reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża w wieku 21 lat, jak powiedzieć rodzicom

Dołączył(a)
20 Czerwiec 2023
Postów
5
Cześć dziewczyny. Jestem w 8 tygodniu ciąży, mam 21 lat. Z partnerem bardzo się cieszymy. Mieszkamy razem, oboje mamy pracę i jesteśmy stabilni finansowo. Chcemy powiedzieć rodzicom o ciąży w święta, ale boję się ich reakcji. Wiem, że prędzej czy później się ucieszą bo zawsze powtarzali, że będą dobrymi dziadkami. Jednak bardzo się boję jak na to zareagują. Mama 2 tygodnie temu powiedziała, że chyba jeszcze nie jest gotowa na bycie babcią i żebyśmy się nie spieszyli. Macie jakieś rady jak przekazać tą informację? I czy święta to dobry czas ?
 
reklama
Skoro wy sie cieszycie i jesteście tak samodzielni jak piszesz to nie ma sie czym martwić. Inna sprawa, że to nie planowane ? I dlatego ten strach ? Ja myślę, że rodzice ucieszą się, tymbardziej jak zobaczą usg przyszłego wnuka badz wnuczki. Co innego mówić a co innego kiedy już jest fakt. Nikt za Ciebie życia nie przeżyje. Ja młodziej od Ciebie zostałam mamą. Możesz na święta w ramce im dać zdjęcie usg.
 
Skoro wy sie cieszycie i jesteście tak samodzielni jak piszesz to nie ma sie czym martwić. Inna sprawa, że to nie planowane ? I dlatego ten strach ? Ja myślę, że rodzice ucieszą się, tymbardziej jak zobaczą usg przyszłego wnuka badz wnuczki. Co innego mówić a co innego kiedy już jest fakt. Nikt za Ciebie życia nie przeżyje. Ja młodziej od Ciebie zostałam mamą. Możesz na święta w ramce im dać zdjęcie usg.

Oj polemizowałabym.

Byłam w podobnej sytuacji, powiedziałam więc szybko, a moja mama zrobiła mi takie piekło z całej ciąży, że pod koniec rozważałam zostawienie wymarzonego, chcianego syna w oknie życia i miałam ciężką depresję poporodową.
O drugiej ciąży powiedziałam dopiero na miesiąc przed terminem, o trzeciej nawet nie wie (było cp) choć wydzwaniała do szpitala próbując się czegoś dowidzieć na lewo 🤯
Teraz wie o czwartej mniej więcej od połowy bo musiała się dowiedzieć, ale też jest o nią wieczna drama, nawet jej nie powiem że już urodziłam.

A oczywiście obecnie mam 33 lata, pracę, dom, a ojcem dzieci jest ten sam chłop ;) itd.

Generalnie w swoim życiu nie wiem wielu rzeczy, nie zawsze mam pomysł na wszystko, ale wiem jedno - nigdy nie chciałabym być jak moja matka 🤷‍♀️
 
Oj polemizowałabym.

Byłam w podobnej sytuacji, powiedziałam więc szybko, a moja mama zrobiła mi takie piekło z całej ciąży, że pod koniec rozważałam zostawienie wymarzonego, chcianego syna w oknie życia i miałam ciężką depresję poporodową.
O drugiej ciąży powiedziałam dopiero na miesiąc przed terminem, o trzeciej nawet nie wie (było cp) choć wydzwaniała do szpitala próbując się czegoś dowidzieć na lewo 🤯
Teraz wie o czwartej mniej więcej od połowy bo musiała się dowiedzieć, ale też jest o nią wieczna drama, nawet jej nie powiem że już urodziłam.

A oczywiście obecnie mam 33 lata, pracę, dom, a ojcem dzieci jest ten sam chłop ;) itd.

Generalnie w swoim życiu nie wiem wielu rzeczy, nie zawsze mam pomysł na wszystko, ale wiem jedno - nigdy nie chciałabym być jak moja matka 🤷‍♀️


To straszne... ale sama o tym doskonale wiesz. Czyli ja jeszcze mało wiem... mega mi przykro. To musi być okropne uczucie.
Ale jakie musisz miec "jaja", aby trwać i masz świadomość jak sie w tym odnaleźć, badz uczysz tego... szacunek.
 
Cześć dziewczyny. Jestem w 8 tygodniu ciąży, mam 21 lat. Z partnerem bardzo się cieszymy. Mieszkamy razem, oboje mamy pracę i jesteśmy stabilni finansowo. Chcemy powiedzieć rodzicom o ciąży w święta, ale boję się ich reakcji. Wiem, że prędzej czy później się ucieszą bo zawsze powtarzali, że będą dobrymi dziadkami. Jednak bardzo się boję jak na to zareagują. Mama 2 tygodnie temu powiedziała, że chyba jeszcze nie jest gotowa na bycie babcią i żebyśmy się nie spieszyli. Macie jakieś rady jak przekazać tą informację? I czy święta to dobry czas ?
To nie ona ma być gotowa na bycie babcią, bo bycie babcią to nie jest jej decyzja. Jej decyzją jest tylko to, jakie relacje będzie miała z wnukami.

