reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciąża mnoga po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych

Witam, piszę prace magisterską o ciążach mnogich, jeżeli któraś z Pań ma więcej niż jedną pociechę,proszę o wypełnienie poniższej ankiety. Staram się obliczyć prawdopodobienstwo wystąpienia ciąży mnogiej, szukam przyczyn występowania, tych nie tylko genetycznych,ale również i środowiskowych oraz robię statystykę, bardzo proszę o pomoc, rozesłąnie ankiety, cokolwiek. Zbieram ją do 2011 roku:) Pozdrawiam ! Link z ankietą http://infobot.pl/r/1IX4
 
reklama
Witam

A ja się podłączę do tematu, żeby nie zakładać nowego wątka.
Mam do Was pytanko, jaką mogę mieć szansę na ciążę mnogą (uwarunkowania genetyczne).
Od dzieciństwa wszyscy naokoło mi prognozują, że to więcej jak pewne że jak zajdę w ciążę - będę mieć ciążę mnogą.
Zaczynamy się z mężem starać o dzidziusia i przyznam, że odkąd znam swojego męża - zaczęłam się zastanawiać jeszcze bardziej.

Już tłumaczę:
Moja mama - jest z bliźniaków dwujajowych (ma brata)
Mój ojciec - jest z trojaczków!!! (ma dwie siostry)
Moja teściowa - jest z bliźniaków jednojajowych.
Tylko teść jest "normalny" :)

I drugie pytanko. Czy myślicie, że skończy się tylko na bliźniakach?
Muszę się wypytać swojego lekarza, bo z tego stresu może wyjść coś niedobrego :(

Pozdrawiam
 
Witam

A ja się podłączę do tematu, żeby nie zakładać nowego wątka.
Mam do Was pytanko, jaką mogę mieć szansę na ciążę mnogą (uwarunkowania genetyczne).
Od dzieciństwa wszyscy naokoło mi prognozują, że to więcej jak pewne że jak zajdę w ciążę - będę mieć ciążę mnogą.
Zaczynamy się z mężem starać o dzidziusia i przyznam, że odkąd znam swojego męża - zaczęłam się zastanawiać jeszcze bardziej.

Już tłumaczę:
Moja mama - jest z bliźniaków dwujajowych (ma brata)
Mój ojciec - jest z trojaczków!!! (ma dwie siostry)
Moja teściowa - jest z bliźniaków jednojajowych.
Tylko teść jest "normalny" :)

I drugie pytanko. Czy myślicie, że skończy się tylko na bliźniakach?
Muszę się wypytać swojego lekarza, bo z tego stresu może wyjść coś niedobrego :(

Pozdrawiam


może się nie skończyć :-D Widzę że tendencja do multijajeczkowania jest w Twojej rodzinie normą. Ale się dobraliście z mężem:-)

Bliźnięta są superrrr! Nic się nie martw, jeżeli Wam się przytrafią to znaczy tylko tyle że macie szczeście - tak ja to widzę!

pozdrawiam
 
Bardzo ciekawi mnie to jakie prawdopodobieństwo urodzenia bliźniaków dają wcześniejsze ciąży bliźniacze w rodzinie?? cóż... Jestem w 11tygodniu ciąży, nie miałam jeszcze USG, ale wierząc w to, że skoro w rodzinie (mojej i przyszłego taty) takowe się zdarzały to istnieje duże prawdopodobieństwo, że to będzie ciąża bliźniacza. co o tym sądzicie? Wierzycie w taki rodzaj "dziedziczenia"? Jak było z Wami drogie mamy, które mają bliźniaki? Czy w Waszych rodzinach bliźniaki już się wcześniej zdarzały?? Dodam jeszcze, że np. u mojego lubego ciąża bliźniacza występuje co drugie pokolenie już kilka razy z rzędu... No cóż... Teraz pada na niego:) a u mnie z kolei jest ta sama sytuacja, tyle że padło by dopiero na moje dzieci, nie na mnie...
Dam znać jak będę już po USG, wtedy się okaże jak to jest przynajmniej ze mną
 
