margot
Mamma Mia!
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2004
- Postów
- 11 978
Naja, bomba! Od razu czułam, że ten wątek to jest to! Mamy Kwietniowe też mają swój odpowiednik, więc przekopiuję mojego mądralę.
Dziadek do Brunka: Chodź tu, mała myszko!
Bru: Nie jestem mała myszka!
Dziadek: Nie? A co ty jesteś?
Bru: Tygrys!!!!
A dzisiaj na spacerze do prababci:
Szybciej, babciu prababciu!
Bru ostatnio rozgniótł sobie pomidora, leżały te pestki na jego blacie, a on tak do nich przemawiał:
Robalu! Nie skacz mi do kawy, robalu! Robalu! Nie skacz mi do kawy!!! Rozmawialiśmy już o tym robalu!!!
W sobotę byliśmy karmić kaczki w parku - super atrakcja.
Ja: Fajne te kaczki, prawda Brunek?
Bru /tonem eksperta/: Taaak. Fajne. Podobają mi się te ptaki.
Przed wyjazdem do znajomej.
Ja: Bru, spakowałeś już swój plecak? Wszystko włożyłeś?
Bru: Taaak. Spokojnie, spokojnie...
/czekam aż powie - mama wrzuć na luz!/
Dziadek do Brunka: Chodź tu, mała myszko!
Bru: Nie jestem mała myszka!
Dziadek: Nie? A co ty jesteś?
Bru: Tygrys!!!!
A dzisiaj na spacerze do prababci:
Szybciej, babciu prababciu!
Bru ostatnio rozgniótł sobie pomidora, leżały te pestki na jego blacie, a on tak do nich przemawiał:
Robalu! Nie skacz mi do kawy, robalu! Robalu! Nie skacz mi do kawy!!! Rozmawialiśmy już o tym robalu!!!
W sobotę byliśmy karmić kaczki w parku - super atrakcja.
Ja: Fajne te kaczki, prawda Brunek?
Bru /tonem eksperta/: Taaak. Fajne. Podobają mi się te ptaki.
Przed wyjazdem do znajomej.
Ja: Bru, spakowałeś już swój plecak? Wszystko włożyłeś?
Bru: Taaak. Spokojnie, spokojnie...
/czekam aż powie - mama wrzuć na luz!/