BARDZO DOBRY TEMAT)
"Naukowcy zajmujący się rozwojem dziecka w łonie matki są zgodni, już od szóstego miesiąca życia, płód słyszy dźwięki, które docierają do niego przez powłoki brzuszne mamy. Słyszy też muzykę. Co ważniejsze już wtedy maluch może mieć swoje własne preferencje. Ulubione piosenki wyciszają go i uspakajają, mniej lubiane sprawiają, że wierci się i kopie. Badania wykazały, że dziecko pamięta ulubioną piosenkę mamy nawet rok po urodzeniu. Przy jej dźwiękach jest spokojniejsze i szybciej zasypia. Stwierdzono, że muzyka poważna, a w szczególności utwory Haendla, Vivaldiego, Haydna i Mozarta mają bardzo korzystny wpływ rozwój inteligencji u dziecka. Maluch, którego mama słuchała muzyki poważnej łatwiej uczy się języków obcych i matematyki. Profesor Alfred Tomatis odkrył tzw. „Efekt Mozarta”. Podczas swojej pracy z dziećmi z zaburzeniami mowy zauważył, że właśnie Mozart oraz Chorał Gregoriański najlepiej wpływają na poprawę koncentracji i szybkość zapamiętywania.
Muzyka poważna wpływa korzystnie również na przyszła mamę. Nie tylko uspakaja, ale również obniża ciśnienie krwi, co zapobiega wystąpieniu przedwczesnych skurczów porodowych.
Jeżeli jednak Vivaldi nie sprawia przyszłej mamie przyjemność, nie powinna się zmuszać, aby go słuchać. Właściwie każdy rodzaj muzyki jest dobry. Należy unikać jedynie ostrych i głośnych brzmień rocka lub techno. Takie dźwięki stymuluję dziecko zbyt mocno i zamiast uspakajać mogą spowodować rozdrażnienie i niepokój. Profesor W. Fiałkowski w swojej książce „ Jestem od poczęcia” zaleca słuchanie utworów granych na flecie, fagocie, wiolonczeli i kontrabasie.
Obecnie w sklepach z artykułami dla przyszłych mam i niemowląt, dostępne są płyty z muzyką relaksacyjną dla kobiet w ciąży. Odpowiednio dobrane utwory pozwolą się odprężyć. Łagodne dźwięki z całą pewnością przypadną do gustu również dziecku.
Zatem droga mamo nie ważne, jaką muzykę lubisz, słuchaj jej jak najczęściej. Zafunduj chwilę przyjemności sobie i dziecku."
...nie wyobrażam sobie życia bez muzyki, więc naturalnie Fasolinka będzie przysłuchiwać się codzienności z muzyką w tle. Lubię niemal każdy rodzaj muzyki, może z wyj pop, techno, czy rapu. Kiedyś moją ulubioną stacją radiową było jazzradio, ale niestety już nie grają, więc wróciłam do antyradio.
Uważam, że godna polecenia, prócz muzyki poważnej, jest każda muzyka której po prostu dobrze się słucha. Jeśli miałabym wymienić jakiś album, to na pewno będzie to ENYA i jej cudny amarantine