witam serdecznie wszystkich,
chodzi o moja dziewczyna zaczynam sie o nia martwic namawialem ja do wizyty u ginekologa ale caly czas powtarza ze nie ma teraz czasu...no wiec 5 dni przed okresem zauwazyla wydzielanie sie uplawow koloru brazowego trwalo to tylko jeden dzien, okres mial przyjsc za 5 dni, nie pojawil sie natomiast znowu zaczely wydzielac sie uplawy koloru brazowego i trwalo to ok 4-5 dni, po wspomnianych 5 dniach uplawy przestaly sie wydzielac natomiast okres dalej sie nie pojawil obecnie jest juz 17 dzien bez okresu, wspomne jeszcze tylko ze moja dziewczyna bardzo czesto sie stresuje okres tez nie raz sie jej przesuwal czesto bywalo ze co miesiac bylo inaczej raz co 28 raz co 24 raz nawet 42 dni, obecnie tez narazona jest na wielki stres i widze po niej ze wszystkim sie przejmuje i martwi (sesja zaliczenia egzaminy, kradziez, etc), jakis rok temu okres spoznial sie jej 16 dni i ginekolog przepisal jej lutein po zarzyciu kilku tabletek okres pojawil sie obecnie bierze luteine od ok 4-6 dni i powiekszyly sie jej piersi oraz bola ja sutki, o ciazy chyba nie mam mowy (przynajmniej taka mam nadzieje) od ostatniego okesu wspolzylismy tylko raz i byl to dzien zaraz po ostatnim okresie (dzien nieplodny?) zabezpieczylismy sie (prezerwatywa) oraz byl to stosunek przerywany (mimo prezerwatywy), co to moze byc najbardziej zastanawiaja mnie te brazowe uplawy mimo ze juz sie nie wydzielaja ? martwie sie o nia czy slusznie? powinna isc do ginekologo czy to wszystko to wynik ogromnego stresu jaki teraz prezywa ?
chodzi o moja dziewczyna zaczynam sie o nia martwic namawialem ja do wizyty u ginekologa ale caly czas powtarza ze nie ma teraz czasu...no wiec 5 dni przed okresem zauwazyla wydzielanie sie uplawow koloru brazowego trwalo to tylko jeden dzien, okres mial przyjsc za 5 dni, nie pojawil sie natomiast znowu zaczely wydzielac sie uplawy koloru brazowego i trwalo to ok 4-5 dni, po wspomnianych 5 dniach uplawy przestaly sie wydzielac natomiast okres dalej sie nie pojawil obecnie jest juz 17 dzien bez okresu, wspomne jeszcze tylko ze moja dziewczyna bardzo czesto sie stresuje okres tez nie raz sie jej przesuwal czesto bywalo ze co miesiac bylo inaczej raz co 28 raz co 24 raz nawet 42 dni, obecnie tez narazona jest na wielki stres i widze po niej ze wszystkim sie przejmuje i martwi (sesja zaliczenia egzaminy, kradziez, etc), jakis rok temu okres spoznial sie jej 16 dni i ginekolog przepisal jej lutein po zarzyciu kilku tabletek okres pojawil sie obecnie bierze luteine od ok 4-6 dni i powiekszyly sie jej piersi oraz bola ja sutki, o ciazy chyba nie mam mowy (przynajmniej taka mam nadzieje) od ostatniego okesu wspolzylismy tylko raz i byl to dzien zaraz po ostatnim okresie (dzien nieplodny?) zabezpieczylismy sie (prezerwatywa) oraz byl to stosunek przerywany (mimo prezerwatywy), co to moze byc najbardziej zastanawiaja mnie te brazowe uplawy mimo ze juz sie nie wydzielaja ? martwie sie o nia czy slusznie? powinna isc do ginekologo czy to wszystko to wynik ogromnego stresu jaki teraz prezywa ?