ja nie wiem co sie dzieje ale u nas tez choróbko. Marysia dostała w czwartek gorączki i pod wieczór miała już 39,3!!!!! Poszłyśmy w czwartek do lekarza i dała antybiotyk bo brzydkie gardło - a od środy mi isę już kupy nie podobały i mówiłam jej o tym ale ona mi powiedziała ze od alergii moze być. No i zrobiła czoraj 5 kup z wielką iloscią sluzu i wezwałam lekarza do domu na wiczór - kazał mi odstawić antybityk i wszytskie leki i dawac tylko probiotyk i powiedział ze to wirus (szcególnie ze mnie też przesrało i meża tez cos brało). Powiedział ze marchwianka i jak nie przejdzie do poniedziałku to Biseptol mam dac bo moze sie jakaś bakteria przyplątać. Ale nie dałam tej marchwianki bo boje się reakcji na marchew szcegóelni przy takim osąlbieniu. Acha no i tylo Nutramigen kazał dawac. Mała ma lekki katarek a tak to nic jej nie jest. No tyłek ma odparziby bo wszytsko co zje przelatuje przez nia niestrawione i odparza bidulkę. Kąpiemy ją w krochmalu i widać efekty. NO I NARESZCIE DIZŚ TEMPERATURA SPADŁA (daje je paracetamol i ibuprofen - tak kazał dawać) i jestem niestamowicie zadowolona że nie kontynuowałam tego antybiotyku.
Powiem wam ze pierwszy raz w życiu widziałam moje dziecko jak siedzi u mnie nakolach bez ruchu i nie mogłam uwierzyć ze tak można... dosłownie inne dziecko - jak zobaczyłam jak termometr pokazuje powyżej 39 to normane myślałam że zejdę....
Też podejrzewali trzydniówkę ale podobno przy trzydniówce nie ma czerwnego gardła!!! nO pewnie i tak by dzis wyszła wywypka bo dzis 3 dzień temperatuty. mÓwię wam jestem wykończona tą jej chorobą....
Powiem wam ze pierwszy raz w życiu widziałam moje dziecko jak siedzi u mnie nakolach bez ruchu i nie mogłam uwierzyć ze tak można... dosłownie inne dziecko - jak zobaczyłam jak termometr pokazuje powyżej 39 to normane myślałam że zejdę....
Też podejrzewali trzydniówkę ale podobno przy trzydniówce nie ma czerwnego gardła!!! nO pewnie i tak by dzis wyszła wywypka bo dzis 3 dzień temperatuty. mÓwię wam jestem wykończona tą jej chorobą....