reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Butelkowe mamy :)

Moze i dobry pomysl z ta brita bo my tez tachamy.... my na powyzej 3 jestesmy z browna a z aventa kupilam powyzej 3 i jakis taki rozciety w poprzek | o tak jaki to jest ?:sorry2:
 
reklama
A ja Was tu sobie poczytuję bo o ciekawych rzeczach piszecie;) Mimo że jeszcze jesteśmy cycowe to w sumie juz niedługo przydadzą mi się Wasze rady. U nas na kamień pomogła brita- duuużo taniej niż kupywanie wody w butelkach. W czajniku zero kamienia, jak już czas zmienić filtr to od razu właśnie po czajniku i garnkach widać. Do tego super do wygotowywania butli bo nic się na nich nie osadza- wcześniej miałam ten problem jak wygotowywałam w zwykłej kranówie to taki osad zostawał

podpisuje sie pod tym rekoma i nogami
tez mamy i zero kamienia
 
Z kupą sobie poradziliśmy jakoś, choć nie było lekko ;-) Spora łycha śliwki plus herbatka z rumianku w dużej ilości i jakoś poszło. Ale jak poszło to poooooszło! ;-)
Co do wody to u nas jest zdatna do picia bez gotowania, więc nie mamy tego problemu. Na razie gotujemy, mimo wszystko, żeby ciepła była. Ale pewnie niedługo zaczniemy przyzwyczajać Mimi do zwykłej kranówy. W Polsce natomiast piła chyba Żywiec z butli, ale też część gotowaną a część "na surowo" i nie było problemów. A u moich rodziców przegotowana kranówa i też luzik.
Co do butli to chyba jestem rekordzistką ilości, tak jak patrzę ;-) Aventu mam 2x125, 4x260 i 2x330, do tego Lovi 2x240 i ta z łyżeczką. Mam też Nuka, ale nie używam, bo nie mam smoczka. I wszystkie butle non stop w ruchu... W małych jest kaszka i herbatka, wielkie są na drogę jak gdzieś idziemy a średnie na codzień. Lovi jest jak Mi jest zmęczona, bo łatwiej jej się z niej pije.
Jeszcze zadam takie głupie pewnie pytanie - dajecie jeszcze krople witaminowe? Jak tak to jak? My mamy ciągle niedobory i ona nie chce tego pić. Z mlekiem na łyżeczce normalnie wypluwa, a w butli to nie wiem czy wypija czy na ściankach się nie osadza. Mogę jej to wkraplać do deserku czy czegoś?
 
z moimi nic takiego sie nie dzieje ... mala mi zasniedziala od herbatki ale po wyparzeniu wszystko wrocilo do normy :)

Mi po herbatce wygląda ładnie butla - jak nowa. ale po mleku mam takie zasniedziale miejsca (szczególnie w miejscu, gdzie kończy się mleko).

A powiedzcie mi butle sie powinno wymieniać nie? Bo smoczki to na pewno...
 
Z kupą sobie poradziliśmy jakoś, choć nie było lekko ;-) Spora łycha śliwki plus herbatka z rumianku w dużej ilości i jakoś poszło. Ale jak poszło to poooooszło! ;-)
Co do wody to u nas jest zdatna do picia bez gotowania, więc nie mamy tego problemu. Na razie gotujemy, mimo wszystko, żeby ciepła była. Ale pewnie niedługo zaczniemy przyzwyczajać Mimi do zwykłej kranówy. W Polsce natomiast piła chyba Żywiec z butli, ale też część gotowaną a część "na surowo" i nie było problemów. A u moich rodziców przegotowana kranówa i też luzik.
Co do butli to chyba jestem rekordzistką ilości, tak jak patrzę ;-) Aventu mam 2x125, 4x260 i 2x330, do tego Lovi 2x240 i ta z łyżeczką. Mam też Nuka, ale nie używam, bo nie mam smoczka. I wszystkie butle non stop w ruchu... W małych jest kaszka i herbatka, wielkie są na drogę jak gdzieś idziemy a średnie na codzień. Lovi jest jak Mi jest zmęczona, bo łatwiej jej się z niej pije.
Jeszcze zadam takie głupie pewnie pytanie - dajecie jeszcze krople witaminowe? Jak tak to jak? My mamy ciągle niedobory i ona nie chce tego pić. Z mlekiem na łyżeczce normalnie wypluwa, a w butli to nie wiem czy wypija czy na ściankach się nie osadza. Mogę jej to wkraplać do deserku czy czegoś?

No w koncu dobre wieści :))
krople witaminowe daję bezpośrednio do buzi (wkrapiam mu po prostu kropelki, a on sam otwiera buźkę :-D)
No i butli masz naprawdę jak na kryzys :-)
 
reklama
bebilon comfort, zastanawiam się, czy przechodząc na mleko neastępne, mogę zmienić na zwykły bebilon?

to zalezy czemu comfortem karmisz ?? bo on gesty jest wiec i kalorycznosc inna ...
i mam jednego comforta nieotwartego na zbyciu ... moze bylabys zainteresowana ??
 
Ostatnia edycja:
Do góry