reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po utracie

Aleksandra0501

Fanka BB :)
Dołączył(a)
1 Sierpień 2020
Postów
184
Miasto
Pyskowice
Witam, w tamtym roku staciłam maleństwo w 16 tc. Córeczka była obarczona wada genetyczna i lekarze stwierdzili, że może to być zespół Turnera poprzez obrzęk wokół główki i zbyt mały wzrost, do tego na USG prenatalnym wykryto fale wsteczną... Teraz znowu jestem w ciąży w 11/12 tygodniu. W przyszłym tygodniu mam badania prenatalne i bardzo się ich boje, że coś będzie nie tak. Na dzień dzisiejszy jest wszystko okej. 25.02 na wizycie pani ginekolog nie mogła zmierzyć maluszka (taki sprzęt) wg niej ciąża jest młodsza z USG wychodziło 10w2d (3,40cm) a według OM powinien być około 12 tydzień.. sama nie wiem co mam już myśleć o tym, strasznie się boje...
 
reklama
Witam, w tamtym roku staciłam maleństwo w 16 tc. Córeczka była obarczona wada genetyczna i lekarze stwierdzili, że może to być zespół Turnera poprzez obrzęk wokół główki i zbyt mały wzrost, do tego na USG prenatalnym wykryto fale wsteczną... Teraz znowu jestem w ciąży w 11/12 tygodniu. W przyszłym tygodniu mam badania prenatalne i bardzo się ich boje, że coś będzie nie tak. Na dzień dzisiejszy jest wszystko okej. 25.02 na wizycie pani ginekolog nie mogła zmierzyć maluszka (taki sprzęt) wg niej ciąża jest młodsza z USG wychodziło 10w2d (3,40cm) a według OM powinien być około 12 tydzień.. sama nie wiem co mam już myśleć o tym, strasznie się boje...
A czy wiesz kiedy była owulacja? Byłaś na monitoringu? Albo chociaż prowadziłaś swoje obserwacje?
 
Normalne są rozbieżności w rozmiarze płodu.
Mnie usg nigdy nie wychodziło takie same jak z om.
Kazda ciąża jest inna. To, ze w pierwszej było jak było nie oznacza, ze w tej tez tak musi być.
Mialam dwa poronienia, po każdym z nich bardzo szybko zachodzilam znowu w ciąże, które donosiłam. Mam dwójkę maluchów, oboje zdrowi.
Poronienie nie jest wyrokiem.
 
Normalne są rozbieżności w rozmiarze płodu.
Mnie usg nigdy nie wychodziło takie same jak z om.
Kazda ciąża jest inna. To, ze w pierwszej było jak było nie oznacza, ze w tej tez tak musi być.
Mialam dwa poronienia, po każdym z nich bardzo szybko zachodzilam znowu w ciąże, które donosiłam. Mam dwójkę maluchów, oboje zdrowi.
Poronienie nie jest wyrokiem.
dziękuję bardzo za pocieszenie, mam synka zdrowego z innego związku.. boje się, że sytuacja się powtórzy... Nie robiliśmy badań genetycznych lekarz poradził nam żeby nie rozgrzebywać tego.
 
Ja po pierwszym poronieniu byłam w strzepkach. Emocjonalnie mnie to dobiło biorąc pod uwagę, ze staraliśmy się o ta ciąże siedem lat.
Polozna mi później powiedziała, ze jedna na trzy ciąże kończy się poronieniem i często jest to naturalna selekcja wadliwie rozwijających się płodów i nie ma co się na sile doszukiwać winy.
Tu gdzie mieszkam, po pierwszym poronieniu nie robi się żadnych badan. Zaczyna się kompleksowe dochodzenie wtedy, kiedy ma się trzy poronienia pod rząd bo to już znak, ze gdzieś coś jest mocno nie w porządku.
W moim przypadku to było tak, ze poronienie, zdrowa ciąża- córka. Potem znowu poronienie a potem szybko znowu ciąża i tym razem zdrowy synek.
Jesli staracie się w miarę krotko i to było twoje pierwsze poronienie to ja bym się jeszcze na tym etapie nie bawiła w żadne kompleksowe badania genetyczne. Jasne jest, ze możesz zajść z tym facetem w ciąże i możesz ja w miarę długo donosić. Poprzednie poronienie najprawdopodobniej było wynikiem kumulacji wad rozwojowych.
Poczekaj sobie na spokojnie do tych prenatalnych. Wszystko będzie dobrze. Rozmiary dziecka są trudne do oszacowania, zdążają się błędy. To jest normalne. Mnie w drugiej ciazy powiedziano, ze dziecko ma 3200 (w 36 tygodniu) a Bulek ważył 4400. Zgubili kilogram. Tak wiec rozmiary z usg ja bym traktowała jako orientacyjne/szacunkowe.
Wiek ciazy podobnie. Mnie większość pomiarów w drugiej ciazy równo skopano, łącznie z data porodu.
Jesli na usg nie widać żadnych wad rozwojowych to nie przejmuj się tylko spokojnie czekaj na bobasa.
 
dziękuję bardzo za pocieszenie, mam synka zdrowego z innego związku.. boje się, że sytuacja się powtórzy... Nie robiliśmy badań genetycznych lekarz poradził nam żeby nie rozgrzebywać tego.
Jeśli masz takie przejścia to zrozumiałe, że obecna ciąża jest stresująca. Niestety nie jesteś nic na tym etapie w stanie zrobić, jedynie dowiedzieć się jak jest. Jakoś musisz doczekać do usg, a potem weryfikować co dalej. Niezależnie od wyniku usg warto jest wykonać test z wolnego dna płodu z krwi - test typu nipt - jest ich wiele na rynku: nifty, sanco, harmony itp. Wadą jest koszt ok. 2,5 tys zł; ale wielką zaletą jest spokój w ciąży. Taki test można wykonać od 10tc. Trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze. Wady genetyczne takie jak ZT są w większości spontaniczne i niestety dość często się zdarzają, ale to, że pojawiła się w poprzedniej ciąży nie oznacza, że masz jakieś większe ryzyko w obecnej. Jedyna różnica, że czasami organizm nie radzi sobie i nie roni ich na wczesnym etapie, tylko dalej się rozwijają. Postaraj się zajać czymś do usg:)
 
Do góry