reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża od razu po poronieniu, kolejne poronienie i torbiele jajników

Nie wiem po co był ten duphaston skoro od początku było coś nie tak (słaba beta, mały pecherzyk jak na wiek ciąży itd) chyba był dane na zasadzie może pomoże, ale w razie czego nie zaszkodzi. Tym razem nie pomógł, ale niepotrzebnie dostałam tydzień nadziei.
Tutaj dziewczyna rozpoczela podobny wątek - obserwuj , może dziewczyny napiszą jak to powinno wyglądać.
 
reklama
Nie wiem po co był ten duphaston skoro od początku było coś nie tak (słaba beta, mały pecherzyk jak na wiek ciąży itd) chyba był dane na zasadzie może pomoże, ale w razie czego nie zaszkodzi. Tym razem nie pomógł, ale niepotrzebnie dostałam tydzień nadziei.
Mialam taka sama historie jak Ty. Z tym ze u mnie od początku niska beta. Cieszyłam się tydzień od wiadomości że jestem w ciąży.
20 czerwca poronilam biochemiczna.
Ginekolog powiadomił mnie że zaczyna się w ten sposób 1 dzień cyklu a sytuacje tą traktować jak okres. Nawet bym nie wiedziała ze byłam w ciąży gdyby nie wizyta u gin. Też już nie będę robić tak wcześnie bety. Ale u mnie pierwszy dzień był bardzo podobny jak przy bolesnej miesiączce. Następne dni już były normalne . Krwawilam 7 dni ale było to lekkie krwawienie. Zastanwiam się kiedy teraz dostanę miesiączke? Czy Twój cykl wrócił do normy czy jeszcze czekasz?
 
Mialam taka sama historie jak Ty. Z tym ze u mnie od początku niska beta. Cieszyłam się tydzień od wiadomości że jestem w ciąży.
20 czerwca poronilam biochemiczna.
Ginekolog powiadomił mnie że zaczyna się w ten sposób 1 dzień cyklu a sytuacje tą traktować jak okres. Nawet bym nie wiedziała ze byłam w ciąży gdyby nie wizyta u gin. Też już nie będę robić tak wcześnie bety. Ale u mnie pierwszy dzień był bardzo podobny jak przy bolesnej miesiączce. Następne dni już były normalne . Krwawilam 7 dni ale było to lekkie krwawienie. Zastanwiam się kiedy teraz dostanę miesiączke? Czy Twój cykl wrócił do normy czy jeszcze czekasz?
Ja po tym drugim poronieniu właśnie dostałam okres po 38 dniach.
A teraz bije się z myślami czy próbować czy czekać na wynik drożności jajowodów... Raz myślę że spróbujemy , może tym razem będzie inaczej a z drugiej strony boje się że może się gorzej skończyć np. kolejna ciąża pozamaciczna
 
Ja po tym drugim poronieniu właśnie dostałam okres po 38 dniach.
A teraz bije się z myślami czy próbować czy czekać na wynik drożności jajowodów... Raz myślę że spróbujemy , może tym razem będzie inaczej a z drugiej strony boje się że może się gorzej skończyć np. kolejna ciąża pozamaciczna
Mi odrazu pozwolono działać, jest strach ale nie mogę się załamywać. Spróbowalismy i w tym cyklu odrazu co dalej będzie jeszcze nie wiem czekam. Ale nie takie historie tu były i dziewczyny doczekały się maleństwa
 
@KatJak @Ania95

Po 35 dniach od krwawienia o którym pisałam pojawił się normalny okres, ale mam chyba w głowie jakaś blokadę, bo się boję powtórki z rozrywki. Jedno wiem na bank, że nie zrobię tak szybko badania bety z krwi. Szkoda nerwów i szkoda kasy, bo gdyby nie te badania to bym też pomyślała, że mi się okres spóźnił i tak byłoby najlepiej. Do tej pory miałam w miarę regularne cykle, a teraz to już nie wiem jak to bedzie, bo jednak 35 dni to u mnie nie jest mój normalny cykl, ale z drugiej strony jeśli chodzi o czas po poronieniu po którym pojawia się krwawienie to jest to w normie (czasami pojawia się jeszcze później) Cykl po poronieniu sobie odpuściłam, teraz może spróbuję.
 
Ostatnia edycja:
Szkoda kasy na te bety ja robiłam 3 razy i też żałuję że dowiedziałam się przypadkiem i to okazało się zbyt wczesne. Tak samo wolałabym wiedzieć że nadeszła spóźniona @. Ja do @ mam jeszcze 10 dni. Badałam progresteron i wychodzi na to że nie miałam owulacji. Mam cykle 32-34 , ciekawe kiedy pojawi się u mnie.
 
U mnie ten pierwszy okres był trochę "dziwny". Zawsze przed okresem bolały mnie cycki i generalnie czułam, że nadchodzi ;) Tym razem nie było żadnych objawów typowo "przed okresowych" więc chodziłam poirytowana, bo czekałam na ten okres jak na zbawienie (sygnał, że w organizmie jest już ok) Okres pojawił się tak z zaskoczenia, ale grubo po terminie. Ale zanim przyszedł to już w myślach umawiałam się do ginekologa, bo myślałam, że coś jest nie tak.
 
U mnie ten pierwszy okres był trochę "dziwny". Zawsze przed okresem bolały mnie cycki i generalnie czułam, że nadchodzi ;) Tym razem nie było żadnych objawów typowo "przed okresowych" więc chodziłam poirytowana, bo czekałam na ten okres jak na zbawienie (sygnał, że w organizmie jest już ok) Okres pojawił się tak z zaskoczenia, ale grubo po terminie. Ale zanim przyszedł to już w myślach umawiałam się do ginekologa, bo myślałam, że coś jest nie tak.
Miałam to samo za drugim razem. Nie czułam objawów nadejścia okresu. Przyszedł opóźniony. Ale był normalny tzn. obfitość i długość tak jak przed ciążą.
Macie rację - ta beta tylko pogarsza stan psychiczny... Ja przed każdym wynikiem miałam napady stresu i uderzenia gorąca. Na pewno mi to nie pomogło. Jednak czasem warto badać żeby wiedzieć jak przyrasta , tak jak w moim przypadku dzięki badaniom bety szybko zdiagnozowali mi ciążę pozamaciczna.
 
reklama
Jutro idę na badania krwi...
Przeciwciała IgM i coś tam jeszcze, oraz mutacje genu MTHFR ponieważ wyszła mi za wysoka homocysteina :( potem planuje zrobić drożność . Wszystko prywatnie bo nie mam cierpliwości jeździć po tych szpitalach. Już mi drożność przepadła no nie byłam w odpowiedniej fazie cyklu.
Ogólnie trochę jestem załamana bo ciągle widzę jak dziewczyny zachodzą w ciążę i normalnie rodzą a ja dalej nie wiem co się dzieje.
Moja gin mówiła że mogę próbować a endokrynolog odradza i każe robić badania najpierw.
Czuje że cos mi jest i mam nadzieję że te badania pokaza przyczynę :(
Wspominała że mogę mieć problemy z krzepliwością
A jak u Ciebie ?
 
Do góry