reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

ciuszki, wozeczki i inne cuda dla naszych pociech

dziewczyny super zakupy :-)
pokoj mojej malej juz skonczony - jeszcze tylko musze odkurzyc i moze okna przemyc... wyszedl calkiem ladnie i zupelnie inaczej niz planowalam wczesniej ;-):-D:-D.... wkleje zdjecia pozniej jak zrobie... za to w calym domu "burdel na kolkach" :-D:-D... ale mam jeszcze z poltora tygodnia wiec mam nadzieje,ze zdaze...
dzis w szpitalu sie spytam co dokladnie musze miec ze soba i pakuje po poludniu torbe.... u nas mleka nie trzeba miec ze soba,bo w razie potrzeby szpital zapewnia,ale jesli chce sie jakies konkretne to mozna miec swoje ...
 
reklama
Ja nie kupuje mleka modyfikowanego w razie czego mąż kupi,ale myślę że szpital jest przygotowany na cos takiego,tym bardziej że u nas w częstochowskich szpitalach bardzo często dzieci dokarmiają zaraz po porodzie a wiem to od samych położnych
 
ja mam dwie puszki modyfikowanego przyslane przez Nestle i Enfamil,wiec w razie czego pojda do uzytku :-).... tylko musze sie zorintowac,ktora wybrac...
 
Bez sensu takie dokarmianie zaraz po porodzie.
Mi się marzy żeby tak po porodzie dali mi maleństwo na brzuch, żebym mogła je wytulić, nakarmić i uspokoić.
Dlaczego do cholery jasnej takie coś nie jest możliwe w żadnym szpitalu w mieście !!!!
Aż mi się klnąć chce. Nie mogą poczekać z tymi badaniami???
Ja mleczka nie kupuje i będe przeganiać siostry z dokarmianiem.
To najlepszy sposób na laktacje :)
 
Haszi taki obraz ze zaraz po porodzie kladą maleństwo na brzuch mamy to chyba tylko na filmach:tak: albo w poradnikach ciążowych
pewne rzeczy chyba sa niereformowalne w naszym kraju a zawsze slyszy sie ze najwazniejsze bezpieczenstwo maluszków i tak dla wygody najlepiej tlumaczyć matkom;-)
ja tzw "kangurowanie" bede uskuteczniać namiętnie w domku
 
no co wy! naprawde nie daja maluszka od razu po porodzie:confused::no:
Tutaj to jest normalne,ze zaraz jak sie wykluje to od razu daja mamie i nawet dobrze jakby dziecko wtedy zaczelo ssac.Bardzo propaguja taki kontakt Skin to Skin zaraz po porodzie,bo podobno,to bardzo dobrze wplywa na dalszy rozwoj dziecka i jest to wazne,zeby dzidziusia odrazu przytulic i uspokoic,zeby poczulo zapach i cieplo mamy.Przeciez ono tez jest w szoku po takich przejsciach.Wiadomo,ze pozniej musza zabrac,zbadac i w ogole ogarnac,ale najwazniejsze sa te pierwsze chwile.Ach ciagle dziwne te zwyczaje w Polsce:no:
 
u nas w zaleznosci czego mama sobie zyczy i w jakim stanie dziecko sie urodzi to mozna od razu miec na brzuchu lub poczekac az malenstwo "oczyszcza" troche... a co do dokarmiania i najlepszego sposobu na laktacje to nie zawsze ma sie od razu mleko i trzeba jednak dokarmic malucha czyms... ja nie wierze,ze jedno wyklucza drugie... na przyszly tydzien musze sie umowic do kliniki laktacyjnej po mojej wizycie u cukrzykow... no i dzis dopytalam w szpitalu czy potrzebne reczniki i na szczescie nie,wiec powinnam sie zmiescic w mala podreczna walizeczke :-)
 
Jak urodzilam mojego syna to polozyli mi go na brzuchu. Pamietam jak mowilam"Jaki on maly" a polozna powiedzala ze wcale nie taki maly(3800g). Ale potem go zabrali i nie widzialam go ponad 12godz. Ale 11lat temu tak bylo ze noworodki nie byly z matkami.
 
reklama
U nas, z tego co wiem, dają na brzuch na moment, a potem do mierzenia, ważenia etc. i zależnie od szpitala albo z pworotem już na salę do mamy, albo na salę noworodkową. Przy cc na brzuch nie dają, bo muszą nosicielkę najpierw do kupy poskładać, ale potem dość szybko przynoszą do pokoju, o ile matka jest w stanie umożliwiającym karmienie. W szpitalu, w którym będę rodzić dopajają dzieci wodą z glukozą, zwłaszcza, jak się je oddaje na noc na salę wspólną, a dokarmiają tylko wtedy, gdy matka nie ma laktacji.

Ewa-Krystyna: czekamy na zdjęcia wariantu ostatecznego:)
 
Do góry