reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Chory maluszek

kropecka - biednay Olus taka sliczna buzinke ma a takie plamki mu wyskoczyly :-( jak narazie moj synek nic nie ma i moze nie bedzie juz mial - ucaluj szkrabka od citeczki :-)
 
reklama
patrysia, wysypka już mu zniknęła jakiś czas temu. teraz testuję z małą ilością nabiału i sprawdzam czy nic się nie dzieje
 
kropeczka wielkie dzięki:-):-):-) dałam małej cyca i własnie błogo zasnęła:-)będziemy obserwowały reakcje, ale nie poddamy się tak łatwo:-) trzymam kciuki za twoje testowanie:-)
 
A u nas znów zielona kupa ze śluzem...Od dziś eliminuję z diety jaja i nabiał. W przeciwieństwie do naszego pediatry myślę, że Jasia jednak coś uczula. Choć nie ma wysypki ani ciemieniuchy kupki cały czas są ze śluzem a od czasu do czasu zielone i pojawiają się nitki krwi.
Zobaczymy czy coś się zmieni....
 
kropecka - to dobrze bo jest strasznie szykowny :tak:
gosia78 - pierwszy raz slysze ze kupka ze sluzem moze byc - mmmm nie wiem co to oznacza ale mam nadzieje ze bedzie wszystko wporzadeczku :tak:
 
Kropecka i jak po testach z nabiałem? zastanawiam się, czy też robić jakieś próby: Igor nie ma już wysypki, ale kupki dalej wodniste, z śluzem, bywa, że zielonkawe...
 
wiesz co, sama nie wiem. Zjadłam jogurt naturalny z płatkami i jak narazie wydaje się OK. Dzisiaj nadgryzłam kawałek bułki maślanej i też nie zauważyłam nic złego :) Zobaczymy dalej, jutro znów zjem jogurt...
 
Wątek nam umiera, czyżby nie było u nas żadnych alergików?

Już się cieszyłam, że Jaś może będzie wszystko jadł, po kaszkach mleczno-ryżowych wszystko było ok:tak: a tu po deserku z bananem niestety pojawiła się szorstka buzia i brzydkie kupki:no::wściekła/y:. Do tej pory nie odważyłam się podać żółtka, myślę, że jeszcze z miesiąc zaczekam...
 
Zakladam nowy watek bo nie chce zanudzac swoimi zmartwieniami na stronie glownej. Moze czasem ktos tu zajrzy i cos poradzi ktorejs z nas. Jak zwykle mam zmartwienie z Mateuszkiem. Bylismy znow u lekarza zapalenie oskrzeli zmiana antybiotyku a jak nie bedzie lepiej to od poniedzialku zastrzyki. znow. Jego chorowanie ciagnie sie juz dwa tygodnie. Wpierw zapalenie uszu teraz powiklanie przeziebienia. Naprawde mam juz dosc. Do tej pory maly caly czas byl na dworzu teraz przez te choroby az mi go zal nawet nosa nie da rady wysciubic. Moze macie jakies sposoby na podniesienie odpornosci u takiego maluszka? Ja juz rozkladam rece.
 
reklama
Wiem doskonale jakie to zmartwienie. Swojego czasu starszy synek często brał antybiotyki zaczeło sie gdy miał 2 miesiace a skończyło przed roczkiem, co prawda były dłuższe przerwy ale co z tego kiedy znów musiał kolejne zastrzyki przyjmować...Gdy miał roczek dostał takie malutkie granulki homeopatyczne nazwy ich już nie pamietam ale wiem że były w takim małym okrągłym pudełeczku koloru rózowego w aptece jak o tym opowiesz będą wiedzieć o co chodzi bo mąż nigdy nie pamiętał nazwy :p Dostępne bez recepty. Naprawdę działa z tym ze trzeba brać raz na tydzień przez 5 miesięcy a później co 2 tygodnie przez następne 5 miesiecy. Rezultaty widoczne prawie od razu. Dziecko w każdym wieku moze je przymować. :)
 

Załączniki

  • madik 001.jpg
    madik 001.jpg
    87,7 KB · Wyświetleń: 85
  • najnowsze 112.jpg
    najnowsze 112.jpg
    86,5 KB · Wyświetleń: 82
Do góry