reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

ciuszki, wozeczki i inne cuda dla naszych pociech

reklama
moim zdaniem turystyczne jest fajniejsze bo dziecku nie wpadna nogi w szczebelki (co u mnie zdarzalo sie bardzo czesto) Jasiek budzil sie z rykiem w nocy bo mu ugrzezla noga (i ochraniacz wcale w tym nie przeszkadzal ;-)) jak synek zaczal wstawac ciagle mial siniaki na czole od walenia glowa w drewno :baffled: cos mnie trafialo... potem juz bylo ok, ale u mnie uraz zostal, na czas nauki wstawania u mnie bedzie turystyzne... na poczatek drewniane ale potem na jakis czas zmienie

Ale miałas doświadczenia! Nie dziwię Ci się, po takich też wolałabym turystyczne, ale tak jak piszesz z porządnym materacem:tak:
U nas obyło sie bez guzów i zaklinowanych nóżek ;-)

Roni21, pisałaś, że Twój już w normalnym łóżeczku z ogranicznikiem śpi - nie zwiewa Ci z niego? Bo tego właśnie najbardziej sie obawiam:shocked2:
 
Ale miałas doświadczenia! Nie dziwię Ci się, po takich też wolałabym turystyczne, ale tak jak piszesz z porządnym materacem:tak:
U nas obyło sie bez guzów i zaklinowanych nóżek ;-)

Roni21, pisałaś, że Twój już w normalnym łóżeczku z ogranicznikiem śpi - nie zwiewa Ci z niego? Bo tego właśnie najbardziej sie obawiam:shocked2:
hehe no wlasnie :-D to sa moje zle doswiadczenia, wiadomo ze kazde dziecko jest inne i generalnie walenie glowa w lozeczko nie jest regula, inne dzieci jakos mniej awaryjnie ucza sie wstawac :-D

zwiewanie jest na tym samym poziomie co w lozeczku bez szczebelek... a mlodemu jest duzo wygodniej bo ma wiecej miejsca i nawet jak sie wierci to nie ma konczyn w roznych dziwnych miejscach hehe
generalnie jestem zadowolona:tak:
 
teraz kupilismy cos takiego
Atos.jpg
 
Survivor26-takie specjalne pojemniki na brudne pieluchy zdaja super egzamin... uzywalam i polecam... jedynie "zatrudnij" meza do ich oprozniania,bowiem ich zapach jest straszny wtedy.... ja jeszcze dodatkowo kupki oproznialam do toalety przed wyrzuceniem do smieci - taki tutejszy wymog,ktorego jednak zbyt wiele osob nie przestrzega.... rowniez kupujac taki pojemnik zwroc uwage ile kosztuja pozniej wsady,bo one czesto sa dosc drogie...

No właśnie dlatego mocno się nad nim zastanawiałam, bo cena pojemnika już jest wysoka, do tego wkłady też swoje kosztują :/ Za radą dziewczyn zdecyduję się chyba na te woreczki jednorazowe, bo jednak zdecydowanie taniej wychodzi, najwyżej jak okaże się, ze jednak u nas się nie sprawdzają, to wtedy z becikowego zainwestujemy w pojemnik:) Ale pomysł z opróżnianiem pieluszek tak czy inaczej wart rozważenia: na pewno pomaga w ograniczeniu brzydkich zapachów, a my mamy nie dość, że małe mieszkanko to jeszcze o dziwacznym obiegu powietrza - praktycznie, jak 5 razy dziennie nie zrobię gigantycznego przeciągu, to powietrze "stoi", a przy Małym cieżko będzie tak intensywnie wietrzyć :)
 
reklama
no pewnie, tam na stronie chyba pisze ale jak cos 1200 zl
trche drogie, ale wydawalo mi sie najfajniejsze bo mozna je rozlozyc na tapczaniki i oba lozka maja barierke :tak:
cena jest juz z materacami (kijowymi ale zawsze)
 
Do góry