O kurcze, ale tu chorobska!
U nas w piatek Tomek mial mega rotawirusa. Ledwo zyl: mial goraczke, lecialo z niego gora i dolem. Dzis od samego rana Alunia to przechodzi. Na szczescie nia ma goraczki i tylko rano byla padnieta i oslabiona. Nawet nie jest jakos na maxa marudna. A od 2 godzin i mnie bierze. Wszystko mnie strasznie boli, zoladek i jelita sie skrecaja, jest mi niedobrze i jest mi slabo. Normalnie tragedia...
Trzymajcie sie Mamusie chorych dzieci!
U nas w piatek Tomek mial mega rotawirusa. Ledwo zyl: mial goraczke, lecialo z niego gora i dolem. Dzis od samego rana Alunia to przechodzi. Na szczescie nia ma goraczki i tylko rano byla padnieta i oslabiona. Nawet nie jest jakos na maxa marudna. A od 2 godzin i mnie bierze. Wszystko mnie strasznie boli, zoladek i jelita sie skrecaja, jest mi niedobrze i jest mi slabo. Normalnie tragedia...
Trzymajcie sie Mamusie chorych dzieci!