reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czego najbardziej nie lubimy robić przy naszych aniołkach?

Ja daję Poli krem w tubce, albo szczoteczkę do włosków i ona wali nimi o ścianę- wtedy jest chwila spokoju, ale i tak wszystko kończy się ubieraniem na stojąco:baffled::tak:
 
reklama
Widzę, że większość z nas ma problemy z przewijaniem i ubieraniem po kąpieli ;-) Ale te nasze dzieciaczki obrotne są :-) :-) :-) Mam nadzieję, że w życiu też takie będą ;-)
 
hahaha jak bym slyszala o swoje ciekawskiej pannicy,przewiajnie to wyzwanie:-D :-) ;-) moja zawsze cos dorwie,ostatnio upodobaj jej sie krem,ktorym zawsze sie rani,albo sie obraca,ostatnio cien zauwazylam,bardzo ciekawa wszystkiego:-)
 
Weronika nie wierci się tak strasznie, ale ostatnio uwielbia odpinać pampersa - tylko założę jej, od razu rączki za rzepy łapią i drapią i już odpięte ;-)
 
och ja nie lubie wycierac malej noska,leje sie z noska,a ona tak tego nie cierpi,az ma czerwone nad warga i skore sucha,smaruje wazelina kosmetyczna,ale cos z tego jak zaraz ma szpika,wiec lece z chisteczka
 
u nas ubieranie nie jest straszne bo jeszcze sioe bawimy w ciuchcie która wiezdza do tunelu( nogawki) robi ciuch chiuch i pojawia sie nózka i hihramy sie ale koszmar nasz to czapka.... teraz bez trochów to na głowie nie jest dłuzej niz 5 sek.
 
no tak to jest heksa

a u nasprzemywanie i odkazanie uszek to istana masakra nawet jeszcze nic nie zrob ie,a widzi,ze sie zblirzam do nich,zaczyna przerazliwie plakac,ufff.....
 
U nas przewijak praktycznie poszedl w odstawke- jedynie po kąpieli z niego kozystamy. W ciagu dnia za kazdym razem jak ją przewijam to i tak sadzam ją na nocnik wiec wszystko odbywa sie na podlodze.
Najgorzej jest z tą cholerną czapeczką. Maly problem jak zbyt mocno nie wieje na dworze ale jak wieje to mam stresa bo Julcia jak sobie przypomni ze cos jej zalozylam na glowe to natychmiast sciaga.
 
no i ja musze niestety czapke wiazana zakladac.nosze ze soba 3.bo 2 sa bez i zawsze kilkanascie razy laduja na ziemi i przejechane przez kola wozka.po takiej akcji nie nadaja sie juz na glowe:(:(
 
reklama
Do góry