta fotelikami,ale to juz odpuszczam mąż musi pojechać jeszcze raz zmierzyć
Dzis mam dzień strachu.
O wszystko,wszystkich.
No i jeszcze problem z niepasujacymi do naszego auta fotelikami,ale to juz odpuszczam mąż musi pojechać jeszcze raz zmierzyć
Ja w środę mam wizytę, ale jestem zrezygnowana. Wiem że i tak gin nic mi nie poradzi. Tu już niewiele można zrobić. ŁyKam te wszystkie leki. Mam krążek. Leże. Nic nie robię. Nie jestem już w stanie zrobić więcej. Boję się poruszyć, ba, nawet głębiej odetchnąć.
reklama
Hej ;-)
widzę, że wczoraj był dzień marudy ;-) w sumie każdy musi mieć co jakiś czas żeby chociaż się wyładować
Mitaginka co Ci powie gin na wizycie? To ja Ci tu napiszę ;-) ża dzięki twojemu leżeniu i dbaniu o siebie/was w tej sytuacji twoja szyjka jest twarda i zamknięta i jego zdaniem donoszenie do terminu jest niezagrożone :-) a potem w nagrodę niech Cię mąż zabierze na lody
Monisiap to bardzo Ci zazdroszczę :-) ja też wybieram z Niko różne rzeczy dla małej, jak zamawiam jej to i jemu, nawet ostatnio poszłam na zrobiłam zakupy tylko dla niego, rozmawiam z nim, ale on co jakiś czas walnie takim tekstem :-( na szczęście równie często cieszy się z tego, że będzie miał rodzeństwo ;-) zresztą specjalnie na odwiedziny jego przyjaciół kupiłam małej body z nadrukiem młodsza siostra ;-) coś takiego - Rodzeństwo (1) tylko wersję ze starszym bratem na obrazku ;-)
Stwierdzam wszem i wobec, że dopadł mnie syndrom wicia gniazda ;-) cały czas rozglądam się po chałupie co by tu jeszcze wyszorować ;-)ciekawe ile mi się uda zrealizować z dzisiejszych planów ;-)
widzę, że wczoraj był dzień marudy ;-) w sumie każdy musi mieć co jakiś czas żeby chociaż się wyładować

Mitaginka co Ci powie gin na wizycie? To ja Ci tu napiszę ;-) ża dzięki twojemu leżeniu i dbaniu o siebie/was w tej sytuacji twoja szyjka jest twarda i zamknięta i jego zdaniem donoszenie do terminu jest niezagrożone :-) a potem w nagrodę niech Cię mąż zabierze na lody

Monisiap to bardzo Ci zazdroszczę :-) ja też wybieram z Niko różne rzeczy dla małej, jak zamawiam jej to i jemu, nawet ostatnio poszłam na zrobiłam zakupy tylko dla niego, rozmawiam z nim, ale on co jakiś czas walnie takim tekstem :-( na szczęście równie często cieszy się z tego, że będzie miał rodzeństwo ;-) zresztą specjalnie na odwiedziny jego przyjaciół kupiłam małej body z nadrukiem młodsza siostra ;-) coś takiego - Rodzeństwo (1) tylko wersję ze starszym bratem na obrazku ;-)
Stwierdzam wszem i wobec, że dopadł mnie syndrom wicia gniazda ;-) cały czas rozglądam się po chałupie co by tu jeszcze wyszorować ;-)ciekawe ile mi się uda zrealizować z dzisiejszych planów ;-)
Podziel się: