reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża biochemiczna

alaml

Aktywna w BB
Dołączył(a)
4 Lipiec 2022
Postów
78
Niedawno wróciłam z moim facetem ze szpitala. Dowiedziałam się, że poroniłam. Mimo wszystko czuję się jakby zabrano mi część mnie, tak bardzo cieczyłam się z dziecka... a tu takie nieszczęście... tak długo chciałam je mieć
Jest tu może jeszcze jakaś niedoszła mama, która przeszła bądź przechodzi przez to samo co ja?
 
reklama
A z jakiego powodu byłaś w szpitalu? No niestety Twoje ostatnie przyrosty i plamienia mogly zwiastować,że coś się dzieje nie tak.
Jest tutaj sporo dziewczyn które przeszły to co Ty. Może zaglądnij na wątek "ciąża po poronieniu".
 
A z jakiego powodu byłaś w szpitalu? No niestety Twoje ostatnie przyrosty i plamienia mogly zwiastować,że coś się dzieje nie tak.
Jest tutaj sporo dziewczyn które przeszły to co Ty. Może zaglądnij na wątek "ciąża po poronieniu".
Krwawienie i ból podbrzusza mnie zaniepokoiły, więc pojechałam
 
Trzymaj się <3 niestety nie ma żadnych słów pocieszenia na to...sama to przeszłam, troszkę w późniejszym tygodniu. Nie obwiniaj się tylko, nie miałaś na to żadnego wpływu. Daj sobie czas, zadbaj o siebie, wyplacz się ile potrzebujesz, jedyne co Ci mogę powiedzieć to to że z czasem będzie troszkę łatwiej. Ściskam Cię
 
Trzymaj się <3 niestety nie ma żadnych słów pocieszenia na to...sama to przeszłam, troszkę w późniejszym tygodniu. Nie obwiniaj się tylko, nie miałaś na to żadnego wpływu. Daj sobie czas, zadbaj o siebie, wyplacz się ile potrzebujesz, jedyne co Ci mogę powiedzieć to to że z czasem będzie troszkę łatwiej. Ściskam Cię
Dziękuję za słowa pocieszenia
 
Niedawno wróciłam z moim facetem ze szpitala. Dowiedziałam się, że poroniłam. Mimo wszystko czuję się jakby zabrano mi część mnie, tak bardzo cieczyłam się z dziecka... a tu takie nieszczęście... tak długo chciałam je mieć
Jest tu może jeszcze jakaś niedoszła mama, która przeszła bądź przechodzi przez to samo co ja?
Hej, wejdź na wątek ciąża poronieniu, jest na tam dużo. Ja poroniłam 3 razy, dwie ciąże biochemiczne i jedno puste jajo w 7 tyg.
Obecnie jestem w ciąży bliźniaczej w 12 tyg i mam nadzieję że w koncu będzie dobrze, nie załamuj się! Na początkowym etapie ciąże biochemiczne są niestety częste. Pozdrawiam!
 
reklama
Hej, wejdź na wątek ciąża poronieniu, jest na tam dużo. Ja poroniłam 3 razy, dwie ciąże biochemiczne i jedno puste jajo w 7 tyg.
Obecnie jestem w ciąży bliźniaczej w 12 tyg i mam nadzieję że w koncu będzie dobrze, nie załamuj się! Na początkowym etapie ciąże biochemiczne są niestety częste. Pozdrawiam!
Dziękuję i trzymam kciuki za cudowne bliżniaki. Sama jestem bliźniaczką i to skarb mieć kogoś tak bliskiego, a dla Mamy to prawdziwe podwójne szczęście.
Powodzonka kochana
 
Do góry