reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Cos innego niz mleczko...

Alek czesto sie domaga ze chce jeść "siam" ale ze jeszcze do konca nie potrafi i trwało by to bardzo długo a połowa by była na podłodze, to albo ja mu pomagam. Albo on je sobie swoją łyzką a ja w miedzy czasie jeszcze mu daję drugą łyzką. Niektóre rzeczy oczywiście potrafi zjeść sam jak np. pokrojona na kawałki parówka, którą nadziewa na widelec, czy jakies geste jedzenie łyzeczką, ostatnio nawet rosół mu dobrze szedł ale musiałam interweniować jak sie zaczął bawić i rozwalać:sorry2:
Mam pytanie...czy wy moze dajecie juz albo macie zamiar dawać zwykłe krowie mleko? Bo ja daje małemu ostatnio zupe mleczną rano na mleku z kartonu i dobrze je toleruje, wiec mam zamiar jak całkiem zrezygnujemy z butelki przejsc na normalne mleko. Tylko mam właśnie dylemat związany z tą butlą, bo boje się ze wtedy bedzie za mało mlecznych rzeczy jadł a wiadomo, ze to przecież główne żródło wapnia. Mam troche manie na punkcie żywienia Alka i sporo czytam, a teraz jak pisze jeszcze prace dyplomową o zywieniu dzieci to juz całkiem mam schizy, ze zrobie cos nie tak, i ze to sie odbije na jego rozwoju, zdrowiu...blabla:sorry2:
 
reklama
Marcelinka jest raz na krowim, potem przez jakiś czas na kozim mleku i tak zmieniamy. Jeśli chodzi o mleko krowie to piła różne rodzaje, ale najlepsze było takie w szklanych butelkach, jakos tam specjalnie filtrowane,ale z krótkim terminem przydatności, no i 3,2%, najmniej 2%. Ja przegotowywałam jej to mleko i takie przegotowane przechowywałam w lodówce w szklanej butli (potem wystarczyło tylko podgrzać w mikrofali np.). I też nic jej po nim nie było. Za to musze chyba ciut ograniczyć jajka, bo jak zjada tyle mleka, a do tego co 2 dzień jajo(bo nagle tak je pokochała), no i na głowie zrobił jej się coś jakby łupież-ciemieniucha?, nawet na brwi jednej ma takie strupki-wyglada mi to na małą skazę, od tygodnia je mniej jajek i jest lepiej. Wcześniej nie miała czegoś takiego, ale z drugiej strony tez tyle jaj nie jadła wcześniej:tak:
 
ola-o my rowniez na modyfikowanym,po krowim dostaje uczulenia:baffled:nie probowalam sojowego,ale ona tak chetnie pije mod,ze jej nie zabraniam,moze tak do 3 rok pociagne:baffled:
 
reklama
My też na modyfikowanym Bebilon Pepti, rano z butli pije 180 -200 ml, wiczorem w kaszcze tak z pięć miarek i potem przed snem jeszcze 120 ml wypija.
Zastanawiam się nad normalnym mlekiem np zrobić mu kakao zobaczę jak będzie pił i je tolerował. Też trochę się boję że jak odstawię butlę rano i wieczorme to za mało będzie pił tego mleka :baffled: sama już nie wiem ?
 
Do góry