reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Choroby, wizyty u lekarzy.

WItam to znowu ja :-p
Dzisiaj sie zapisałam do prywatnego gabinetu Pani Profesor Brzezinskiej - Wcisło.Dermatologa. Mamy wizyte 15 maja i zobaczymy co nam powie:dry: Ona przyjmuje takze w klinice dermatologii dziecięcej w Katowicach zobaczymy czas pokaze a mało za wizyte nie bierze bo az 150 zł ale bede spokojniejsza lub nie po wizycie oby tak było.Pozdrawiam ciepło :happy:

 
reklama
Ja mam taką plamke ktora rosła razem ze mną. Moja mama nazywa ja myszką. Mam ja od urodzenia i też nikt nie wiedział co to jest. W kazdym razie nic mi nie jest. Wiec trzymam kciuki za Julke
 
Moj Jasio tez ma taka plamke na stopie ..rosnie razem z nim bo i on rosnie . Jakos nieszczególnie martwie sie tym , chociaz jak kazdą mame mnie to nurtuje ..ale wg. mnie to poprostu " brak pigmentu "

jusia jednak jak dowiesz sie czegoś dokładniej od dermatologa to daj " cynk " czy mam zaczac panike czy nie ;)

pozdrawiam L4dy :)
 
JAk u was dziewczyny wyglada ta plamka bo u mojej małej to jest tak jakby rozlana plama bez pigmentu tylko gdzie niegdzie widac slady pigmentu.
Napewno dam znac co nam powiedziała dermatolog.
Jeszcze dzisiaj byłam z małe u innego dermatologa to tez mi powiedział ze mu to wyglada jakby to było znamie ale nie chce oceniac kazał mi isc z mała do klinikii dermatologii w Katowicach albo prywatnie do p.doktor brzezinskiej a ja oczywiscie wybrałam to druga wersje bo chyba wiecie ze inaczej podchodza lekarze jak ktos pojdzie prywatnie chyba ze sie myle Pozdrawiam

 
My stosujemy Nasivin a do wyciagania glutkow Katarek to takia rurka ktora podlacza sie do odkurzacza super sprawa szybko i bez wpychania czegokolwiek do nosa
 
Na pewno okaże się, że to znamie :) Nie denerwój się niepotrzebnie, ale oczywiście dobrze zrobisz jak się upewnisz podczas konsultacji z dermatologiem. Trzymam kciuki, daj znać co i jak.
Moja Ola ma na brzuchu tzw. myszkę, ma ją po mnie, ja też mam ją na brzuchu z boku tak jak Ola. Tylko, że Ola ma 4x większą ode mnie i tak jak twojego maluszka jasna plamka rośnie ta "myszka" razem z Olcią.
Poza tym Olcia od urodzenia ma dwie szramki na bródce, malutkie, które też rosną razem z jej buzią, ale na razie nie idę do dermatologa, zobaczymy, może się rozejdą.
 
WItam
Albo jestem juz tak zdesperowana ze mi sie w oczach pojawiaja wczedzie plamki na skórze córeczki alebo sama juz nie wiem.Ale rozmawiałam z moja mama i ona tez widzi ze jej na pleckach pojawiły sie dwie następne plamki o boze sama juz nie wiem co to jest oby to nie było bielactwo bo chyba sie załamie mam juz wszystkiego dosyc.Prosze o jakies pocieszenie moze choc troche sobie poprawie humor Pozdrawiam pa

 
Buziasia - a jak działa ten Katarek, tzn. na jakiej zasadzie, że nic nie wpycha się do nosa (tak przynajmniej zrozumiałam)? Mój Kuba przez ostatnie trzy miesiące miał katar i różne choróbska z tego się robiły. Ostatnio poszliśmy do laryngologa, który kazał zrobić wymaz z noska. Zrobiliśmy i wyszła jakaś bakteria. Potem 7 dni leczenia antybiotykiem i w końcu się tego cholerstwa (tzn. kataru) pozbyliśmy. Ale jeśli chodzi o zakrapianie noska czymkolwiek, to Kuba na sam widok uciekał i panicznie płakał, dopóki nie dawałam za wygraną. Jak miał dobry humor to pozwolił sobie nosek wyczyścić aspiratorem (tzn. taką gruszką z szerszym otworkiem) a jak nie to nawet w chusteczkę nie chciał się wysmarać. I tak się męczyliśmy. Najlepszy ze specyfików okazał się Euporibum, fajnie też zadziałał Stermimar ten z miedzią.
 
reklama
Do góry