reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża bliźniacza po konizacji

Dołączył(a)
13 Grudzień 2021
Postów
2
Witam wszystkich. Jestem po konizacji szyjki. Spóźniał mi się okres zrobiłam test ciążowy wyszedł pozytywny. Dziś wizyta u ginekologa i szok 😱 dwa zarodki czyli ciąża bliźniacza. Są tu dziewczyny które też tak miały? Lekarka powiedziała że nie będzie lekko bo ciąża bliźniacza jest sama w sobie podwyższonego ryzyka a drugie że jestem po zabiegu konizacji...
 
reklama
Nie miałam takiego przypadku. Jedynie koleżanka po 2 miesiącach od konizacji zaszła w ciążę. Lekarz nie był zadowolony bo kazał odczekać min 6 miesięcy, ale cóż, stało się. Ale jest to ciąża pojedyncza. Rozwija się prawidłowo, jest obecnie w 24tc :)
 
Oni nigdy zadowoleni nie są. Plany, planami, a życie, życiem. Mój doktorek też grymasil, że zaszlam rok po cc i miesiąc po wycinkach z szyjki. Ciąża pojedyncza, bezproblemowo przebiegla, a moja 4,5 cm szyjka i macica nie palili się żeby rodzić więc jeszcze musieli wyciagac ze mnie tego gremlina. Właśnie się pasie, a dziś skończył 2 miesiące. 😁
Po prostu w 2 trymestrze się oszczędzaj żeby nie doszło do jakiejś niewydolności szyjki. Znam kobiety po konizacjach, ale to były pojedyncze ciąże. Tak czy siak donoszone i przebiegały lepiej niż u niejednej babki bez konizacji.
Na pewno w takiej kombinacji odpadnie Ci poród sn.
 
Witam wszystkich. Jestem po konizacji szyjki. Spóźniał mi się okres zrobiłam test ciążowy wyszedł pozytywny. Dziś wizyta u ginekologa i szok 😱 dwa zarodki czyli ciąża bliźniacza. Są tu dziewczyny które też tak miały? Lekarka powiedziała że nie będzie lekko bo ciąża bliźniacza jest sama w sobie podwyższonego ryzyka a drugie że jestem po zabiegu konizacji...
Witaj

Ja miałam konizacje szyjki po niej 2 razy byłam w ciąży pojedynczej co prawda ale nigdy nic się nie działo. Szyjka trzymała mocno i lekarz prowadzący mi mówił, że to może dlatego, że mam na niej bliznę. W jakim zakresie miałaś konizacje ? Czy zostało ci coś tej szyjki? Można założyć szew albo pesar na wcześniejszym etapie ciąży. Czy masz konkretnego lekarza który potrafi prowadzić ciąże bliźniacza?
Jedyne co to nie rodziłam SN tylko CC raz przez tą szyjkę bo nie wiadomo jakby się rozwierała w trakcie SN . 2 , że byłam po 2 stratach wysokich ciąż.
 
Witaj

Ja miałam konizacje szyjki po niej 2 razy byłam w ciąży pojedynczej co prawda ale nigdy nic się nie działo. Szyjka trzymała mocno i lekarz prowadzący mi mówił, że to może dlatego, że mam na niej bliznę. W jakim zakresie miałaś konizacje ? Czy zostało ci coś tej szyjki? Można założyć szew albo pesar na wcześniejszym etapie ciąży. Czy masz konkretnego lekarza który potrafi prowadzić ciąże bliźniacza?
Jedyne co to nie rodziłam SN tylko CC raz przez tą szyjkę bo nie wiadomo jakby się rozwierała w trakcie SN . 2 , że byłam po 2 stratach wysokich ciąż.
Witam konizacje miałam ponieważ miałam zmiany cin 1 wycięli tą zmianę więc część szyjki macicy. A czy lekarz konkretny trudno powiedzieć póki co wszystko ok było bo wykrył ta zmianę skierował do szpitala a jak z tą ciąża teraz będzie zobaczę.
 
Hej. Ja miałam konizację, ale to prawie 5 lat temu. Cytologi mi wyszła hsil, grupa 3b, od tego czasu albo 1 albo 2 grupa także chyba mam spokój. W tym roku we wrześniu urodziłam, szyjka ładnie trzymała. Jedynie pod koniec mi się małe rozwarcie robiło od 33 tygodnia, ale to już w miarę bezpieczny okres jest jak na ewentualnego wcześniaka. A i tak urodziłam w 39+5, poród wywoływany że względu na moje nagle skaczące ciśnienie i zapis z krg nie podobał się ginowi. Gdyby nie to, pewnie bym przenosiła. Jak to mi w szpitalu powiedzieli, że szyjki po konizacji często lubią być uparte :-) no ale to zależy od indywidualnego przypadku.
 
Do góry