reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

bole krzyzowe

reklama
bóle krzyża to normalka w ciąży ni przejmuj się a codo porodu to niestety w ostatnich tygodniach ciąży te bóle pleców będą coradz bardzej uciążliwe aż do porodu..
 
Oj ni wiem o jakich bólach krzyżowych mówisz... TAKIE bóle krzyżow,które występują podczas porodu napewno nie są "normalne" na początku ciąży bo to uczucie jakby ktoś ci kołkim kręgosłup łamał...

Miałam to nieszczęście,że cały poód odczuwałam wyłącznie bóle krzyżowe (dlatego też pojechaam dośc późno do szpitala...myślalam,że skurcze porodowe będą dolegliwością związaną z brzuchem a tu w moim przypadku wcale tak nie było).
Ból krzyża ( nie cykliczny, nie rozpierający a zanikający w niektórych pozycjach) może być normalny.
 
Dziewczyny, współpracująca z nami położna radzi: "Najlepszym sposobem na eliminowanie bólów pleców w ciąży jest dbanie o prawidłową postawę oraz częsta zmiana pozycji ciała. Odpowiednie napięcie mięśni i ich siła również będą minimalizować negatywne doznania, warto więc pomyśleć o regularnych ćwiczeniach gimnastycznych (co najmniej 3 razy w tygodniu). Godne polecenia są też pływanie i ćwiczenia w wodzie. Innym sposobem na złagodzenie dolegliwości są masaże wykonywane przez doświadczonego fizjoterapeutę."
Ela, redaktorka Mamopedii
 
kochane przy obu porodach miałam bóle krzyżowe teraz mam je od momentu poczęcia...hihi...:-D jedyne co moja położna mówi że poprzez bóle krzyżowe można liczyć na łatwiejszy poród i ze te bóle są mniej wyczerpujące niż bóle podbrzusza podaczas porodu..
u mnie w obu przypadkach się sprawdziło miałam lekkie porody :tak:
życzę każdej aby po trudach ciązy z bólami krzyżowymi miała tak lekko na porodówce jak ja
 
ja tez mam bóle krzyżowe i to praktycznie od samego początku-polecam wszystkim delikatny masaż mi pomaga:-)
mam nadzieje, że faktycznie można liczyć na łatwiejszy poród hehe
 
Przy pierwszym porodzie tez miałam bóle krzyżowe.Teraz mam boli mnie od samego początku i przy porodzie na pewno będzie bolał krzyz.Mnie pomaga leżenie z poduszką pod kolanami.Mam nadzieje,że faktycznie poród będzie łatwiejszy :)
 
A ja przeza cała ciążę nie miałam żadnych bóli krzyża, super się czułam, a podczas porodu miała tylko bóle krzyżone (ani razu nie poczułam bólu brzucha), myślałam że się wykończe, ale dobrze że dostałam znieczulenie ;-)
 
hej

Ja pod koniec ciązy milam bóle krzyżowe i poród mialam krzyżowy . Masakra! Najgorszemu wrogowi nie życzę . Poród był długi ponad 30 h i cały czas towarzyszył ten okropny ból .Bóli podbrzusza prawie wogóle nie mialam .
 
reklama
Oj ja mialam bardzo silne bole krzyza przy porodzie,myslalam ze sie przekrece.Dostalam tyle epiduralu ze nie bylam w stanie sie przewrocic na bok w lozku tak mocno mnie sparalizowalo i co i nic a bole plecow nie zniknely.
Dostawalam przez ta samoa rurke w plecy morfine i tez zero rezultatu.Polozna jak zauwazyla ze porod sie nie posowa dala mi cos na spanie i przespalalm do rana a rano wzieli mnie na cesarke.Koszmarnie przezycie.Traaz planuje od razu walczyc o zpisanie mnie na cesarke,nie chce czekac na ten bol a i tak mnie potem potna.
Nie mowiac ze przez prawie 2 lata po proodzie mialam takie silne bole plecow ze nieraz nie moglam z lozka sie podnies,a jak upadlam na podloge to czekalam az maz mnie przyjdzie pozbierac bo nie moglam sie podniesc
 
Do góry