- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2020
- Postów
- 1
Witajcie dziewczyny
Może zacznę od tego, że mam 28 lat, od 3 lat staramy się bezskutecznie z mężem o dziecko.
W tym cyklu jak zwykle były starania w dniach płodnych.
Cykle mam reguralne 27-28, a dziś jest 31 dzień cyklu, a @ brak. Boli mnie podbrzusze, ale nie jest to taki typowy ból okresowy, piersi są nabrzmiałe, a wczoraj wyplułam mój ukochany camembert bo tak mi śmierdział.
Postanowiłam zrobić test ciążowy wczoraj wieczorem (30 dzień cyklu, test czułość 25) jednak ujrzałam tylko 1 kreskę.
Jutro chyba zrobię betę, jednak zastanawiam się czy któraś z Was tak miała, że wieczorny test nie wyszedł a poranny tak?
Nie chcę się nakręcać, ale po 3 latach starań pierwszy raz spóźnia mi się @ i bardzo bym chciała, żeby to była fasolka
Może zacznę od tego, że mam 28 lat, od 3 lat staramy się bezskutecznie z mężem o dziecko.
W tym cyklu jak zwykle były starania w dniach płodnych.
Cykle mam reguralne 27-28, a dziś jest 31 dzień cyklu, a @ brak. Boli mnie podbrzusze, ale nie jest to taki typowy ból okresowy, piersi są nabrzmiałe, a wczoraj wyplułam mój ukochany camembert bo tak mi śmierdział.
Postanowiłam zrobić test ciążowy wczoraj wieczorem (30 dzień cyklu, test czułość 25) jednak ujrzałam tylko 1 kreskę.
Jutro chyba zrobię betę, jednak zastanawiam się czy któraś z Was tak miała, że wieczorny test nie wyszedł a poranny tak?
Nie chcę się nakręcać, ale po 3 latach starań pierwszy raz spóźnia mi się @ i bardzo bym chciała, żeby to była fasolka