reklama
Ewa-Krystyna sliczna wyprawka.Ja tez bym polecala zolty,bo niebieski to zimny,chociaz tez ladniutki,ale do niebieskiej wyprawki zolty jak najbardziej bedzie pasowal i taki sloneczny jak pisze Izabelka
Kate z tym prasowaniem wyrobilam sie ok 17.30,oczywiscie z przerwami.I wcale az tak duzo tego nie mialam,wiec nie bylo tak tragicznie
Juz naszykowalam kolejna ture do prania,wiec pojutrze czeka mnie powtorka z rozrywki.Moze to dobry system tak po troche prac i prasowac,chociaz jak sie zrobi za jednym razem to pozniej juz spokoj ze wszystkim.
Jestem w trakcie pakowania toby szpitalnej,ale chyba dokoncze jutro,bo juz mi sie dzisiaj nie chce troszke
Milej nocy.

Kate z tym prasowaniem wyrobilam sie ok 17.30,oczywiscie z przerwami.I wcale az tak duzo tego nie mialam,wiec nie bylo tak tragicznie

Jestem w trakcie pakowania toby szpitalnej,ale chyba dokoncze jutro,bo juz mi sie dzisiaj nie chce troszke

Milej nocy.
renek
Mamy lipcowe'08
Ewa - super wyprawka!!! Tyle pieknych rzeczy i ubranek - pewnie dzidzia nie zdazy wszystkiego zalozyc;-):-)
Ja tez bym pomalowala na zolty:-)
Ja tez bym pomalowala na zolty:-)
heksa
MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
Ewa-Krystyna ale zaszalalas super pokoik i zaopatrzenie tez ekstra....... ja do tego co widze na fotkach dała bym niebieskawy kolor ladnie skontrastuje, a zawsze mozesz dodac zółte ciepłe dodatki na sztory klamry, za komodach zółte kaczuszki nadadzą ciepla ale wydaje mi sie ze niebieski, bo zółc zemdli i zgubi sie ale to moje zdanie, ja miałam niebieska sypialnie i z zabawkami i bibelotami wcale nie sprawia wrazenie chłodnej.
Ewa-Krystyna
Mamy lipcowe'08 30-tki , przyszłe mamusie
Heksa- zamierzam uszyc zaslony w niebiesko-biala kratke i dlatego zastanawiam sie nad niebieskim,bo wydaje mi sie,ze niebieskie sciany by lepiej pasowaly niz zolte,ale sie ciagle waham... mamy tez drugi pokoj na niebiesko,ktory przemalujemy ( niestety czeka nas tak czy inaczej malowanie,wiec mozemy zmienic jednoczesnie kolory) i on nie sprawia wrazenia zimnego... i dlatego nie moge sie zdecydowac... na poczatku myslelismy wlasnie w tym drugim pokoju urzadzic pokoj malej,ale ten jest blizej naszej sypialni i mniejszy ...
Renek-niestety maluchy rosna tak szybko,ze rzeczywiscie nie uda mi sie malej wystroic we wszystko,ale bedzie jak znalazl dla kolejnego malucha i dla lalki ;-)

Izabelka-ja tez w "polu" jestem z praniem i pakowaniem torby- nawet nie wiem tak na pewno co potrzebuje zabrac do szpitala... do konca tygodnia jednak nic nie robie a od weekendu powoli zaczynam organizacje domu
:-),a ile zdolam zrobic to sie okaze pozniej ;-)
- zle sie wyrazilam nie tyle ile zdolam zrobic co nadzorowac,bo za duzo sama nie dam rady ;-)



Renek-niestety maluchy rosna tak szybko,ze rzeczywiscie nie uda mi sie malej wystroic we wszystko,ale bedzie jak znalazl dla kolejnego malucha i dla lalki ;-)


Izabelka-ja tez w "polu" jestem z praniem i pakowaniem torby- nawet nie wiem tak na pewno co potrzebuje zabrac do szpitala... do konca tygodnia jednak nic nie robie a od weekendu powoli zaczynam organizacje domu







survivor26
Mamy lipcowe'08
Ewa-Krystyna: tak jak dziewczyny piszą żółtawy będzie cieplejszy, ale to dużo zależy od odcienia; ja mam kuchnię w bladziutkim żółtym, a do tego mocne niebieskie akcenty i nie jest zimno, mimo że to niebieski jest dominujący; ale przy białych meblach efekt końcowy może wyjść blado, więc ja bym chyba jednak stawiała na żółty
heksa
MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
Ewa-Krystyna ja proponuje niebieski zdecydowanie niebieski.
Roni21
Spider's Web
moje dzieci maja niebieski jasny pokoik z jasnymi mebelkami i zoltymi akcentami (na oknie ksiezyc i sloneczko, dywanik zolty, jasna podloga, zolte nocne oswietlenie, jasna posciel) i jest jasniutko 
wszystko zalezy od odcienia

wszystko zalezy od odcienia
Hej Dziewczyny
Ewa-Krystyna sliczna wypraweczka, widze ze jestes super przygotowana :-)
a ja wroce do prania...chodzi mi po glowie pranie tych nieszczesnych wkladow, tez myslalam ze to zbedne i wystarczy machnac w pralce tylko poszewki...skoro Wy jestescie podobnego zdania to daruje sobie pranie wkladow poscielowych...mam natomiast dosc powazny dylemat z ochraniaczem...w srodku niego jest taka gabeczka, ale nie pachnie zbyt ladnie, tzn jak dla mnie smierdzi taka totalna nowoscia-i nie wiem -prac czy nie prac ?
Ewa-Krystyna sliczna wypraweczka, widze ze jestes super przygotowana :-)
a ja wroce do prania...chodzi mi po glowie pranie tych nieszczesnych wkladow, tez myslalam ze to zbedne i wystarczy machnac w pralce tylko poszewki...skoro Wy jestescie podobnego zdania to daruje sobie pranie wkladow poscielowych...mam natomiast dosc powazny dylemat z ochraniaczem...w srodku niego jest taka gabeczka, ale nie pachnie zbyt ladnie, tzn jak dla mnie smierdzi taka totalna nowoscia-i nie wiem -prac czy nie prac ?
reklama
survivor26
Mamy lipcowe'08
Andzia: ja ochraniacz prałam, bo cała pościel śmierdziała, jakby farbą olejną pomalowana:/ ochraniaczowi nic się nie stało, za to się wyśmierdział
Podziel się: