reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

co może wypłynąć na poród

rogal świetny, napaliłam się i zaraz go sobie uszyję, muszę tylko pomyśleć czym wypełnię, mam świetny lniany wór wypełniony sianem, naprawdę rewelacja, tylko przyciężkawy, zamierzam go wykorzystywac jako materac dla oseska, w końcu kiedyś używało się sienników hihii,
 
reklama
Goralka dlatego styropian ze nie chlonie wody tylko przechodzi przez nia i mozna ja prac bez obaw
Pola fajnie ze skozystalas z tej firmy i ze jestescie zafdowoleni a te poduszki to takie do karmienia ?fajnie nawet w takim programie "zaklinaczka dzieci" ona tam tekich uzywala ::) ::) ::)
 
Wracam do tematu, bo może ciężarówki będą chciały poczytać.
Na własnym przykładzie przetestowałam herbatkę z liści malin i jestem chodzącym przykładem na to, że nie przyspiesza porodu (przenosiłam dwa tygodnie), przyjmowałam też olej z wiesiołka (pomaga w rozwarciu szyjki) niestety bezskutecznie, rozwarcie skończyło się na 4 cm i trzeba było robić cc. Niewykluczone, że stało się tak właśnie z powodu wspomnianej przeze mnie wcześniej elektrokoagulacji. Blizny po "wypalance" mogły być tak duże, że żadna ilość olejku z wiesiołka by nie pomogła. Ale to tylko moje domysły. Kolejna sprawa - moje skandalicznie niskie zazwyczaj ciśnienie skoczyło w ciąży do 120, w porywach nawet do 130 na 90 więc nie mogę się wypowiadać jak wpływa na poród.
Oksytocyna powodowała zanik tętna mojego dziecka, czopki i papaweryna na rozwarcie szyjki też sie nie sprawdziły.
 
A u mnie na wywołanie porodu nie pomógł sex, sprzatanie, i noszenie na rekach na 4 pietro 12 kg dzieciaka, ani masowanie sutków:-D szybko pomogła oskoctoza i piec czopków rozkurczowych w tyłek(ciagle mnie zastanawia ze w pupe:-D?)wiec na jednych działa to na innych tamto...:tak:
 
a u mnie na poród wpłynęło badanie lekarskie...hi, hi. najpierw na ktg zero skurczy, jak mnie badała dopochwowo to rozwarcie na pół opuszka palca, ale jak wróciłam do domu to dostałam takich krwawień a wnocy urodziłam śliczną córcię w ciągu 3,5h...tak więc dziewczyny badajcie się...
 
Ja Was kobietki (przyszłe mamy też nie pocieszę..)
Moja babka, mama i ciotka rodziły bez nacięć krocza, u mnie niestety, nie obyło się bez tego, czyli geny niczego nie gwarantują (doktor tak mnie rozcięła, że musiała założyć 10 szwów:wściekła/y: ).
Od poczatku ciąży ćwiczyłam 4-5 razy w tygodniu. Zestaw specjalnie dla kobiet w ciąży przygotowywujący do porodu. I...przenosiłam 10 dni, a poród musiał być wywoływany, a i tak trwał 15 godzin, z tego od 16.00 bóle parte bez rozwarcia (a urodziłam o 00.02):szok:
Pod koniec ciązy brykałam na piłce, którą mam w domu, więc często i długo, co miało pomóc w porodzie. Na początku porodu też mogłam pokręcić się trochę na niej ale i to nic nie pomogło...Szycie też mnie bolało:wściekła/y:
Ale jak się dziecko urodzi i zobaczycie je, to zapomina się o wszelkim bólu...który wraca (jeśli Was cięli i szyli) po krótkim odpoczynku. Potem dochodzi ból brodawek (bo mleka brak a Młode ciągnie) i to już komplet. A, do tego wszystkiego śmierdzi się potem, bo hormony szaleją i nie pomagają nawet częste kapiele.
Czyli się kobietki módlcie, żeby wszystko poszło gładko:-) POWODZENIA!!!
 
hmmm czytam opis Poli i powiem krotko.... zalezy jak lezy :-p
Ja praktycznie nie cwiczylam wcale... jestem w miare ruchliwa i aktywna ale w ciazy nie cwiczylam( no moze poza wieczornym przytulankiem) , pilki nie mam , szkole rodzenia sobie :-p darowalam....
mialam najlatwiejszy porod pod sloncem... 4 cm rozwarcia przywiozlam z domu, do 7 cm rozwarlam sie nawet tego nie czujac a potem dali znieczulenie. Naciecie owszem mialam bo mala wychodzila razem z raczka... 3 dni po porodzie czulam sie jakby mnie potracila ciezarowka... karmienie piersia BOLI !!! ciaza ciazy nie rowna, z porodem tez roznie bywa.... wiec co komu pisane. Cwiczenia na bank pomoga...a przynajmniej nie zaszkodza wiec ruszac pupami drogie mamy.
 
reklama
u nas porod napewno wywolalo adanie lekarskie po nim ok 6h i urodzilam moja pocieche,,,,,
a seks nie pomog jedzenie ostrego nie pomoglo dlugie spacery nie pomogly noszenie ciezrow nie pomoglo wieszanie fieranek te nie wiec dzieci chyba wiedza wiecej niz my kiedy i jak chca sie rodzic... zastanawiam sie tylko jak by wygladlo jakies 100 lat temu nasze zycie maciezynskie??:dry: porod w polu albo z akuszerka.. i mordega albo smierc....:dry: :baffled:
 
Do góry