Ja miałam problem z nawracająca grzybica przed pierwsza ciąża, wtedy mąż się nie leczył i wracało, na początku ciąży dostałam globulki Gynocanesten i maść, on też miał używać tej maści i do 9 miesiąca był spokój, później na koniec znów wróciło i to samo leczenie. Po ciąży jakoś 3/4 miesiące powtórka z rozrywki i wtedy się wkurzyłam, poszukałam sama co i jak i po ponownym leczeniu tym samym sposobem siebie i męża, zastosowałam globulki muvagyn, najpierw tydzień codziennie, później co drugi dzień, a następnie zapobiegawczo po co którymś współżyciu i po okresie 3 dni. Od tamtej pory spokój a mija już 6 lat i w tym czasie kolejna ciąża bez ani jednej infekcji. Cały ten czas używam też płynu do higieny intymnej lactacyd.