reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża obumarła - relacje ze szpitala, pytania, zwierzenia

Myślę że nie można generalizować z tym, że nie da się cieszyć od początku.. Wcześniej myślałam, że po stracie nie można być dobrej myśli. Kiedyś Klebek pisałyśmy ze sobą, jestem po 2 stratach. Jedno poronienie bez akcji serca i drugie dzieciątka z zespołem Edwardsa.. 3 ciaza aktualnie 26 tydzień i coś mi się powywracało w głowie, bo cieszę się od samego początku, jestem spokojna przed każdym badaniem i wciąż mam poczucie, że tym razem idziemy po swoje - musi być dobrze, i tyle. Badania wychodzą w porządku, jedyne co to moje ciało odmawia nieco posłuszeństwa, bo od 23 tygodnia mam już założony pessar. Po drodze zaliczyłam covid w 7tyg, a mimo wszystko jestem dobrej myśli i nie martwię się. Życzę tego spokoju każdej, która przeżyła jakokolwiek stratę [emoji3590] wiem, że to nie zależy w ogóle od nas - albo się jest spokojna albo nie. Nie mamy na to wpływu.. Druga ciaza przyniosła mi taki ogrom smutków, zmartwień i stresu, że wiem co to znaczy czekać z bijącym sercem na każdą wizytę, informacje i wynik.. Trzymam kciuki, żeby po deszczu wyszło dla mnie i dla was słońce [emoji3590]
 
reklama
Jejku nawet nie wiesz jak się cieszę! Myślę często o Tobie. Dobrze, że masz takie nastawienie. Ono dużo daje. Ja nie potrafiłam niestety. Ale ja mam traume ze szpitali, nieludzkie traktowanie zrobiło swoje. Strach u mnie wygrał. Bardzo mocno trzymam za Was kciuki! Ja urodziłam pod koniec października 2021. Dawaj znać! ❤❤❤❤
 
Jejku nawet nie wiesz jak się cieszę! Myślę często o Tobie. Dobrze, że masz takie nastawienie. Ono dużo daje. Ja nie potrafiłam niestety. Ale ja mam traume ze szpitali, nieludzkie traktowanie zrobiło swoje. Strach u mnie wygrał. Bardzo mocno trzymam za Was kciuki! Ja urodziłam pod koniec października 2021. Dawaj znać! [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
Ale się to miło czyta! [emoji7] Masz core czy syna? [emoji4]

No właśnie, ja spotkałam się z dobrym traktowaniem, więc może np to miało wpływ. Tego nie wiem, ale po prostu od początku jestem spokojna i życzę tego każdej, żeby tak zadziałała głowa! A tym które teraz szukają wsparcia na tym wątku życzę szczególnie żeby niebawem mogły cieszyć się zdrowa ciaza [emoji173]️
 
Ale się to miło czyta! [emoji7] Masz core czy syna? [emoji4]

No właśnie, ja spotkałam się z dobrym traktowaniem, więc może np to miało wpływ. Tego nie wiem, ale po prostu od początku jestem spokojna i życzę tego każdej, żeby tak zadziałała głowa! A tym które teraz szukają wsparcia na tym wątku życzę szczególnie żeby niebawem mogły cieszyć się zdrowa ciaza [emoji173]️
 
Synka :) Urodziłam przez cc nagle w 38 tyg ale całe szczęście jest zdrowiutki i wspaniały :) Wiem, ze to może głupio ale strasznie się cieszę, że Tobie też się udało :)
 
Synka :) Urodziłam przez cc nagle w 38 tyg ale całe szczęście jest zdrowiutki i wspaniały :) Wiem, ze to może głupio ale strasznie się cieszę, że Tobie też się udało :)
Cieszę się ogromnie [emoji3590] To teraz trzymaj kciuki, żebym ja dotrwała do końca i urodziła zdrowa dziewczynkę! [emoji7] Bo ja już od 23 tc z pessarem, ale liczę, że spokojnie dociągnę do terminu [emoji4]
 
Do góry