Witam wszystkich. Czy ktoś zetknął się z problemem ciąży po leczeniu chemioterapią??? Mój mąż był chory i przeszedł chemioterapię. Teraz staramy się o dzidziusia. Pierwsza ciąża zakończyła się poronieniem. Zastanawiam się czy mamy szansę na dziecko i czy pierwsze poronienie jest spowodowane uszkodzeniem genów. Może ktoś zetknął się z tym problemem???
reklama
Kariwiw
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Styczeń 2006
- Postów
- 606
Witaj,
Nas dotyczy podobny problem, mamy już na szczęście synka, ale kiedz nasz szkrab miał 4 miesiące mój mąż zachorował na białaczkę, przeszedł wiele chemioterapii, w tym bardzo ciężką przed przeszczepem szpiku - lekarze uprzedzali go że wpłynie to na jego płodność negatywnie, natomiast nie wyrażali się o tym w sposób definitywny - wszystko będzie zależeć od badań nasienia i takie też doradzam wam zrobić przed podjęciem prób ponownego zajscia w ciążę. Bardzo ważne są badania cytogenetyczne nasienia. My na pewno się nie poddamy bez walki. Czytalam gdzies, ze gownie naswietlania powoduja bezpolodnosc i w tym nasza nadzieja, bo maz ich nie mial.
Glownym problemem jest w Polsce to ze nie proponuje sie ani nawet nie wspomina sie mezczyznom przed chemia o mozliwosci zdeponowania nasienia.
Wiem tez ze sa przypadki porodow wsrod pacjentek po przeszczsepach szpiku a jak wiadomo kobiecie dana jest z gory okreslona liczbe komorek jajowych, a u mezczyzny stale sie plemniki produkuja. Generalnie im dalej od chemii tym lepiej.
Powodzenia i zdrowia zycze.
Dodam ze przed urodzeniem naszego synka mialam rowniez 2 poronienia. Nigdy nie wolno sie poddac, ani tracic nadzieii.
Nas dotyczy podobny problem, mamy już na szczęście synka, ale kiedz nasz szkrab miał 4 miesiące mój mąż zachorował na białaczkę, przeszedł wiele chemioterapii, w tym bardzo ciężką przed przeszczepem szpiku - lekarze uprzedzali go że wpłynie to na jego płodność negatywnie, natomiast nie wyrażali się o tym w sposób definitywny - wszystko będzie zależeć od badań nasienia i takie też doradzam wam zrobić przed podjęciem prób ponownego zajscia w ciążę. Bardzo ważne są badania cytogenetyczne nasienia. My na pewno się nie poddamy bez walki. Czytalam gdzies, ze gownie naswietlania powoduja bezpolodnosc i w tym nasza nadzieja, bo maz ich nie mial.
Glownym problemem jest w Polsce to ze nie proponuje sie ani nawet nie wspomina sie mezczyznom przed chemia o mozliwosci zdeponowania nasienia.
Wiem tez ze sa przypadki porodow wsrod pacjentek po przeszczsepach szpiku a jak wiadomo kobiecie dana jest z gory okreslona liczbe komorek jajowych, a u mezczyzny stale sie plemniki produkuja. Generalnie im dalej od chemii tym lepiej.
Powodzenia i zdrowia zycze.
Dodam ze przed urodzeniem naszego synka mialam rowniez 2 poronienia. Nigdy nie wolno sie poddac, ani tracic nadzieii.
hej, u nas podobny problem maz chorwal bral chemie 9 misiecy w sumie co tydzien lub co dwa , terazjest poltora roku po chemii, staramy sie o dziecko , jestesmy po nie udanej probie in vitro i sie tak zastanawiam czy jest szansa ze maz kiedys bedzie wogole plodny ?
Trzynastka
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 27 Sierpień 2011
- Postów
- 66
hej, u nas podobny problem maz chorwal bral chemie 9 misiecy w sumie co tydzien lub co dwa , terazjest poltora roku po chemii, staramy sie o dziecko , jestesmy po nie udanej probie in vitro i sie tak zastanawiam czy jest szansa ze maz kiedys bedzie wogole plodny ?
Czy do in vitro podawaliscie nasienie wczesniej pobrane przed chemią?
ewelinam98
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2021
- Postów
- 24
HejWitaj,
Nas dotyczy podobny problem, mamy już na szczęście synka, ale kiedz nasz szkrab miał 4 miesiące mój mąż zachorował na białaczkę, przeszedł wiele chemioterapii, w tym bardzo ciężką przed przeszczepem szpiku - lekarze uprzedzali go że wpłynie to na jego płodność negatywnie, natomiast nie wyrażali się o tym w sposób definitywny - wszystko będzie zależeć od badań nasienia i takie też doradzam wam zrobić przed podjęciem prób ponownego zajscia w ciążę. Bardzo ważne są badania cytogenetyczne nasienia. My na pewno się nie poddamy bez walki. Czytalam gdzies, ze gownie naswietlania powoduja bezpolodnosc i w tym nasza nadzieja, bo maz ich nie mial.
Glownym problemem jest w Polsce to ze nie proponuje sie ani nawet nie wspomina sie mezczyznom przed chemia o mozliwosci zdeponowania nasienia.
Wiem tez ze sa przypadki porodow wsrod pacjentek po przeszczsepach szpiku a jak wiadomo kobiecie dana jest z gory okreslona liczbe komorek jajowych, a u mezczyzny stale sie plemniki produkuja. Generalnie im dalej od chemii tym lepiej.
Powodzenia i zdrowia zycze.
Dodam ze przed urodzeniem naszego synka mialam rowniez 2 poronienia. Nigdy nie wolno sie poddac, ani tracic nadzieii.
Moj mąż ma chłonniaka Hodgina obecnie jest w remisji
Ale miał chemioterapie ABVD I BICOPP. Dwa lata staramy się o dziecko ale bezskutecznie...nie robiliśmy narazie badań nasienia bo mąż nie chce
reklama
ewelinam98
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2021
- Postów
- 24
HejWitaj,
Nas dotyczy podobny problem, mamy już na szczęście synka, ale kiedz nasz szkrab miał 4 miesiące mój mąż zachorował na białaczkę, przeszedł wiele chemioterapii, w tym bardzo ciężką przed przeszczepem szpiku - lekarze uprzedzali go że wpłynie to na jego płodność negatywnie, natomiast nie wyrażali się o tym w sposób definitywny - wszystko będzie zależeć od badań nasienia i takie też doradzam wam zrobić przed podjęciem prób ponownego zajscia w ciążę. Bardzo ważne są badania cytogenetyczne nasienia. My na pewno się nie poddamy bez walki. Czytalam gdzies, ze gownie naswietlania powoduja bezpolodnosc i w tym nasza nadzieja, bo maz ich nie mial.
Glownym problemem jest w Polsce to ze nie proponuje sie ani nawet nie wspomina sie mezczyznom przed chemia o mozliwosci zdeponowania nasienia.
Wiem tez ze sa przypadki porodow wsrod pacjentek po przeszczsepach szpiku a jak wiadomo kobiecie dana jest z gory okreslona liczbe komorek jajowych, a u mezczyzny stale sie plemniki produkuja. Generalnie im dalej od chemii tym lepiej.
Powodzenia i zdrowia zycze.
Dodam ze przed urodzeniem naszego synka mialam rowniez 2 poronienia. Nigdy nie wolno sie poddac, ani tracic nadzieii.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 8 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 17 tys
Podziel się: