Witam
mam termin porodu na za dwa tygodnie, jednak kompletnie nic nie czuję mam minimalnej bóle brzucha jak na okres jednak są bardzo delikatne. Zaczęłam pić napar z liści malin by przyspieszyć akcje,tak jak doradzil mi mój lekarz. Jednak zostałam poinformowana że jeśli w 40 tygodnie nadal nic nie ruszy do przodu dostanę skierowanie na patologie ciąży i tam się zajmą wywołaniem, bardzo tego nie chcę. Czy jest możliwe że urodzę blisko terminu mimo że aktualnie nie mam rozwarcia ani żadnych innych objawów?
reklama
Oczywiście, że jest możliwość, tak na prawdę 2 tyg do przewidywanego terminu porodu to długi czas, a każdy dzidziuś jest inny i sam wybiera sobie najlepszy czas. Ja rodziłam 4 razy i raz było zero objawów a poród w 2 godziny w 39tc, a kolejnym razem zwiastuny porodu od 37tc a urodziłam w 40tc, także to że obecnie nie masz żadnych objawów zwiastujących poród nie znaczy że one nie zaczną się pojawiać bliżej terminu.
Tu gdzie ja rodziłam w Łodzi, wywołują dopiero po 41 tc, chyba że są ewentualne wskazania do wywołania ze względu na dobrostan dzidziusia lub mamy, wszak przyjęło się że ciąża może trwać od 38 do 42 tyg.
Także miej spokojną głowę, dzidzia będzie gotowa to zacznie przecierać szlaki a Ty dostaniesz wyraźne sygnały, że to już :-)
Tu gdzie ja rodziłam w Łodzi, wywołują dopiero po 41 tc, chyba że są ewentualne wskazania do wywołania ze względu na dobrostan dzidziusia lub mamy, wszak przyjęło się że ciąża może trwać od 38 do 42 tyg.
Także miej spokojną głowę, dzidzia będzie gotowa to zacznie przecierać szlaki a Ty dostaniesz wyraźne sygnały, że to już :-)
DziękiOczywiście, że jest możliwość, tak na prawdę 2 tyg do przewidywanego terminu porodu to długi czas, a każdy dzidziuś jest inny i sam wybiera sobie najlepszy czas. Ja rodziłam 4 razy i raz było zero objawów a poród w 2 godziny w 39tc, a kolejnym razem zwiastuny porodu od 37tc a urodziłam w 40tc, także to że obecnie nie masz żadnych objawów zwiastujących poród nie znaczy że one nie zaczną się pojawiać bliżej terminu.
Tu gdzie ja rodziłam w Łodzi, wywołują dopiero po 41 tc, chyba że są ewentualne wskazania do wywołania ze względu na dobrostan dzidziusia lub mamy, wszak przyjęło się że ciąża może trwać od 38 do 42 tyg.
Także miej spokojną głowę, dzidzia będzie gotowa to zacznie przecierać szlaki a Ty dostaniesz wyraźne sygnały, że to już :-)


asia.joanna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2021
- Postów
- 1 137
Próbowałam wszystkiego żeby przyspieszyć swój pierwszy poródWitammam termin porodu na za dwa tygodnie, jednak kompletnie nic nie czuję mam minimalnej bóle brzucha jak na okres jednak są bardzo delikatne. Zaczęłam pić napar z liści malin by przyspieszyć akcje,tak jak doradzil mi mój lekarz. Jednak zostałam poinformowana że jeśli w 40 tygodnie nadal nic nie ruszy do przodu dostanę skierowanie na patologie ciąży i tam się zajmą wywołaniem, bardzo tego nie chcę. Czy jest możliwe że urodzę blisko terminu mimo że aktualnie nie mam rozwarcia ani żadnych innych objawów?


Wody odeszły mi w 39tc, ale żadna akcja po 12h nadal się nie rozkręciła, więc skończyło się cc.
Porodu niczym nie przyspieszysz. Korzystaj z czasu, który Ci został pogody i odpoczywaj


Ja dzień przed porodem zaplanowałam sobie wycieczkę na następny dzień, i owszem, pojechałam, ale z samego rana na porodówkę
urodziłam dokładnie w terminie. Również nic nie wskazywało że urodzę. A lekarz straszył że urodzę wcześniej, brałam jakieś witaminy żeby temu zapobiec 
Też pije napar z liści malinPróbowałam wszystkiego żeby przyspieszyć swój pierwszy poródsprzątanie, schody, mycie okien, liście malin, seks
i co? I NIC.
Wody odeszły mi w 39tc, ale żadna akcja po 12h nadal się nie rozkręciła, więc skończyło się cc.
Porodu niczym nie przyspieszysz. Korzystaj z czasu, który Ci został pogody i odpoczywajpóźniej nie będzie na to czasu
![]()



Ponoć poród w zaplanowany dzień porodu to rzadkość także nic tylko pozazdrościćJa dzień przed porodem zaplanowałam sobie wycieczkę na następny dzień, i owszem, pojechałam, ale z samego rana na porodówkęurodziłam dokładnie w terminie. Również nic nie wskazywało że urodzę. A lekarz straszył że urodzę wcześniej, brałam jakieś witaminy żeby temu zapobiec
![]()

A kiedy dziewczyna miałyście juz jakieś rozwarcie? Czy lekarz kilka tygodni przed terminem informował Was o tym? Jeśli chodzi o mnie to nie mam żadnego rozwarcia tydzień 38 , i ciekawi mnie to czy jeśli rozwarcia jeszcze brak czy może akcja porodowa się zacząć do dwóch tygodni czy raczej zwiastuje to opóźnienie, czego nie ukrywam się obawiam bo słyszałam że wywoływany poród boli o wiele wiele bardziej a jest to mój pierwszy także nie pociesza mnie ten fakt ani trochę 

Katania
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2022
- Postów
- 155
Ja mając jeszcze 2 tygodnie do porodu też nic nie czułam....poprostu wstałam rano jak zawsze i wody mi odeszły
za drugim razem skurcze zaczęły się wieczorem, ale były delikatne i poszłam spać. Spałam całą noc spokojnie, dopieropp przebudzeniu poczułam, że to już, bo gdy wstałam skir że się nasiliły. Mąż do dziś opowiada, że przespałam poród córki
spokojnie, termin jest wyliczony orientacyjnie, to dzisiaj decyduje, kiedy wyjdzie. Rozumiem, że już chciałabyś mieć to za sobą
znamwiele dziewczyn, ktorympomogl ruch, ale taki konkretny np. bardzo długi spacer . Powodzenia
reklama
ZielonaMamma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2020
- Postów
- 2 205
Ja przy obu porodach jeszcze rano nic nie czułam, a wieczorm na porodówkę jechałam
pierwszy tydzień po terminie, drugi 2 dni przed terminem.

Podziel się: