reklama
	
	
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	mama Marcinka
Mama czerwcowa' 06 mam na imię Asia:)))
Sumka, zachłanna jesteś ;-)  
 
A ja też mleko bardzo lubię, więc przybijam piateczkę Kasiom 
 
				
			 
 A ja też mleko bardzo lubię, więc przybijam piateczkę Kasiom
 
 My z mezem tez z tych mlecznych tyle, ze maz pije chude mleko (ja to nazywam biala woda) bo potrafi litr dziennie przy sniadaniu wypic i twierdzi, ze takie jest zdrowsze przy takiej ilosci a ja wole to 2% lub pelne. Julkowi daje sporadycznie (bo wole dawac jogurt naturalny, za ktorym sama przepadam:-)) ale jak daje to pelne bp maluchy potrzebuja troche tluszczu:-)
				
			my też lubimy mleczko, 
w moim przypadku to nawet sprawdza sie hasło "pij mleko bedziesz wielka"
w końcu rozmiar 44 do którego ostatnio "urosłam" to nie byle co!;-)
za to za jogurtami to jakoś nie przepadam, wole kefirek
no i takiego prosto od Mućki też nie lubię , zapach mi nie pasi, najlepsze UHT z łowicza 2%
				
			
w moim przypadku to nawet sprawdza sie hasło "pij mleko bedziesz wielka"
w końcu rozmiar 44 do którego ostatnio "urosłam" to nie byle co!;-)
za to za jogurtami to jakoś nie przepadam, wole kefirek
no i takiego prosto od Mućki też nie lubię , zapach mi nie pasi, najlepsze UHT z łowicza 2%
Ja też lubię mleko ale nie mogę go pic na śniadanie bo właśnie żołądek mnie boli. A od krowy to też sięnie napiję A tak wogóle to lubię mleko słodzone w puszce i śmietanę kremówkę ale teraz jestem przecież na diecie to nie chcę sobie smaku robic
 A tak wogóle to lubię mleko słodzone w puszce i śmietanę kremówkę ale teraz jestem przecież na diecie to nie chcę sobie smaku robic
				
			 A tak wogóle to lubię mleko słodzone w puszce i śmietanę kremówkę ale teraz jestem przecież na diecie to nie chcę sobie smaku robic
 A tak wogóle to lubię mleko słodzone w puszce i śmietanę kremówkę ale teraz jestem przecież na diecie to nie chcę sobie smaku robic
Dziewczyny sęk w tym że ja też bardzo lubię mleko ale po takim świeżym miewam coś na pograniczu bólu żołądka, wzdęcia i biegunki  Takie przetworzone z kartona znoszę już dużo lepiej
 Takie przetworzone z kartona znoszę już dużo lepiej 
 no i piję 3,2% - jak już szaleć to szaleć
 no i piję 3,2% - jak już szaleć to szaleć 
				
			reklama
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	ja nie cierpię mleka - zawsze tak było. Zawsze miałam po nim problemy z brzuchem i jelitami. Ani za jogurtami nie przepadam anie za maślanką ani za kefirem. Z nabiału lubię tylko biały i żółty ser i masło (acha i mleczko do kawy to niebieskie ;-) )
				
			
			
				Podziel się:
			
			
		
	
 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		 
 
		