Tak mówią,że co drugie pokolenie rodzi bliźnięta,jeśli w rodzinie występują.Ja w sumie sama nie wiem,jak to jest z ta teorią.Dla mnie było duże zaskoczenie,jak się dowiedziałm,że będę miała bliźniaki.Nigdy mi do głowy nie przyszło,że to mnie spotka i że jest jakieś prawdobodobieństwo na to.
Głębiej sie nad tym zastanowić,to i może była duża szansa na to.Kuzyn męża ma dwóch chłopców,którzy mają już trzy lata.Ze strony mojej mamy nie ma w rodzinie żadnych bliźniaków.Zaś u mojego taty,to kuzynka ma parkę,oni mają już 13 lat i dalsze kuzynostwo taty.Tak więc coś tam jest w rodzinie.
Zawsze moja siostra chciała mieć bliźniaki.W zeszłym roku wyszła za mąż i na kasecie weselnej jest jak znajomi życzą im właśnie dwóch szkrabów jednocześnie.W sumie jej marzenie się spełniło,bo siostra ma,czyli ja.Choć jeszcze nie wiadomo,jak bedzie u niej.Narazie nie ma dzieci i wszystko przed nią.

Życzę,aby Twoje przeczucie się spełniło i się okazało na usg,że biją dwa serduszka.
Daj znać,jak już będziesz wiedzieć.
 
niewykluczony jest aspekt genetyczny, na pewno jeżeli w rodzinie są bliźnięta, można się bardziej spodziewać że będzie się je również miało. Ale to nie jest reguła np że co drugie czy co trzecie pokolenie. Czasami to może być tak że bliźniaczka ma bliźnięta (jest taki przykład na forum), lub że ktoś kto w rodzinie nie miał bliźniąt (jak ja) ma bliźniaczki.

Widzę że masz ochotę do nas dołączyć :)) Daj znać ile serduszek bije! Powodzonka!
 
Mysle, ze do konca nie da sie przewidziec tej sytuacji:) jestem mama blizniat dwujajowych, u mojego meza w rodzinie byly bliznieta( 2 pokolenia wstecz). Nie bralam pod uwage sytuacji, ze urodze bliznieta,a jak sie dowiedzialam prawie spadlam z krzesla:) szok!!! lekarz powiedzial,ze geny maja znaczenie,ale czasami natura decyduje za nas;) pozdrawiam
 
yenefer wiem że to nie jest reguła, ale tak jak mówię u tatuśka w rodzine do tej pory to była reguła - co drugie pokolenie były bliźniaki. Jego ojciec miał siostrę bliźniaczkę, dzidek ojca miał brata bliźniaka itd.wstecz:) z tym że tata narzeczonego miał jeszcze starsze rodzeństwo, czyli bliźniaki nie urodziły się niby jako pierwsze. Z resztą mniejsza o reguły, bo natura rządzi się Swoimi prawami;) ja piszę jedynie jak to u Nas jest:):)
ttolaa nie ukrywam, że bardzo chciałabym mieć bliźniaki:) ale jak bije ta u mnie w brzuszku tylko jedno serduszko to i tak wielkie szczęście i radość dla mnie:) poczekamy zobaczymy:) a teraz idziemy coś podjeść:D ;P pozdrowionka dla wszystkich MAM:)
 
No cóż... Od każdej reguły są wyjątki:) pod moim sercem bije tylko jedno maleńkie serduszko, ale najważniejsze, że bije:) że Maleństwo dobrze się rozwija i jest zdrowiuteńkie:happy: nic nie zastąpi widoku tak malutkiego bijącego serduszka:-D:tak: pozdrawiam;-)
 
reklama
Gratuluje z całego serca!!!!!!Najważniejsze,że jest i jest wszystko dobrze.
Może natępnym razem się uda i będą bliźniaki:-D
Życzę dużo zdrówka i bezstresowej ciąży.
 
Do góry