reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca w ciąży

reklama
A to nie na moją lepetyne [emoji23] ale fajnie tak, czysto i ciepło
Czasami wkurzająco. Wkurzający kierowcy, czasami kradną paliwo i myślą, że głupia jestem i nie widzę stanów, bo kobieta. Albo spedytor próbuje mydlic mi oczy. Wszystko skomputeryzowane, więc ciężko nie jest. No ale kształciłam się w tym kierunku 9 lat. Bo i technikum i studia.
 
Czasami wkurzająco. Wkurzający kierowcy, czasami kradną paliwo i myślą, że głupia jestem i nie widzę stanów, bo kobieta. Albo spedytor próbuje mydlic mi oczy. Wszystko skomputeryzowane, więc ciężko nie jest. No ale kształciłam się w tym kierunku 9 lat. Bo i technikum i studia.
A to widzę wszędzie kręcą. U mnie próbują podrabiac wyniki eksperymentów [emoji23] oni chyba naprawdę myślą że my głupie bo kobiety
 
Czasami wkurzająco. Wkurzający kierowcy, czasami kradną paliwo i myślą, że głupia jestem i nie widzę stanów, bo kobieta. Albo spedytor próbuje mydlic mi oczy. Wszystko skomputeryzowane, więc ciężko nie jest. No ale kształciłam się w tym kierunku 9 lat. Bo i technikum i studia.
To my podobna branża z tym że ja pracuję w logistyce w biurze magazynu, wystawiam dok wysyłkowe i przyjmuje distawy ;) i niestety mam styczność z kierowcami face to face i niektórzy potrafią tak śmierdzieć że się nie da. Dobrze że już nam do biura nie wchodzą tylko przez okienko z nimi się rozmawia [emoji16]
 
To my podobna branża z tym że ja pracuję w logistyce w biurze magazynu, wystawiam dok wysyłkowe i przyjmuje distawy ;) i niestety mam styczność z kierowcami face to face i niektórzy potrafią tak śmierdzieć że się nie da. Dobrze że już nam do biura nie wchodzą tylko przez okienko z nimi się rozmawia [emoji16]
Miałam w technikum praktyki w dziale przyjecia towaru. Kontakt z kierowcą jedynie taki, że musiałam mu wydac dokumenty przez okienko. A teraz trują dupę, ten chce wolne, tamten zjeżdża, nie zdąży, coś się zepsuło. A spedytor im wiecznie odpuszcza. Cieszę się, że w tej chwili grzeję dupkę w domu, leżąc wielkim brzuchem do góry [emoji23] Jeszcze tylko dzieci przestaną się kłócić i raj na ziemii [emoji23]
 
Miałam w technikum praktyki w dziale przyjecia towaru. Kontakt z kierowcą jedynie taki, że musiałam mu wydac dokumenty przez okienko. A teraz trują dupę, ten chce wolne, tamten zjeżdża, nie zdąży, coś się zepsuło. A spedytor im wiecznie odpuszcza. Cieszę się, że w tej chwili grzeję dupkę w domu, leżąc wielkim brzuchem do góry [emoji23] Jeszcze tylko dzieci przestaną się kłócić i raj na ziemii [emoji23]

O zepsuciu, o tym że nie zdążą, o tym żeby ich bez ateizacji rozładować albo załadować bo mu się spieszy a spedytor ponoć wszystko dograł albo taki termin podał też nam trują dupę [emoji1] ale nie że mną te numery [emoji1]
 
reklama
A to u mnie tak z dostawą i zamówieniem czegoś [emoji23] zanim wyślą PO zanim firma dostanie i sprowadzi zanim to przyjdzie... A czasem wystawia PO a nie wyślą do firmy.. Porażka
 
Do góry