CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

[Błonka]

im wiecej tym lepiej

 

[aneczek1]

Hej Dziewczyny!
Ja dopiero teraz. Właśnie wstawiłam słoiki z sałatką ogórkową do garnka i skończyłam sprzątanie na dzisiaj :-) Błonka, dziś masz równy tydzień wg Twojego suwaka. To jakby jakiś mały jubileusz, więc wszystkiego dobrego ;-) Ciągle czekam na @, a plamienia znikają, więc nie wiem co to ma być. Czy to luteina mi tak namieszała. Brzuch daje znaki jak na @, więc nadal czekam.

 

[Błonka]

aneczko ja juz w poniedzialek wg OM zaczne 39 tydzien

 

[Błonka]

po luteinie okres przyjdzie spoko oko, ale nie bierzesz juz jej prawda?

 

[aneczek1]

Błonka, a skąd te różnice w tygodniach ciąży, bo 2 tygodnie różnicy to sporo. Ostatnią luteinę wzięłam w 25dc, czyli w środę zgodnie z zaleceniami lekarza, a dziś jest tydzień odkąd zaczęły się plamienia w tym cyklu i zawsze po tym czasie miałam @. Sporo czytałam o luteinie i wiele dziewczyn pisało, że dostawały @ nawet do 10 dni po odstawieniu, a tego bym nie chciała, bo to by oznaczało, że plamienia mam przez 17 czy 18 dni w tym cyklu.

 

[aneczek1]

Chociaż dziś plamienia jakby się kończyły, więc jest inaczej niż zazwyczaj

 

[ankka02]

Królowo czasami jedyną oznaką ciąży jest brak okresu ;-) A mdłości tak jak Błonka pisze, najczęściej się pojawiają koło 7tc. Z tym że chyba z 99% biorących duphaston albo luteinę nie ma mdłości. Ja w pierwszej ciąży brałam dupka i mdłości niet, a teraz nic nie brałam i mdłości trochę mnie męczyły. Jeszcze jak nie wiedziałam że dzidzia jest, po teście negatywnym, mąż się śmiał, czy on aby nie kłamał, bo zajadałam paschę z pasztetem z królika Generalnie nie mam smaków, może trochę na morele i na arbuza, ale to uwielbiam od zawsze, więc żadne to zachcianki :-)

Aneczko to nie czekaj tylko testuj, może coś na rzeczy jednak jest? Powodzenia

 

[aneczek1]

Cześć Ankka! Test robiłam rano w czwartek zaraz po odstawieniu luteiny w razie czego. Gdyby wyszedł pozytywny, to bym po prostu nie odstawiała przez te moje nieszczęsne przypadłości. Teraz powiem szczerze łudzę się, ale nie chcę się rozczarować, bo mam wszystkie objawy @ i nie przypuszczam, żeby nie przyszła. Wkurzam się tylko, że jak tylko zaczęliśmy się starać, to się coś pochrzaniło u mnie. A Ty jak się miewasz? Brałaś przed którąkolwiek ciążą jakieś leki typu luteina? Ja w tym cyklu właśnie pierwszy raz.

 

[aneczek1]

Przepraszam za nieuwagę. Właśnie doczytałam Ankka Twój post do Królowej i widzę, że brałaś duphaston. A mogę wiedzieć z jakiego powodu?

 

[ankka02]

Aneczko u mnie też było wszystko w porządku, cykle miałam jak w zegarku 28 dni. Do czasu. Po porodzie dałam swojemu organizmowi pół roku odpocząć i zaczęliśmy się starać o dzidzię. I wtedy się zaczęło wszystko psuć. Cykle 43, 53, 73 dni... Poszłam do lekarza, badanie hormonów ok, ale dał mi luteinę i uregulowała mi cykle, 9 na 10 razy dostawałam okres w dniu, kiedy miałam odstawić. W grudniu jednak @ nie było, przyszła dopiero 14 dni po odstawieniu. Lekarz zamienił mi wtedy na dupka i też dopiero 14 dni po odstawieniu @ przyszła i tak dwa cykle. A w trzecim się udało Zrobiłam test chyba z 3 dni po odstawieniu i był negatywny, dopiero 10 dni później były II kreski i beta 1701. Czułam się zupełnie inaczej niż w pierwszej ciąży, bo wtedy bolały mnie i piersi i brzuch jakoś dziwnie, a teraz zero bólu brzucha, tylko piersi. Lekarz powiedział, że skoro żadnych plamień nie ma, to bez sensu żebym znowu zaczynała ten duphaston i jak widać ciąża się utrzymała. Zresztą ja tu też upatruję wielką zasługę modlitwy i kościoła
Tak więc wiesz - dopóki nie ma @ to jest nadzieja, że test pokazał nieprawdę :-)