reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Chcę mieć dziecko...

Ja też myślę, że on boi się przełamać ale nie rozumiem dlaczego :( kiedyś będzie musiał, jutro z nim o tym postaram się porozmawiać. Zmykam do łóżka bo zmęczona jestem. Dziękuje kochane moje za rozmowe i za rady :* życze miłej nocki :*:*

Cornellka pamiętaj o informowaniu nas :):*
 
reklama
tylko tak ostroznie z nim rozmawiaj zeby sie nie obrazil czy cos no i ja juz uciekam dobranoc:*

dobrze pamietam
 
Ja też nie rozumiem bo dla mojego kochanego kończenie w środku to ooogrooomniaaasta przyjemność i ubolewa nad tym, że np przez pare dni nie może ... :)

Dobranoc dziewuszki moje kochane :* Spokojnej nocki :)
 
Cannella jak my idziemy spac to Ty do nas wracasz ehh nie ladnie:)no nic trza isc spac bo zaraz tu usne:p
 
w koncu zeby prowadzic samochod potrzeba specjalnego kursu i potem egzaminu, a zeby miec dziecko nie potrzeba nic....

dlatego jestem przeciwniczka stwierdzenia ze "matka to wie najlepiej co dla jej dziecka jest najlepsze" - bo niby skad ma wiedziec? intuicja to nie wszystko....:no: i wkurza mnie jak niektore mamuski nie maja bladego pojecia o jakims temacie, robia cos co niekoniecznie musi byc dobre a uwazaja ze wiedza lepiej, bo w koncu matka wie najlepiej....:crazy:

Któraś z Was mi radziła jakiś dobry kosmetyk po którym mogłabym stracić szybko nadmiar tłuszczyku :) możecie coś więcej powiedzieć??

to bylam ja :tak: moge ci polecic z wlasnego doswiadczenia krem dax cosmetics "serum-koncentrat do szybkiego wyszczuplenia brzucha, uda, bioder, posladkow" u mnie po niecalym miesiacu - 3cm w pasie i -3 w udach :tak::-)

Matosia powiem Ci,że według mnie jeśli po kłótni próbuje się rozmawiać,a to nic nie daje i robi się 3 podejścia i dalej jest źle no to już jest za długo.Jak na jedna kłótnię.Więc lepiej odpuścić.

hmmm...ja to nie wiem co powiedziec odnosnie klotnie bo u nas wyglada to tak ze klocimy sie raczej o cos powazniejszego...o pierdoly niesamowicie rzadko..a jesli juz to zawsze jak mam okres i jestem rozdrazniona :-D a jak juz powazniejsze sprawy wchodza w gre to scenariusz zawsze jest taki sam...czyli: ja sie wkurzam (moj maz jak zwykle nie wie o co chodzi) kilka dni nie gadamy ze soba w ogole po 3-4 "cichych" dniach wybucha awanura, w ktorej kazde mowi co mysli i potym nastepuje oczyszczenie atmosfery i juz jest ok hehehe i tak zawsze... :) probowalam kiedy skrocic ten okres o te ciche dni ale nie umiem...jakos potrzebuje tych kilku cichych dni zeby pozniej poawanturowac sie i wyjasnic hehe :sorry::-p

dziewczyny jak ja bym chciala tak mowic o swoim dziecku az mnie taka zazdrosc wziela i wciaz to pytanie kiedy przyjdzie na mnie kolej

chcialabym zaznaczyc ze jestes w duuzo lepszej styuacji niz reszta bo juz masz zgode swojego faceta :sorry::tak::-p i w sumie tylko musisz czekac kiedys "to" sie stanie...:-)

Dałam mu list. Przeczytał. Niektóre zdania nawet na głos. Po tym leżeliśmy bez słowa wpatrując się w siebie ... W końcu usłyszałam przepraszam. Pogodziliśmy się prawie nie rozmawiając, bo tak na prawde to zrozumieliśmy się bez słów :)
Dziewczyny kocham Go jak jakaś wariatka :D

normalnie az sie wzruszylam :tak: suuuppperrrr!!!:tak::-)

