reklama
jasne praktyka jest najlepsza jak ktoś nie jest panikarzem i cholerykiem...A no to Ty wprawę masz, ja raczej z tych zielonych jestem, w sumie Twój lepiej niech się zabierze za czytanie tych ksiazek hehe, ale mysle ze najlepsza nauka bedzie praktyka
do dzieci i jeszcze w dodatku dwójki,sorry...u nas trójki... to trzeba byc oazą spokoju..a ja coś czuje że zbliża sie armagedon.
mezowi brakuje tej cierpliwosci,ja odrabiam lekcje z córą itd.itd...i tego sie najbardziej boje.niczego innego.
ja tez zelona heh ale chyba instynkt macierzynski jest tak silny ze wszystko sie jakos nagle wie ale czy tatusiowie maja instynkt ojcowski to nie wiem hehe.
Olis jutro juz wyruszasz na spotkanie z dziewczynkami
ale super. Tylko odzywaj sie co tam sie dzieje u Ciebie jak juz bedziesz w szpitalu :-)
Lenna jak z tym swedzeniem?
Olis jutro juz wyruszasz na spotkanie z dziewczynkami
Lenna jak z tym swedzeniem?
Z moim to będzie też armagedon, no chyba że mnie zaskoczy, ale on to panikarz straszny, ręce mu sie trzesa zianie bedzie, ja jak cos to pieluchy siostrzencom zmienialam ale tylko z siku, kupy nie tykalam hehe.
Ayla ale jak juz bedzie ta trojka to wyboru nie bedzie, poprostu bedzie musial sie nimi zajac i tyle, przeciez nie pojdzie o komandosach czytac jak 2 sie dra a 3 musi lekcje robic.
Jedynka bede Ci pisac jakk cos ale Ty zaraz po mnie idziesz heh
Ayla ale jak juz bedzie ta trojka to wyboru nie bedzie, poprostu bedzie musial sie nimi zajac i tyle, przeciez nie pojdzie o komandosach czytac jak 2 sie dra a 3 musi lekcje robic.
Jedynka bede Ci pisac jakk cos ale Ty zaraz po mnie idziesz heh
rainmanka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2010
- Postów
- 1 442
Jak pisałam wcześniej z moim nie powinno być problemu bo do dzieci ma podejscie, doświadczenie i spokój. Swojego Synka zaraz po urodzeniu kąpał, przewijał, paznokcie obcinał itp... do tej pory zresztą dba o niego jak tylko jest u nas.
Obserwując inne mało doświadczone matki widze że instynkt macierzyński może być najlepszym nauczycielem więc i dla mnie jest nadzieja
.
Olis będziemy myslami przy Tobie w tym ważnym momencie
i tak jak pisze Jedynka mam nadzieję dasz nam znać jak poszło 
Obserwując inne mało doświadczone matki widze że instynkt macierzyński może być najlepszym nauczycielem więc i dla mnie jest nadzieja
Olis będziemy myslami przy Tobie w tym ważnym momencie
moj to nie tyle panikarz ale nerwus i jak cos mu niewychodzi to sie wscieka wydziera taki choleryk, najgorzej jak sobie nie bedzie radzil z np przewijaniem to boje sie ze sie wnerwi zostawi mnie sama i pojdzie kompa odpali i tyle z pomocy :/ albo zabierze sie i na trening pojedzie. Mowi teraz ze pomagac bedzie ale zobaczymy czy go to nie przerosnie.
Ja to sie boje ze zrobie krzywde takimmalenstwom, bo ja to taka czasem niezdarna jestem a im bardziej sie staram tym bardziej mi nie wychodzi. Np jak jem to mi zawsze cos spadnie hehe.
A tak wogole to teraz jak jem to mi wszstko na bluzkach laduje bo nie siegam przez brzuch do stolu hehe. Wczoraj sie mierzylam w brzuchu i mam juz 125,5cm!!!!
Olis ja po Tobie ale przetrzesz szlak hehe i bede mniej wiecej wiedziala co i jak
Ja to sie boje ze zrobie krzywde takimmalenstwom, bo ja to taka czasem niezdarna jestem a im bardziej sie staram tym bardziej mi nie wychodzi. Np jak jem to mi zawsze cos spadnie hehe.
A tak wogole to teraz jak jem to mi wszstko na bluzkach laduje bo nie siegam przez brzuch do stolu hehe. Wczoraj sie mierzylam w brzuchu i mam juz 125,5cm!!!!
