reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Hej :)
Można jeszcze do Was dołączyć? Od paru dni z zaciekawieniem śledzę o czym piszecie :)
Moje problemy z szyjką zaczęły się w 24 tygodniu ciąży, kiedy się skróciła do 2,2 cm. Wtedy ginekolog zaleciła mi oszczędny tryb życia, ale poza tym bez szczególnych zaleceń.
Teraz byłam na wizycie w piątek- 34 tydzień- okazało się, że moja szyjka skróciła się do 1,5 cm. Ginekolog mnie postraszyła, że jak wytrzymam jeszcze 2-3 tygodnie to będzie dobrze. Biorę luteinę, magnez i no-spę i mam nadzieję, że jakoś wytrzymam do 37 tygodnia. Leżę i już nigdzie się nie ruszam.
Witaj;-) Justyna ja id 19tc mam 15mm, po zalozeniu pessara i lezeniu zrobilo sie 20mm i poki co jeszcze sie trzymam a jutro skoncze 30 tydzien;-) wiec poki co wytrzymalam prawie 11 tygodni. Brzuch oczywiście twardnieje ale staram sie jak najwięcej lezec bo jeszcze troche mi zostalo... W twoim przypadku bierz leki i jak najwiecej lez i bez problemu wytrzymasz;-) w koncu to tylko kilka tygodni;-)
 
reklama
@AgaBabajaga ja to jutro chyba picollo sobie wypije na uczczenie okolicznosci:biggrin2:
A tak na powaznie to jutro wizyta u gina i jak zwykle juz mnie stres łapie co znow mi powie. Bo nie nastawiam sie na dobre wiesci, chcialabym uslyszec ze jest poprostu bez zmian i stabilnie... Ehhh, znowu stres...
 
No wiem, rozumiem bo przed każda wizyta jestem strzępkiem nerwów. Ale skoro leżysz i stosujesz się do zaleceń to nie moze byc gorzej Nina, ewentualnie bez zmian, a to już dobra wiadomość:)
 
Witaj;-) Justyna ja id 19tc mam 15mm, po zalozeniu pessara i lezeniu zrobilo sie 20mm i poki co jeszcze sie trzymam a jutro skoncze 30 tydzien;-) wiec poki co wytrzymalam prawie 11 tygodni. Brzuch oczywiście twardnieje ale staram sie jak najwięcej lezec bo jeszcze troche mi zostalo... W twoim przypadku bierz leki i jak najwiecej lez i bez problemu wytrzymasz;-) w koncu to tylko kilka tygodni;-)
To u mnie chyba nie jest chyba aż tak źle. Nie zmienia to fakt, że ginekolog napędziła mi niezłego strachu.
Jestem na samych lekach, nie mam ani szwu, ani krążka, ale mam nadzieję, że do terminu jakoś dotrwam...
 
reklama
Do góry