Cześć,
Jestem 10 po owulacji, test Pink superczuły z pierwszego, porannego moczu wyszedł pozytywny, z delikatną, ale na żywo widoczną kreską. Od razu pojechałam do labolatorium na betę, dziś sobota, ale wynik podobno powinien być po południu. Jakiego powinnam się spodziewać po takim czasie (Diagnostyka)?
Na powrocie z labolatorium kupiłam inne testy na szybko, wykonałam z kolejnego moczu i 1 nie wyszedł, a na drugim (tym paseczku) po jakimś czasie, chyba po 5 min pojawił się dosłownie cień cienia ledwo widoczny, jednak jest to po wskazanym czasie odczytu wyniki.
Co sądzicie?
Dodam, że od 6-tego po owulacji dnia robiłam testy i dotychczas były negatywne z pierwszego moczu- jak to piszcie na forum, biel wizira
. Dopiero dziś mam pozytywny. Czy ktoś z Was miał podobną sytuację i była to ciąża? Czy te pozostałe miały prawo nie wyjść z kolejnego moczu, po takim czasie?
Jestem 10 po owulacji, test Pink superczuły z pierwszego, porannego moczu wyszedł pozytywny, z delikatną, ale na żywo widoczną kreską. Od razu pojechałam do labolatorium na betę, dziś sobota, ale wynik podobno powinien być po południu. Jakiego powinnam się spodziewać po takim czasie (Diagnostyka)?
Na powrocie z labolatorium kupiłam inne testy na szybko, wykonałam z kolejnego moczu i 1 nie wyszedł, a na drugim (tym paseczku) po jakimś czasie, chyba po 5 min pojawił się dosłownie cień cienia ledwo widoczny, jednak jest to po wskazanym czasie odczytu wyniki.
Co sądzicie?
Dodam, że od 6-tego po owulacji dnia robiłam testy i dotychczas były negatywne z pierwszego moczu- jak to piszcie na forum, biel wizira
![See-no-evil monkey :see_no_evil: 🙈](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f648.png)