Ceonis
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2022
- Postów
- 3 941
Witam!
Tworzę ten wątek dla kobiet, które zmagają się z brakiem owulacji jak ja. Chciałabym, żebyśmy mogły się wymieniać informacjami, doświadczeniami i postępami w leczeniu. No i oczywiście na koniec czekam na dwie kreseczki
Krótko o mnie.
Staram się od roku, dopiero nowy lekarz postawił w tym miesiącu diagnozę o braku owulacji. Miałam pełny monitoring, okres się zbliża a owulacji brak. To nie jest jednorazowa sytuacja w pojedynczym cyklu, bo poprzedni lekarze również stwierdzili wcześniej brak owulacji, jednak nikt porządnie się tym nie zajął. Narazie biorę bromocorn na obniżenie prolaktyny, inofem i kupilam sobie cynk, który ma wspomagać naturalne owulację.
Chętnie poczytam posty kobiet z podobnym problemem. Wierzę, że wyhodujemy w końcu te jajeczka!
				
			Tworzę ten wątek dla kobiet, które zmagają się z brakiem owulacji jak ja. Chciałabym, żebyśmy mogły się wymieniać informacjami, doświadczeniami i postępami w leczeniu. No i oczywiście na koniec czekam na dwie kreseczki

Krótko o mnie.
Staram się od roku, dopiero nowy lekarz postawił w tym miesiącu diagnozę o braku owulacji. Miałam pełny monitoring, okres się zbliża a owulacji brak. To nie jest jednorazowa sytuacja w pojedynczym cyklu, bo poprzedni lekarze również stwierdzili wcześniej brak owulacji, jednak nikt porządnie się tym nie zajął. Narazie biorę bromocorn na obniżenie prolaktyny, inofem i kupilam sobie cynk, który ma wspomagać naturalne owulację.
Chętnie poczytam posty kobiet z podobnym problemem. Wierzę, że wyhodujemy w końcu te jajeczka!

 
 
		 
 
		 
 
		 zastanawiam się czy lata brania antykoncepcji tak na mnie podziałały... Mam nadzieję, że nie będę musiała uciekać się do in vitro. Cieszę się, że Tobie w końcu się udało i zostaniesz mama
 zastanawiam się czy lata brania antykoncepcji tak na mnie podziałały... Mam nadzieję, że nie będę musiała uciekać się do in vitro. Cieszę się, że Tobie w końcu się udało i zostaniesz mama  synek dostał 10 punktów mimo małych wad o których wiedziałam na badaniach prenatalnych już więc mnie nic nie zdziwiło
 synek dostał 10 punktów mimo małych wad o których wiedziałam na badaniach prenatalnych już więc mnie nic nie zdziwiło  także nie ma co oszczędzać na badaniach prenatalnych bo ja akurat je miałam prywatne i czasami na pierwszych się czegoś nie dostrzeże a na drugim badaniu tak i tak to właśnie wygląda
 także nie ma co oszczędzać na badaniach prenatalnych bo ja akurat je miałam prywatne i czasami na pierwszych się czegoś nie dostrzeże a na drugim badaniu tak i tak to właśnie wygląda 