reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Brzuszki wrześniowych mam

Zobacz załącznik 340894
Kurczę ja to chyba naprawdę mam urojoną ciążę. Nie mieszczę się tylko w jedne spodnie (takie jeansowe które normalnie musiałam naciągać po praniu a teraz nie chcę przesadzić i uciskać za bardzo). Tak to tylko mam wałek tłuszczowy o naturalnym pochodzeniu:wściekła/y: (na wiosnę miałam zacząć ćwiczyć brzuszki) co nie ma nic wspólnego z kruszynkiem w środku:sorry2:. Teraz tylko nie mogę go wciągnąć (a całe życie sobie tak radziłam).
Moja siostra powiedziała że jej dosyć późno wyskoczyło brzuszysko. Po was dziewczyny to już normalnie widać. Aż zazdroszczę.
Waga aktualnie 1 kg poniżej mojej normalnej wagi.
Nie martw się, niektóre kobiety prawie do końca nie mają brzuszków, a dzidzie rodzą zdrowe. Na pewno wszystko jest w porządku.
 
reklama
Ellsi nie martw sie, brzuch jeszcze przyjdzie, przerazisz sie jak zacznie szybko rosnac :>

U mnie z waga cos nie teges.... im wiecej jem tym mniej waze....
przed ciaza - conajmniej 66
7tc - 64,5
10tc - 63
14tc - 64kg

tydzien temu : 64,5
przedwczoraj po mega obiedzie kiedy nie moglam sie ruszac : 63
dzisiaj : ????

no i badz czlowieku madry, jedz na potege i chudnij :D

Może rzeczywiście waga coś nawala. Jak masz elektroniczną to spróbuj wymienić baterie. Ja też kiedyś myślałam, że chudnę a to okazało się, że "chudną" baterie :-D

Zobacz załącznik 340978Brzusio rośnie z dnia na dzień, jest jak kamyk- już nie mogę na nim spać. A waga jakieś 3,5kg na plusie. Basen, basen, basen- od przyszłego miesiąca.

Hehe, mam identyczny :-):-):-)
 
ja mam uważać na basen bo mam skłonności do różnych nie fajnych choróbsk. U mnie tylko spacery i gonitwa za dzieckiem zostaje ;)

Z tym tyciem to różnie bywa. Serio. Uwazam na to co jem, nie jadam fast foodów bo nienawidzę, pizzy też nie lubię, wole sałatę z warzywami i odrobiną oliwy. Lubię ryby na parze i grilowane ale nie w panierkach , uwielbiam wszystko co jest lekkie bez dużej ilości tłuszczu, pieczywo jem razowe ciemne , zakwasowe trochę a mimo to tyje. I taka moja uroda.

ja to bym chciała zeby tego brzucha nie było jeszcze widać a tu już mieszczę sie tylko w biodówki i ciązowe spodnie a w bluzki tylko te szersze. No i w staniki też sie nie mieszczę. Trzeba znów rozmiar zwiększyć
 
Z tym, ze ja zawsze waze sie na dwoch wagach (nie liczac ostatniej wagi po obiedzie) - u rodzicow i u ginka i zawsze to samo.... chyba ze obie wagi sie psuja :>
 
Może rzeczywiście waga coś nawala. Jak masz elektroniczną to spróbuj wymienić baterie. Ja też kiedyś myślałam, że chudnę a to okazało się, że "chudną" baterie :-D
oj, chyba muszę baterie kupić :-D i przestać się łudzić, że nie przybieram na wadze;-)
 
O cholercia...chciałam w końcu dodać zdjęcie swojego brzucha - zrobiłam, usiadłam do laptopa, podłączyłam kabel do komórki i okazuje się, że kabel od poprzedniego telefonu, a ten od nowego aparatu leży w pracy pod biurkiem hahaha...Może to jakiś znak, żebym nie paradowała ze swoim sadełkiem..??
 
O cholercia...chciałam w końcu dodać zdjęcie swojego brzucha - zrobiłam, usiadłam do laptopa, podłączyłam kabel do komórki i okazuje się, że kabel od poprzedniego telefonu, a ten od nowego aparatu leży w pracy pod biurkiem hahaha...Może to jakiś znak, żebym nie paradowała ze swoim sadełkiem..??

Eeeeeeeeeeeee tam!
 
He he Brzuch mi urósł :rofl: Tak narzekałam a tu na dniach po prostu się powiększył. Tłuszczyk wybiło pod piersi - czyli unosi się na brzuchu :-D Chociaż jak założę jakąś koszulkę zwiewną to nie widać. Mam szczęście że normalnie lubię tuniki i koszulki rozkloszowane. Dowiedziałam się że znajoma w Niemczech dała dla mnie rzeczy. Ona ma termin na czerwiec więc i tak już się nie mieści. Jeszcze pobiegła do sklepu aby dokupić legginsy. Trzy pary spodni jakieś bluzeczki. Cudowny ratunek. Teraz czekam aż mi mama przyśle. Za niedługo to nie zmieszczę się w nic. Super jak ktoś o nas pamięta. Wszyscy znajomi (pracowałam w pizzerii z włochami) bardzo gratulowali mojej mamie. Aż mi miło się zrobiło. Jak tylko dostanę paczkę - gdzieś do końca kwietnia to brzuszek może rosnąć na całego.
 
no widzisz:-) to super.
Mój już tez urósł..i rośnie cały czas. Dzisiaj równo po tygodniu pstrykam fotkę, także jutro postaram się wkleić..
 
reklama
A oto mój brzusio:)Jeszcze go pod bluzką praktycznie nie widać, ale powoli muszę się szykować do kupna nowych spodni, bo już prawie się w żadne nie dopinam:)
16t2d

DSC04908.jpg

http://www.**********/Tasiorek,suwaczek.png
 
Do góry