Olis ja po Tobie ale przetrzesz szlak hehe i bede mniej wiecej wiedziala co i jak
hej dziewczyny,noc mialam koszmarna,usnelam o 3.czulam sie fatalnie,maluchy tak kopały i sie wyginały jakby miały wydrzec ta skore.kopały na dole i nie wiem juz czy mialam skurcze czy to oni mi tam tak skopywali w dole..czy wy tez tak macie?a w ogole jakies skurcze bolesne miałyscie???
olis jestesmy z TOBA,trzymaj sie tam i pomysl jaka dzielna kobieta jestes.dotrwałas do 37tc!!!!,co ja gadam 38 prawie.z malutkimi dasz rade,wszystko przyjdzie -zobaczysz,jestem pewna
oczywiscie czekamy na wiesci jak najszbciej bedzie to mozliwie.
olis jestesmy z TOBA,trzymaj sie tam i pomysl jaka dzielna kobieta jestes.dotrwałas do 37tc!!!!,co ja gadam 38 prawie.z malutkimi dasz rade,wszystko przyjdzie -zobaczysz,jestem pewna
lenna1982
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2010
- Postów
- 695
Witam niedzielnie 
Z opuchlizną troszkę lepiej ale na wieczór to aż mnie palce u nóg bolały takie miałam spuchnięte. Za to drapalam się mocno po szyi, twarzy, nogach, ramionach. Obawiam się że to jednak może być cholestaza. Czekam cierpliwie do jutra. Pokazałam mężowi gdzie co jest, spakowałam ubranka bo ja to w myślach już się wybieram do szpitala
Ania to mnie przeraziłaś tym początkiem w domu. U mnie na chwilkę będzie mama a później już zostanę sama. Ale znajomy ma siostrę studiującą pedagogikę i mam zamiar ją od czasu do czasu brać na 2-3 godzinki dziennie.
Mojemu M kazałam poczytać książkę o bliźniakach i powiedziałam zobacz co nas czeka. Ani jednej strony nie przejrzał!!!
Olis trzymam kciuki z całej siły
Z opuchlizną troszkę lepiej ale na wieczór to aż mnie palce u nóg bolały takie miałam spuchnięte. Za to drapalam się mocno po szyi, twarzy, nogach, ramionach. Obawiam się że to jednak może być cholestaza. Czekam cierpliwie do jutra. Pokazałam mężowi gdzie co jest, spakowałam ubranka bo ja to w myślach już się wybieram do szpitala
Ania to mnie przeraziłaś tym początkiem w domu. U mnie na chwilkę będzie mama a później już zostanę sama. Ale znajomy ma siostrę studiującą pedagogikę i mam zamiar ją od czasu do czasu brać na 2-3 godzinki dziennie.
Mojemu M kazałam poczytać książkę o bliźniakach i powiedziałam zobacz co nas czeka. Ani jednej strony nie przejrzał!!!
Olis trzymam kciuki z całej siły
lenna jesli to cholestaza to raczej musisz isc do szpitala niestety.napewno jak zrobisz wyniki,a zrob jak najszybciej to sie okaze.jesli to cie pocieszy to ja tez mysle ze lada dzien tam wyladuje przez te cholerne skurcze.rany co za organizm,na fenoterolu i nie jest w stanie wystopowac ehhh.nie martw sie,mi to juz z tym szpitalem zaczyna byc wszystko jedno,aby jeszcze dla tych maluszkow wytrzymac choc troszke.masz moj nr to napisz jakby co od razu,sciskam mocno
reklama
Justella a te skurcze Cie bola? skad wiesz ze to skurcz? brzuszek Ci twardnieje? bo ja to nie milam jeszcze bolacych, nawet wlasnie nie wiem jak to moze bolec hmmm
Lenna trzymam kciuki zeby bylo wszytko ok. Kurcze z ta choleztaza ze tez to sie musi zdarzac
oby jednak nie. Moze podadza jekies leki i bedzie ok...
ja czekam az moj obejrzy tego swojego Kubice i co zaserwuje do jedzenia bo poki co napasl mnie lodami bakaliowymi. I jeszcze uslyszalam ze jak tak leze w domu to moglabym chociaz raz na 3 dni kwiatki podlac... az mi sie plakac zachcialo ze tak nie potrafi zrozumiec ze jest mi ciezko spinac sie po szafkach i kwiatki podlewac...
Lenna trzymam kciuki zeby bylo wszytko ok. Kurcze z ta choleztaza ze tez to sie musi zdarzac
ja czekam az moj obejrzy tego swojego Kubice i co zaserwuje do jedzenia bo poki co napasl mnie lodami bakaliowymi. I jeszcze uslyszalam ze jak tak leze w domu to moglabym chociaz raz na 3 dni kwiatki podlac... az mi sie plakac zachcialo ze tak nie potrafi zrozumiec ze jest mi ciezko spinac sie po szafkach i kwiatki podlewac...
Podziel się: