reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

co może wypłynąć na poród

reklama
Goralka mama mojego mezczyzny jest polozna i nawet ona sie tego podjac nie chce ja ja nap[rawde mam fobie na temat szpitali i bardzo tego nie lubie ale niestey rozmawialam z wieloma osobami i musialam odposcic... bardzo zaluje bo chyab sam stres nowym nie znanym miejscem i jeszce te zapachy i brzydkie kolory obcy ludzie i to ze okaze sie ze czegos zapomnialam to spoteguje moje reakcje ale coz taki kraj taki obyczaj..jak bymmilala ok 3000 to pewnie na upartego by dalo rade ale nie mam i juz szukaj moze w twoich okolicach jest inaczej .. w zakopanym mam kolezanke parcujaca w tamtejszym szpitalu pytalam sie jej ale mowola ze u nich to chyab by nikt sie nie podjol.. wiec w listopadzie wycieczka do okropnego budynku na izbe przyjec.. a fuj :mad:
 
Góralka i Lucyann zapraszam do siebie:) U mnie w domu można. A w sumie we 3 będzie weselej ;)
Nie, nie ja sobie pojadę do szpitala, bo cholera boję się, że jakby co...tffu, tfu.
Po powrocie z POlski jedziemy obejrzeć oddzial, w którym mam rodzić. Opowiem o wrażeniach.
 
Dorotak dobrze, że napisałaś o swoich odczuciach, w końcu jesteś tu jedną z nielicznych, które mają doświadczenie w temacie porodu. A my musimy się jakoś pocieszać stąd ta irracjonalna wiara w np niskie ciśnienie hihiihih.
Lucyann eh, gdyby tak moja teściowa była położną (dobrą położną !) to wołami by mnie do szpitala nie zaciągli.
Pola uważaj, bo jak mnie co najdzie to zawinę kiecę i przylecę ! ;)
 
na ogólnym jakaś laska napisała, że podobno po pełni księżyca rodzi się bardzo dużo dzieci, no to kochaniutkie ćwiczmy Kegla, bo 6 listopada coraz bliżej ;)
 
Góralka, czy możesz zapytać połoznej co sądzi o piłce?? Ja pierwszą fazę porodu (do 6-7 cm.), rozwarcia spędzę w domu, bo takie tutaj zwyczaje panują, więc zastanawiam się nad kupnem duże rehabilitacyjnej piłki.
Czy któraś z Was ma zdanie na ten temat?
 
Pola wiem na pewno, że w szpitalu, gdzie pracuje ta położna używa się i piłek i worków sako, nie mam pojęcia gdzie można je kupić, ale gdzieś tu na forum ktoś podsyłał linki, poszukaj, jeśli się natknę to dam znać, sama kupiłabym taką piłę, nie tylko do porodu, zawsze mi się podobała :), ależ jesteś farciara, że możesz rodzić w domu (choćby częściowo)
 
reklama
Góralka, ja mam link od Lucyann. Już Ci podsyłam. Jak piszesz, że ze mnie farciara, bo sobie rodzę częściowo w domu, to jakoby miód kto na moje serce lał...czyń tak dalej kobieto.... ;)
http://www.albert.com.pl/index.php?...ki rehabilitacyjne - duze&temat=7695300201003
A z tej strony kupiłam 2 poduszki do karmienia i ten wielgachny rogal i jestem z niego bardzo zadowolona. Trzymam na nim nogi w nocy a ponieważ jest wielki, więc mój luby się dołącza i też jest szczęśliwy. A cena jest nieporównywalnie niższa niż gdziekolwiek indziej...http://poduszkadlamaluszka.pl/index.php?id=40
 
Do góry