CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

[maćku]

macku jestem wściekła piszę chyba z 10 już razy wiadomość na priv dla ciebie i nie mogę jej wysłać

skąd ten pomysł się zrodził????

To wyslij 11 raz

Jaki pomysl?

Aha - juz wiem...

I tez nie moge wyslac prywatnej wiadomosci...

 

[clodi]

spice trzymam &&&&&&&&&&& za Ciebie i ten cykl, tylko męża nie zamęcz

 

[spice]

postaram się Go nie zamęczyć, ale nie obiecuję

 

[Margie]

Hej Dziewczyny
Spice mam nadzieję że porządnie się postaraliście Trzymam kciuki!!!!

A ja zasuwam dzisiaj na monitoring na 16:30 ciekawa jestem co tam ujrzę Pozdrawiam

 

[mama05]

MARGIE- daj znac po wizycie- &&&&&&&&& za dobre wiesci

ja mam dzis 7d.c. i choc teraz bede 3 cykle bez Clo to zadzialamy sobie rekreacyjnie-na nic nie licze,ale nie puszcze cykli walkowerem-mąż juz miesiąć bierze witaminki wiec jakaś poprawa pewnie jest )

biore jedynie Castagnusa i folik.

zmykam po synka do przedszkola

 

[Margie]

pewnie że dam znać :-)
a rekreacyjne przytulanie jeszcze nikomu nie zaszkodziło ;-) a napewno dało szczęście

 

[amalfi]

Czesc dziewczyny! Jestem nowa tutaj! Pomozcie cos, bede zadawac pytania ale dopiero od przyszlego tyg bo narazie nic nie wiem poza tym ze pecherzyk u mnie slabo rosnie! A i mam tylko jeden jajnik. To wszystko co wiem narazie, bo ja dopiero zaczynam starania i juz mam pod gorke. Czytam Was od kilku dni i wiem ze jak nie Wy, to niby kto jest ekspertkami w tej dziedzinie hehe? Bede duuuuzo pytac, ale narazie nie wiem o co wiec do przyszlego tyg, pozdrawiam papa.

 

[mama05]

AMALFI- czesc ,zagladaj i pytaj-jak wiemy odpowiemy

na Staraczkach wczoraj sie dowiedzialysmy ,ze jedna "z naszych " zaszla w ciaze po 2 latach staran ,ciazy pozamacicznej i usunieciu jajowodu-wiec jak widzisz ciąża jest mozliwa-powodzenia

 

[amalfi]

Czesc mama05! Liczylam na przyjecie od Ciebie hehe bo Was czytam i tak sie troszke wyrozniasz i troche wiesz, no i matka jestes, wiec wiesz stanowczo wiecej niz ja! Jak juz mi sie uda, a nie biore pod uwage porazki, To przynajmniej wiem do kogo sie zwrocic z pytaniami o kupki, pampersy ;-) itd. I takie przypadki jak opisujesz bardzo podnosza na duchu. Pozniej opisze otoczenie w jakim pracuje i co doprowadza mnie do szalu, to bardzo interesujace i niestety dolujace, ale teraz nie mam czasu bo do pracy ide. Pozdro mama i dla wszystkich

 

[mama05]

amalfi-no to mi naslodzilas))ale jak bedziesz potrzebowala rady to wal śmialo-my tu wszystkie ekspertki jesteśmy-hahaha.
milej pracy ja zasiadam do kawki bo ciśnienie takie,ze kroplówka z kawy by sie przydala...