reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Co juz umiem? (Osiagniecia naszych skarbow)

reklama
ewan-w końcu to pierwsze chłopaki z naszej bandy lipcowej ;)
3 miesięczne dziecko się przekręca? szok! w takich wypadkach widac że każdy człowiek jest indywidualny i już!
 
wiktorka chyba pomału przymierza się do raczkowania. Wczoraj położyłam ją na brzuszku na macie puzzlowej i poszłam do kuchni. Nie było mnie może z 3-4 min, jak wróciłam to mała była przekręcona o 180 stopni i znajdowała się już poza matą na dywanie:laugh2: bawiła się buteleczką z oliwką która leżala pod stołem:-)
A tak wogóle to leżenie na plecach jest beeee, teraz tylko brzuszek jest fajny, może na nim przeleżeć pól dnia:tak:
I pomyśleć że jeszcze niedawno był krzyk jak ją chciałam na troszkę na brzuch położyć:happy:
 
a innym ważnym dla mnie osiągnięciem mojej malutkiej jest to że nauczyła się zasypiać w dzień bez noszenia na rękach (do zeszłego tygodnia był to jedyny sposób na jej uśpienie, a biorąc pod uwagę ż jest coraz cięższa to było to dla mnie prawdziwym utrapieniem:tak:). Teraz kładę ją na łózku, sama kładę się obok i głaszczę ją po rączce a ona wtula się we mnie tak słodko i zasypia:-D:laugh2::-) super uczucie, taka mała kruszynka wtulona we mnie.... dla takich chwil warto żyć;-):tak:
 
dziewczyny, ale jaj poszlam sprawdzic, kiedy moj Miki sie pierwszy raz przekrecil z brzuszka na plecki, bo mam pozapisywane i to bylo 12 pazdziernika, czyli mial wtedy 2,5 miesiaca (heh niezle:tak: ), a dzisiaj czyli rowno 3 miesiace poznie przekrecil sie z pleckow na brzuszek , hehe dzielny chlopak. A jak sie dzisaj obrocil na ten brzuszek to od razu zaczal kombunowac i podnosic dupcie do gory, al emu to jeszcze nie idzie.
A no i podciaga sie sam do siedzenia,na sztywno i siedzi tak dlugo, jak sie czegos trzyma np mnie za palce, albo oparcia na krzeselku:tak: :-)
 
moja mała jak leży na brzuszku to zamiast przesuwać sie do przodu odpycha się rączkami i "maszeruje" do tyłu-prawdziwy RACZEK:-D:-):laugh2: w końcu znak zodiaku do czegoś zobowiązuje:-D:-D:-D
 
Dokładnie-prawie wszystkie raczki mamy w bandzie!
U nas w ciągu ostatniego tygodnia przełom-Oliś TURLA się po podłodze na kocyku,przekręca bez problemu z plecków na brzuszek i prawie płynnie odwrotnie,sam unosi dupkę do góry i próbuje podtrzymywac się na dłoniach(tak jak na fotkach Allanek),poza tym siedzi ładnie podparty podusią albo jak go si ę trzyma za rączki.Bardzo się cieszę!
WIKI,muszę tak samo zrobić bo w dzień Oliwierek nie usnie jak go nie pobujam w gondolce a wieczorem sam ładnie usypia przy mnie na łóżku...piekne uczucie!
 
No widzisz Olu...a tak sie martwilas..Oliwierek ani sie obejrzysz a bedzie raczkowal po calej podlodze....Gratulacje !!!!:happy:
 
U mnei z zasypianiem nei ma problemów:-),bo Wiki zasypia sama w łóżeczku albo u Nas na łóżku...przez 6 mc może ze 3 razy ją kołysałam do snu.;-)...a tak to po kąpieli jest butla ,troche wariacji z rodzicami i lulu do łóżeczku..pogada sobie po bawi sie i zasypia..:tak:
niestety wciąż jeszcze się nie przekręca sama :-(chociaż już sie mocno wygina,ale jak jej pomogę troszeczke to jest już na brzuszku..natomiast siedzi już prawie sama przez jakąs chwilkę:-),ale super wygląda taka mala kruszynka siedząca na kanapie hehe...podnosi sie łapiąc swoją kołderkę i chce siadać hehe smiesznie to wygląda..:laugh2::laugh2:
 
reklama
a ja tak sobie myślę, że mój taki opóźniony bo w ciągu tygodnia niania go wcale nie kładzie na płaskim tylko w wózku lub na rękach a ja tyle co po południu nie nadrobię tego co Wy w ciągu całego dnia.... ale cóż zrobić, trzeba zasuwać do pracy....
 
Do góry