reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bóle podbrzusza w ciąży

vixxua

Aktywna w BB
Dołączył(a)
18 Marzec 2019
Postów
71
Cześć dziewczyny, czy wy też na początku ciąży czułyscie ból podbrzusza? Podobny jak na zbliżająca się miesiączkę. Trwa to już od początku ale od 2-3 dni ten ból jest mocniejszy i trwa 5-10 minut, zazwyczaj raz lub dwa razy dziennie. Bo zaczynam się martwić :(
 
reklama
Rozwiązanie
Dokładnie taki mam zamiar.
Jeszcze ten miesiąc sobie odpuscimy, wczoraj swoje wyplakalam...
Teraz zastanawiam się też czy nie zacząć wcześniej brać kwasu foliowego
Możesz cały czas brać kwas, ale kup dobry metylowany. Albo prenatal uno jak chcesz kompleks witamin. Ja po pierwszym poronieniu zrobiłam wszystkie badania i w obecnej ciąży od początku brałam duphaston, luteine i heparyne. Ale do tego potrzebne są badania
Cześć dziewczyny, czy wy też na początku ciąży czułyscie ból podbrzusza? Podobny jak na zbliżająca się miesiączkę. Trwa to już od początku ale od 2-3 dni ten ból jest mocniejszy i trwa 5-10 minut, zazwyczaj raz lub dwa razy dziennie. Bo zaczynam się martwić :(

Normalne na początku ciąży, wszystko się przygotowywuje na dzidziusia :)
 
reklama
reklama
Ej dziewczyny!! Dostałam jakieś plamienia, jasno brązowe, brzuch mnie pobolewa jak wcześniej. Nie jest tego dużo ale się martwię
Jedź na IP, dostaniesz duphaston lub luteine. Może masz za niski progesteron. Też miałam plamienia a po lekach przeszło. Nie bagatelizuj tego, każde plamienie trzeba skontrolować w szpitalu lub u swojego lekarza.
 
Do góry