reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwcowe mamy 2017

Ja w pierwszej ciąży przytylam 5kg, wszystko przez wymioty utrzymujące się do samego końca. Na początku lekarz się martwił ale wszystkie wyniki były dobre więc nie było się się sumie do czego przyczepić. Mati urodził się 2890g mały ale zdrowy ( komplikacje były przy porodzie ale nie związane z małą waga) od razu jak wyszedł miałam płaski brzuch, ze szpitala wyszłam w spodniach sprzed ciąży, tydzień po porodzie położna środowiskowa przy badaniu stwierdziła, ze po mojej macicy już w ogóle nie znać, ze rodzilam bo już była całkowicie obkurczona. Także z mojego punktu widzenia mały przyrost wagi nie jest problemem aczkolwiek wiem, ze normy są inne :)

Teraz startowalam z identyczną wagą jak na początku pierwszej ciąży, zobaczymy jak będzie.
 
reklama
Hi hi u mnie już na pewno sporo na plusie ale wolę nie wiedzieć ile [emoji38] jestem niska i za chwilę będzie mnie łatwiej przeskoczyć niż obejść ale co tam.... przy poprzednich ciążach szybko zgubiłam to myślę że i teraz pójdzie [emoji4] tym bardziej ze obróbka trójki dzieci i męża to prawie jak sport extremalny [emoji1]

 
5 kg zleciałaś od początku ciąży? Pewnie apetytu nie masz, może jakieś stresy? Wszystko ma wpływ, ale pewnie tak jak pisała Monya81 w ostatni trymestrze nagania się to co nie wchodziło na początku [emoji14]
A ile masz wzrostu? Bo też jest tak, że jak jest lekka nadwyżka kg to waga spadać może i nie ma problemu, ale jak ktoś miał niedowagę i chudnie to już jest to spory problem.
nie miałam nadwyżki od długiego czasu ważyłam 64 i to była taka moja idealna waga. wyglądałam też wtedy najlepiej mam 167cm w. Bardzo długo nie miałam apetytu ale od ok 2 tyg nadrabiam a waga stoi ;(

w57vyx8dubspq12k.png
 
Ja mam nadzieje ze moje największe utrapienie -wzdecia- trochę mi odpuszcza. Bo nawet nie mogę się cieszyć tym na co mam ochotę bo zaraz myślę, że brzuch mi wybuchnie[emoji20]

m3sxrjjgxhzwu0vd.png

Polecam syrop Lactulosum. W pierwszej ciąży miałam okropne wzdęcia i zaparcia, myślałam, ze mi brzuch porozrywa. Gin zaproponowała mi ten syrop i wtedy dopiero poczułam zdecydowaną ulgę. Żadne domowe sposoby tak mi nie pomagały.
 
Polecam syrop Lactulosum. W pierwszej ciąży miałam okropne wzdęcia i zaparcia, myślałam, ze mi brzuch porozrywa. Gin zaproponowała mi ten syrop i wtedy dopiero poczułam zdecydowaną ulgę. Żadne domowe sposoby tak mi nie pomagały.
Dzięki. Jak mi laximama nie pomoze to napewno syrop kupie.

m3sxrjjgxhzwu0vd.png
 
Ja jestem otyła więc im mniej przytyję tym lepiej. Póki co schudłam 2kg, lekarz mówił by się tym nie martwić bo tak się zdarza na początku - ja na to, że mnie to absolutnie nie martwi heheh


74703e3ksg0ul1uj.png
 
Zielinka padlam [emoji23]
Ja ostatnio mialam ochotę na zimne nozki [emoji23] i maltretowalam mame zeby zrobila [emoji14]
Ja juz przytylam 4kg! Dzisiaj jak weszlam na wage to się zalamalam... E pierwszej ciazy przytylam 24kg ale startowalam z waga +10 do wagi teraz... Mam nadzieje ze teraz nie przytyje az tyle...

oar8s65gmlqg37sx.png
 
Ale się uśmiałam z Waszych snów dziewczyny :D ja tez mam dziwne sny, ale nie aż tak spektakularne jak Wasze ;)

Ja póki co przytylam 0,5 kg.
 
reklama
Jej, znowu mi tak niedobrze. Uczucie kluchy w gardle mi znowu nie odpuszcza. A jeszcze jutro badanie glukozy z obciążeniem. Płakać mi się chce na samą myśl :(
 
Do góry