reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciążowo - dzieciowe zakupy:)

najlepiej? body, body, body. nie będę kupowała koszulek - ani wiązanych z tyłu, ani zapinanych z przodu. powód? strasznie się podwijają i gniotą maluszka w plecki. body natomiast zostają na swoim miejscu, może pod nie założyć rajtki lub na nie śpioszki lub pajacyk. warto zwracać uwagę na to, czy nadruki są dobrze zabezpieczone od spodu - czy nie będą drapać.. nie kupię także smoczka - mieliśmy go już w szpitalu i owszem - pomagał uspokoić dziecko, ale miał inny kształt niż moje sutki, co było jedną z wielu przyczyn nieudanego karmienia.. i nie ma co kupować dużo małych rozmiarów. ja np. nie kupowałam wcale ubranek rozmiaru 56 i słusznie, bo Barti miał 57 i rósł błyskawicznie. oczywiście można trafić na mniejszego dzidziusia, ale wtedy mąż leci do sklepu i kupuje kilka odpowiednich śpioszków:)
Jeszcze nie wiem jak będzie z kupowaniem na wiosnę i lato, bo miałam dziecko na jesień, ale damy radę:)

brakowało nam także rękawiczek, żeby synek się nie drapał i cienkich czapeczek na "po kąpieli". mieliśmy ich stoooosyyyyy:)

jak wkroczę do dziecięcego, to mąż mnie będzie wyciągał siłą;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja też polecam body. Najwygodniejsze. A rękaw to dowolnie. W lecie pewnie bardziej z krótkim się przydadzą. Ja zakładałam z krótkim pod pajaca a z długim pod śpiochy.
 
JOASIA - dokładnie jak ja:) ale mimo, że Barti urodził się na jesień więcej miał body z dł. rękawem i śpioszków (starałam się go nie przegrzewać, bo już w szpitalu miał potówki).
dużym błędem było kupowanie ubranek, "bo śliczne". dopiero w domu okazywało się, że np. ciężko przechodzą przez główkę, albo gryzą naszywki od spodu, ale teraz nie dam sobie wcisnąć jakiegoś słodkiego dziadostwa:) choć jak będzie dziewczynka, to bez falbanek się nie obejdzie;)
 
ja z kolei odradzę wam ciuszko welurowe. Są pieknę ale nie przepuszczaja powietrza i dzieci łatwo się przegrzewają i dostają potówek. Lepiej, zdrowiej dziecko ubrac za chłodno niz je przegrzać.
 
ciuszki.jpg to nasza kolekcja:p niedawno bylismy w hurtowni i oglądalismy wozki, wanny, łóżeczka:) niedługo wszystko kupimy:) wstawcie też jakieś fotki :)
 
ja mam pełen strych ciuszów. Tylko do spzitala musze coś dokupić i nieco od znajomych poodbierać co im popożyczałam.
Jedyna opcja to, ze będzie dziewczynka, oj wtedy to jak zacznę sukieneczki kupować to nie wiem czy skończę :D już widzialam pare ładnych na allegro
 
Ja biorąc pod uwagę porę roku w jakiej urodzimy to pewnie też w sporą ilość rampersów się zaopatrzę bo też są lekkie,przewiewne i mega wygodne.
 
ja mam taką radę dla mam, które buszują po lumpeksach:) doradzam kupić 3 body i 3 śpioszki w rozmiarze 50. O dziwo wsrod moich znajomych rodzą się ostatnio głównie niewielkie maluszki. ja bedac w ciazy ze Stasiem nie kupiłam takiego rozmiaru a pozniej zalowałam, poniewaz Stas miał 49cm i był chudziutki, potrzebowalismy ubran na 50cm. mąż musiał objechac cały poznań w poszukiwaniu wyprawki na ten rozmiar, w koncu kupił 3 body i 3 spioszki, kiepskiej jakosci i za duzą kase, były duzo drozsze niz rozmiar 56 i w górę. w lumpeksie takie ciuszki kosztują grosze. waze jest jeszcze to, aby bodziaczki miały odpowiednie wycięcie na główke, poniewaz my kupilismy sporo takich w ktorych dekolt sięgał aż do pępka:) kaftaniki odradzam, u nas sie nie spisały. a wanienke polecam z ikei, sa co prawda jednokolorowe,ale maja spod antyposlizgowy i sa ok, a kosztują 19,90:) u nas spisała się na medal:)
 
reklama
Do góry