reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża biochemiczna

Dołączył(a)
13 Listopad 2022
Postów
12
Hej, mam pytanie do Was - jak wyglądało u was poronienie ciąży biochemicznej? Z rozmow z dziewczynami które to przeszły dowiedziałam się że u każdej było to mocniejsze niż miesiacza pod kątem ilości krwawienia i bólu. Ja 5.11 powinnam dostać miesiączkę, zrobilam test i wyszedl pozytywny. 8.11 dostałam plamienia, które widziałam tylko podczas wycierania się, nie wypływało na podpaskę która już awaryjnie założyłam, kolor jasno różowy, momentami podbarwiony na czerwono ale bez skrzepow, trwało to 4 dni. Żadne bóle temu nie towarzyszyły a jeśli chodzi o moje miesiaczki trwają one 6-7 dni i są naprawdę obfite i bolesne. 8.11 jak dostałam plamienia od razu tez byl lekarz ze względu na mój strach przed ciaza pozamaciczna i powikłaniami ale nic nie zauważył więc stwierdził bardzo wczesna ciążę lub rozpoczynające się poronienie ciąży biochemicznej. Kolejnego lekarza mam 18.11 a na bete nie mialam jak pojechać bo syn chory w domu. Kolejne testy jakie robiłam wychodziły negatywne. Nie stosuje żadnej antykoncepcji. Martwię się że dobrze się nie oczyszczam i chciałabym wiedzieć czy któraś miała takie słabe plamienie przy poronieniu ciąży biochemicznej w ok 4tc. i nie było żadnych powikłan.
 
reklama
Ciężko mówić o oczyszczaniu przy ciąży biochemicznej bo tak naprawdę jest to jej sam początek. Czasami kobiety nawet nie wiedzą, że były w ciąży, uznając krwawienie za spóźnioną miesiączkę. A jesteś pewna, że tek pierwszy test, który robiłaś był pozytywny? Idź na betę w pszyszłym tyodniu i spawdź czy jest negatywna. Jeżeli tak to nie masz się czym martwić a Twoje krwawienie można uznac za okres.
 
Ciężko mówić o oczyszczaniu przy ciąży biochemicznej bo tak naprawdę jest to jej sam początek. Czasami kobiety nawet nie wiedzą, że były w ciąży, uznając krwawienie za spóźnioną miesiączkę. A jesteś pewna, że tek pierwszy test, który robiłaś był pozytywny? Idź na betę w pszyszłym tyodniu i spawdź czy jest negatywna. Jeżeli tak to nie masz się czym martwić a Twoje krwawienie można uznac za okres.
 
No najgorsze jest to że ja nie mogę chyba uznać tego za okres, bo nic nie zostało w ciągu tych dni na podpasce/bieliźnie. Było tego tak niewiele to raz a dwa że krwawieniem tego nazwać nie można. Jak obserwuje miesiaczki od 5 lat po pierwszym porodzie to czegoś takiego nie miałam nigdy. Koleżanki które były w takiej samej sytuacji a z wyliczeń też były w 4tc miały wypływ krwi przez kilka dni, potem kolejne dni osłabiało się to. U mnie brak tego wypływu, dlatego się martwię
 
Ciężko mówić o oczyszczaniu przy ciąży biochemicznej bo tak naprawdę jest to jej sam początek. Czasami kobiety nawet nie wiedzą, że były w ciąży, uznając krwawienie za spóźnioną miesiączkę. A jesteś pewna, że tek pierwszy test, który robiłaś był pozytywny? Idź na betę w pszyszłym tyodniu i spawdź czy jest negatywna. Jeżeli tak to nie masz się czym martwić a Twoje krwawienie można uznac za okres.
 
Pierwszy test wykonany w dniu spodziewanej miesiaczki, popołudniu
 

Załączniki

  • 20221105_162025-01.jpeg
    20221105_162025-01.jpeg
    1,5 MB · Wyświetleń: 132
1. Czy te poźniejsze testy negatywne mają taką samą czułość jak ten z II?
2. U mnie przy cp nie było żadnych bóli, jedynie krwawienie/plamienie.
3. Jedynie beta CI pokaże co tam się zadziało. Jeśli spada, to ok. Jeśli będzie rosnąć, no to do lekarza.
 
reklama
Najlepiej byłoby wykonać betę. Miałabyś jakiś jasny obraz tego co się dzieje i dziwi mnie że.lekarz nie wysłał Cię ma to badanie.
Ja z ciążami biochemicznymi chociaż nie wiadomo do końca czy one takie były, bo beta pierwszym razem była już 900 a drugim 1500, zanim zaczęła spadać. Po prostu przyszlo.krwawienie jak na miesiaczke, nie było jakieś mega obfite czy że skrzepami. Ale HCG to była podstawą do tego żeby kontrolować co się dzieje i czy przypadkiem gdzieś tam pęcherzyk nie znajdzie się w jajowodzie.
U Cb tym bardziej jak do tego faktycznego krwawienia.nie.doszlo. wg mnie tylko HCG w tym.momwncie i to na już
 
Do góry