Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
no mam nadzieje, ze to fasolka bedzie! czekam, az jutro napiszesz
a jeszcze szef go zdenerwował bo jak ja w czwartek zostałam w szpitalu i mu napisałam o tym to on w te pędy zadzwonił do szefa i zwolnił się na ten dzień i szybko z pracy przyjechał do mnie (z krakowa), na drugi dzień miałam mieć zabieg więc też zadzwonił że nie przyjdzie bo są rzeczy ważne i ważniejsze i powiedział, że nie ma opcji żeby przyszedł do pracy bo i tak myślami byłby przy mnie tumbardziej że moi rodzice są za granicą na wakacjach od dwóch tygodni. Ale do czego zmierzam - wczoraj poszedł do pracy a szef do niego zaczął się drzeć, że o takich rzeczach trzeba mówić wcześniej że nie przyjdzie i co on sobie wyobraża ...:/ tak jak my byśmy wiedzieli, że akurat tego dnia trafię do szpitala... ahhh ludzie niektórzy jednak są bezduszni:/
a twoj tz nie myslal o zmianie pracy?
chcialam napisac, ze po chodniku, ale zwazajac na polskie realia... heh nie bedzie ci sie ciezko go prowadzilo?
