reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

BRZUSZKI W CENTYMETRACH

inhildin, madziunia, dolaczam do klubu o przyborze okolo 15-16 kg i tez ni cholery nie wiem gdzie te kilogramy, sama w sobie duzo nie przybralam, wszyscy wkolo kwicza jak mi ciaza sluzy, ze ladnie wygladam ze z tylu zanim sie odwroce nie widac ze w ciazy a waga bezlitosnie pokazuje +15 kg!! Dodam ze brzuszka jakiegos ogromnego nie mam chyba 104 cm w najbardziej wypuklym miejscu
pozdrawiam ::)
 
reklama
ja też chcę się odchudzać po porodzie... niby nie przytyłam drastycznie ( z 18 kg!!!!) bo tak bardzo tego nie widać,tak jak u żaby mówią mi że z tyłu nie widać że w ogóle jestem w ciąży. Ale wydaje mi się że to dlatego bo jakoś tak tłuszcz rozkłada mi się bardzo rónomiernie na ciele i na nogach i na tyłeczku... już chcę zacząć ćwiczyć i pójść na basen !!!! mam tylko nadzieję że karmienie piersią (obym tylko karmiła) wyssie ze mnie większość i będę ważyła mniej niż przed ciążą :)
 
karolinna pisze:
\ mam tylko nadzieję że karmienie piersią (obym tylko karmiła) wyssie ze mnie większość i będę ważyła mniej niż przed ciążą :)

na szczęście takich ambicji nie mam, bo przed ciążą i tak ważyłam za mało... ;) jedyną moją ambicja na dzień dzisiejszy jest to, żebym jeszcze przez tem miesiąc nie czuła się strasznie ciężka ;)
 
a mi wystarczy ,ze będę ważyła tyle ile przed ciążą czyli 53 kg z taką wagą bardzo dobrze sięczułam.... :D ostatnio spotkałam koleżankę, która urodziła drugie dziecko jakiś rok temu, a teraz jest taka chuda "jak patyk" nigdy jeszcze taka nie była...no więc PYCHA I KAROLINA macie duże szanse... ;)
 
Ja też mam już opracowaną strategię powrotu do formy po porodzie. Zamierzam się odżywiać gotowanymi warzywkami ciemnym pieczywkiem i ewentualnie kasze. Dużym plusem jest to że matki karmiące nie mogą jeść nic niezdrowego np. chipsy i inne takie bomby kaloryczne myślę że to ułatwi mi powrót do formy dodatkowo ustaliłam już z mężem że raz w tyg. wieczorkiem podjadę na basen a on zaopiekuje się dzidzią. Zamierzam chodzić na 21.00 więc mężuś nie będzie miał dużo pracy z dzidziem. Kupiłam dzis sobie pas ściągający więc jestem w pełni przygotowana na powrót do formy.
 
U mnie w mieście jest basen (nawet kilka) ale jakoś z mężem lubimy całkiem inny, oddalony o kilkanaście km. A że ja nie mam prawka więc musielibyśmy jeździć razem. Może będę odciągać pokarm i zostawiać maluszka mojej mamie.
 
reklama
Do góry