reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Choroby, wizyty u lekarzy.

czesc!!!jestem nowa moj Mati ma 2latka85cm i 10.000kg tak wypadl na bilansie 2m-ce temu,masakra.Problem z jedzeniem od poczatku,podnieście mnie na duchu:no:
 
reklama
Hej,wyniki biopsji wyszły dobre !!! Celiakii nie ma:-) Jedno wielkie UFF.Chociaż nadal nie wiemy czemu nie je,czemu często ma biegunki,czemu tyle waży...Nie wiem co dalej,wiele rzeczy wykluczyliśmy,teraz chyba poczekamy,może kiedyś coś zje...
Moni to ja Cię "pocieszę",że mój ma takie same "gabaryty" i wiek.Poczytaj kilka postów wcześniej.
Buziaki dla chudziaków.Pa.
p.s. Dziękuję za kciuki !!!
 
Gabi, strasznie się cieszę! :tak:Miejmy nadzieję, że skoro już tyle złego się wykluczyło, to po prostu taka uroda Mikołaja, i pewnego dnia zgłodnieje, zje konia z kopytami i jakoś to pójdzie...
 
ojciec mój , chirurg, zawsze mi mówił ,ze zaparcia nalezy leczyć systematycznoscia wyprózniania ,czyli o jednej porze dnia a raczej godzinie!!! najbardziej wygodnej dla nas , siadamy i staramy się wypróznić. Dotyczyto dzieci , które same siadaja na nocnik .Dotyczy to także dorosłych bez względu na wiek. Skutkuje po kilku dniach. Nasidadówkę naneży robić nawet wtedy kiedy nie ma sie parcia i ochoty na wypróznienie- trzeba przyzwyczaić organizm !!!
pozdrawiam wszystkich zaparciuchów
wisplast
 
Hm... a my znowu walczymy z zaparciami. Tym razem zaczelo sie po przerzuceniu sie na nocnik. Wiem ze latwo mowic zeby zjadla jablko, zeby przepajac itd nie zawsze dzieci lubia to co maja zjesc poza tym czasmi nie da sie wcisnac na sile... Ale trzeba probowac.
To moje obserwacje:
1 / Lactuloza jest slabsza niz Dufalac (to wiem od pediatry) i podaje sie ja co najmniej w dawce dziennej 1ml na kg wagi ciala. Moja Lena przy wadze 13 kg przy tygodniowym zaparciu dostala 10 ml 3 razy dziennie
2/ jesc warzywa i owoce ale surowe (procz bananow)
3/ oczywiscie duzo pic
4/ pol godziny przed kazdym stalym posilkiem troche picia
5/ po przebudzeniu rano wypic wode z miodem (przygotowana wieczorem)
6/ zakaz ryzu, makaronu, bialego pieczywa, kakao, czekolady, czarnej herbaty itd
7/ jesc buraczki, dojrzale kiwi, jablka (te w sloiczkach gerbera sa pasteryzowane wiec traca swoje wlasciwosci - to od pediatry), jogurty ze zbozem, kefir, kawa zbożowa
8/ duzo ruchu
9/ robic nasiadowki na nocniczku nad cieplym rumiankiem to zapobiega zylakom (to tez pomysl lekarki)

No to chyba tyle co my stosujemy :tak: nie powiem Lena jest zawzieta i mimo wszystko roznie to bywa..... Moze taka jej uroda :confused:

Moja Lenka jeszcze zalatwia sie na muszle lub nocnik ale na osobnosci.....
 
Witajcie. Moja córka też miała problemy z zaparciami. Odstawiłam więc Danio i zaczęłam dawać jej jogurty z musli, ona chyba nie zauważyła zbytniej różnicy ale kupki za to były codziennie. Teraz czasem zdąży się że ma zaparcia ale staram się dawać jej jogurty kilka razy w tygodniu. To naprawdę działa. Poza tym pije dużo wody, takiej z butelki,nie przegotowanej, zazwyczaj Dobrawę.
 
reklama
Do góry