Ty masz być gotowa na bycie mamą i to najważniejsze.

Gratuluję dojrzałości, ja w wieku 21 lat miałam w głowie powietrze i watolinę niczym w słynnym skeczu.

Trzymam kciuki i pozdrawiam.
 
Oj polemizowałabym.

Byłam w podobnej sytuacji, powiedziałam więc szybko, a moja mama zrobiła mi takie piekło z całej ciąży, że pod koniec rozważałam zostawienie wymarzonego, chcianego syna w oknie życia i miałam ciężką depresję poporodową.
O drugiej ciąży powiedziałam dopiero na miesiąc przed terminem, o trzeciej nawet nie wie (było cp) choć wydzwaniała do szpitala próbując się czegoś dowidzieć na lewo 🤯
Teraz wie o czwartej mniej więcej od połowy bo musiała się dowiedzieć, ale też jest o nią wieczna drama, nawet jej nie powiem że już urodziłam.

A oczywiście obecnie mam 33 lata, pracę, dom, a ojcem dzieci jest ten sam chłop ;) itd.

Generalnie w swoim życiu nie wiem wielu rzeczy, nie zawsze mam pomysł na wszystko, ale wiem jedno - nigdy nie chciałabym być jak moja matka 🤷‍♀️
Kurcze to trochę dziwne już dawno jesteś pełnoletnia a Twoja mama niepoważna jest że takie piekło Ci zrobiła i to w czasie ciąży stres dodatkowy i potem depresja i że na każdą ciążę źle reaguje 🙈ja mam też 33lata i 3dzieci 😁
 
Cześć dziewczyny. Jestem w 8 tygodniu ciąży, mam 21 lat. Z partnerem bardzo się cieszymy. Mieszkamy razem, oboje mamy pracę i jesteśmy stabilni finansowo. Chcemy powiedzieć rodzicom o ciąży w święta, ale boję się ich reakcji. Wiem, że prędzej czy później się ucieszą bo zawsze powtarzali, że będą dobrymi dziadkami. Jednak bardzo się boję jak na to zareagują. Mama 2 tygodnie temu powiedziała, że chyba jeszcze nie jest gotowa na bycie babcią i żebyśmy się nie spieszyli. Macie jakieś rady jak przekazać tą informację? I czy święta to dobry czas ?
Hej, ja zaszlam w ciaze w tym samym wieku (zaszlam w maju, w sierpniu skonczylam 22 lata).
Rodzicom powiedzialam po pierwszej wizycie w 6 tygodniu - poczatkowo byl szok 🙈 Pogratulowali, popytali, ale widzialam, ze ich mocno zaskoczylismy. Kilka dni pozniej moja mama zaprosila nas do siebie i sie przyznali, ze zupelnie sie tego nie spodziewali, ale bardzo sie ciesza, a teraz wnuk to ich oczko w glowie 😊
 
Kurcze to trochę dziwne już dawno jesteś pełnoletnia a Twoja mama niepoważna jest że takie piekło Ci zrobiła i to w czasie ciąży stres dodatkowy i potem depresja i że na każdą ciążę źle reaguje 🙈ja mam też 33lata i 3dzieci 😁

Moja mama uważa, że powinno się zrobić nie wiadomo jaką karierę, a potem koło 40-45 roku życia urodzić max. 1 dziecko.

Troje to patologia 🤡
Jeszcze u mnie są duże różnice wieku bo 12, 8 i teraz na dniach bobas - ale nadal według niej to świadczy o tym, że jestem głupia i nie umiem się zabezpieczać 🤡
 
reklama
Moja mama uważa, że powinno się zrobić nie wiadomo jaką karierę, a potem koło 40-45 roku życia urodzić max. 1 dziecko.

Troje to patologia 🤡
Jeszcze u mnie są duże różnice wieku bo 12, 8 i teraz na dniach bobas - ale nadal według niej to świadczy o tym, że jestem głupia i nie umiem się zabezpieczać 🤡
Nigdy nie rozumiem takich ludzi. Przecież ona może sobie tak uważać i według takich reguł żyć. Po co to narzucać komukolwiek, zwłaszcza dzieciom... naprawdę rozumiem, ze mozna mieć wątpliwości co do ciąży w mlodym wieku, które i tak zwykle mijają jeżeli wszystko jest w porządku. Ale skoro żyjecie jak przysłowiowi "ludzie", macie warunki, jesteście zgodną parą i dobrymi rodzicami, to dalszych wątpliwości nie rozumiem zupełnie.

Bardzo mi przykro, że doświadczyłaś czegoś takiego od osoby, która powinna Cie wspierać.
 
Do góry