reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Clostilbegyt ktos moze tez zaczyna?

A udalo ci sie po odstwaieniu?w ktorym cyklu ci sie zrobila torbiel?ja mam niby pcos ale to zalezy od lekarza
Opiszę Ci tak w skrócie. Ja miałam bardzo długie cykle 40/50 dni, podejrzenie PCOS i bardzo słabe wyniki hormonów - prawie zerowe. Dwóch doktorów twiedziło, że bez leków nie mam szans na ciążę. Szczerze powiem, że po tym co usłyszałam myślałam, że nawet po lekach mi się nie uda, że będę musiał podchodzić do inseminacji lub in vitro. Pierwszy cykl z Clostilbegyt rozpoczęłam w kwietniu. Najpierw brałam Clostilbegyt potem jak pęcherzyk był już taki jak trzeba zastrzyk Ovitrelle i po potwierdzeniu na usg, że pęcherzyk pękł - Duphaston. Na tej wizycie co poszłam potwierdzić pęknięcie pęcherzyka czuła, że jest coś nie tak. Bolał mnie jajnik. Myślałam, że to może właśnie objaw owulacji. Niestety na usg wyszło, że mam torbiel krwotoczną na 2cm. Doktor nie określił czy po Clostilbegyt czy po Ovitrelle bo i po jednym leku mogła być i po drugim. Więc do końca nie wiem. Za tydzień miałam przyjść, żeby zobaczyć czy torbiel rośnie. I rosła miała już 6 cm. Bardzo się martwiłam bo doktor powiedział, że jeśli nie zejdzie z miesiączką to będzie źle bo jeśli pęknie to mogę nawet stracić jajnik. Mimo tak dużej torbieli doktor spcjalista od leczenia niepłodności zaproponował mi kolejny cykl również na lekach bo nie ma sensu inaczej. Skonsultowałam z drugim doktorem, który uważał, że jeśli wezmę te leki to torbiel może się powiększyć i wtedy dopiero będzie problem. Szukałam już nawet gdzie można to usunąć laparoskopowo. Miałam szczęście, z okresem wszystko ładnie zeszło i została tylko blizna na jajniku. Ale ja już leków nie brałam. Doktor mnie wyśmiał. Chodziłam tylko na monitoring cyklu. Zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu po odstawieniu leków . Owulację miałam 24 dnia cyklu i 17 dni po owulacji 2 kreseczki. Po pozytywnym teście dostałam Duphaston i do tej pory jestem na podtrzymaniu chociaż to już 21 tydzień. A lekarza zmieniłam. Ta ciąża jest dla mnie wielkim cudem. Pamiętaj, że skutki uboczne takie jak torbiele są rzadkie. Akurat padło na mnie. Nie chcę, żeby moja historia zniechęciła Cię do leczenia. Ja na początku wręcz ubóstwiłam te leki. Życzę Ci, żebyś jak najszybciej zaszła w ciążę :)
 
reklama
A i jeszcze dodam, że po tym leku owulacja jest szybciej u mnie była w 11 dniu cyklu. Lek brałam od 3 do 5 dnia cyklu. Cały cykl trwał 23 dni. Wypróbuj testy owulacyjne tak jak wyżej koleżanka radzi :)
 
Opiszę Ci tak w skrócie. Ja miałam bardzo długie cykle 40/50 dni, podejrzenie PCOS i bardzo słabe wyniki hormonów - prawie zerowe. Dwóch doktorów twiedziło, że bez leków nie mam szans na ciążę. Szczerze powiem, że po tym co usłyszałam myślałam, że nawet po lekach mi się nie uda, że będę musiał podchodzić do inseminacji lub in vitro. Pierwszy cykl z Clostilbegyt rozpoczęłam w kwietniu. Najpierw brałam Clostilbegyt potem jak pęcherzyk był już taki jak trzeba zastrzyk Ovitrelle i po potwierdzeniu na usg, że pęcherzyk pękł - Duphaston. Na tej wizycie co poszłam potwierdzić pęknięcie pęcherzyka czuła, że jest coś nie tak. Bolał mnie jajnik. Myślałam, że to może właśnie objaw owulacji. Niestety na usg wyszło, że mam torbiel krwotoczną na 2cm. Doktor nie określił czy po Clostilbegyt czy po Ovitrelle bo i po jednym leku mogła być i po drugim. Więc do końca nie wiem. Za tydzień miałam przyjść, żeby zobaczyć czy torbiel rośnie. I rosła miała już 6 cm. Bardzo się martwiłam bo doktor powiedział, że jeśli nie zejdzie z miesiączką to będzie źle bo jeśli pęknie to mogę nawet stracić jajnik. Mimo tak dużej torbieli doktor spcjalista od leczenia niepłodności zaproponował mi kolejny cykl również na lekach bo nie ma sensu inaczej. Skonsultowałam z drugim doktorem, który uważał, że jeśli wezmę te leki to torbiel może się powiększyć i wtedy dopiero będzie problem. Szukałam już nawet gdzie można to usunąć laparoskopowo. Miałam szczęście, z okresem wszystko ładnie zeszło i została tylko blizna na jajniku. Ale ja już leków nie brałam. Doktor mnie wyśmiał. Chodziłam tylko na monitoring cyklu. Zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu po odstawieniu leków . Owulację miałam 24 dnia cyklu i 17 dni po owulacji 2 kreseczki. Po pozytywnym teście dostałam Duphaston i do tej pory jestem na podtrzymaniu chociaż to już 21 tydzień. A lekarza zmieniłam. Ta ciąża jest dla mnie wielkim cudem. Pamiętaj, że skutki uboczne takie jak torbiele są rzadkie. Akurat padło na mnie. Nie chcę, żeby moja historia zniechęciła Cię do leczenia. Ja na początku wręcz ubóstwiłam te leki. Życzę Ci, żebyś jak najszybciej zaszła w ciążę :)
Dziekuje za odpowiedz,duuuuzooo zdrowia Wam zycze x:)
 
Hej dziewczyny. Ja jestem właśnie w 6tc, udało się w drugim cyklu z clostilbegyt. Powiem Wam, że nie wyobrażam sobie leczenia bez monitoringu. Na usg lekarz dokładnie oceniał wielkość pęcherzyka, dostałam ovitrelle na pęknięcie 12dc i później potwierdzil mi owulację, czyli 3 razy byłam w ciągu cyklu. Jak na razie biorę luteinę i duphaston na podtrzymanie i w czwartek mam pierwsze usg. Powodzenia! [emoji4]
 
Hej dziewczyny. Ja jestem właśnie w 6tc, udało się w drugim cyklu z clostilbegyt. Powiem Wam, że nie wyobrażam sobie leczenia bez monitoringu. Na usg lekarz dokładnie oceniał wielkość pęcherzyka, dostałam ovitrelle na pęknięcie 12dc i później potwierdzil mi owulację, czyli 3 razy byłam w ciągu cyklu. Jak na razie biorę luteinę i duphaston na podtrzymanie i w czwartek mam pierwsze usg. Powodzenia! [emoji4]
Zazdroszcze takiej mozliwosci u mnie w uk ciezko z tym monitoringiem,ale zycze duzo zdrowia dla was obu :)
 
Zazdroszcze takiej mozliwosci u mnie w uk ciezko z tym monitoringiem,ale zycze duzo zdrowia dla was obu :)
Rozumiem. Tak czy inaczej lek działa, przynajmniej na mnie gdzie miałam problemy z owulacja. Kup tak jak dziewczyny wspomniały chociaż testy owulacyjne ;) dziękujemy!
 
Do góry