Mój też nie chciał :) Ale jak wytłumaczyłam Mu kiedy są dni płodne a kiedy nie płodne to już nie ma problemu :) Wcale Patrycja u mnie szans nie ma niestety :(

taaa....mojemu jakbym zaczela tlumaczyc to by mi powiedzial "ja nie mam glowy do tego, poprostu powiedz mi kiedy moge i juz..." i tak by bylo :tak::rofl2:

Ja już mu to tłumaczyłam, że np mam dni niepłodne i może spokojnie skończyć w środku chociażby by zobaczyć jakie to uczucie ale on nie chce:( nie wiem co mam zrobić :(

moim zdaniem poprostu boi sie przelamac a granice zeby mu sie nie spodobalo...bo w koncu nie jest jeszcze gotowy na dziecko...obawiam sie ze o to chodzi...

a ja wczoraj bylam na bierzmowaniu siostry..dawno nie chodzilam w szpilkach i myslalam ze na czworaka wroce do domu (za to moj maz mial okazje przypomniec sobie dlaczego sie ze mna ozenil:tak:;-)...hehe) corcia obudzila sie dzisiaj przed 6..wlasnie wsuwa chlebek a mi sie oczy zamykaja, szkoda ze nie lubie kawy:-( humorek mi sie poprawil bo kupilam sobie buty w ktorych sie zakochalam od pierwszego ujrzenia hehe - czerwone :rofl2:...no czerwono-czarne z krokodyla :-p

no to moze ja wam fluidy poprzesylam swoje, zeby wam tak latwo poszlo z ciaza jak mi :sorry::tak::-)
 
matosia...jedna babka w sklepie mi powiedziala zebym po dywanie w domu chodzila :) ale nie wiem czy to w jakikolwiek sposob pomaga bo jak po domu chodze to jest ok..a jak tylko wyjde na chodnik to mam wrazenie ze ide jak slimak...i chcialabym isc szybciej a nogi odmawiaja mi posluszenstwa... hmmm :|

zeby nie bylo to pokazuje moje potomstwo i buciki ktore sobie kupilam :-p buciki w realu lepiej wygladaja a na nodze to juz w ogole.... :) dzisiaj jeszcze sukienke do tego kupie :tak::-)
 

Załączniki

  • 100_4465.jpg
    100_4465.jpg
    33,3 KB · Wyświetleń: 36
  • 100_4486.jpg
    100_4486.jpg
    17,5 KB · Wyświetleń: 44
  • 100_4496.jpg
    100_4496.jpg
    32,1 KB · Wyświetleń: 37
Canella bardzo,bardzo się cieszę:tak: Wiem jak to jest tak kochać,bo ja też szaleje za moim mężem:tak:

Kinga u nas nigdy nie było cichych dni.Ja nie potrafię być obok mojego męża i się nie odzywać.Jestem cicho najwyżej parę minut,a później jest zgoda:tak:
 
kinga ja potykam sie na polcentymetrowym obcasie... ciezko w to uwierzyc ale naprawde nie potrafie chodzic w innych butach niz plaskich... a slub mnie czeka no i 5 cm szpilki ;/ grr
sliczne masz dzieciaczki! wesolutkie :) widze ze twoja corcia juz do raczkowania sie szykuje, a moze juz raczkuje? nasza tylko pelza :( ale czekam cierpliwie az zdobedzie i ta umiejetnosc :)

swoja droga jak sie wstawia te cholerne suwaczki? dobra lece na zajecia dla mam z dziecmi :D
 
reklama
matosia moja to zaczela raczkowac 2 dni prze ukonczeniem 6 miesiaca :) teraz to chodzi przy meblach i trzymana za raczki....sama, bez trzymania sie niczego, juz dlugo potrafi stac :)

ania no wlasnie chodzi o to ze jak sie wkurze na mojego to poprostu nie chce mi sie w ogole nic mowic i z nim rozmawiac...dopiero jak dojrzeje do tego...
 
Do góry