reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe Mamy 2019

brawo!
ja to aktualnie nie mam na nic czasu, Olek ma trudny czas, w nocy budzi sie często, w dzien marudzi... w środę miał szczepienie a po nim gorączkę, bylo ciezko. przez to rozregulowal sie zupełnie i czasem zasypia na noc dopiero o 22 a ja padam. w ciągu dnia ma tylko mikrodrzemki po 10 min max :D jestem coraz bardziej zmęczona, a wstawanie w nocy po 6 razy nie dodaje mi energii :( mam nadzieję, ze to przejściowe:D
Dziewczyny nareszcie się zmusiłam i poszłam na fitness ;) trzy razy po drodze zawracałam, ale ostatecznie poszłam ;) także pierwsze koty za płoty :D a jak u Was? Moja dama poszła spać o 17 i narazie śpi ;)
 
reklama
brawo!
ja to aktualnie nie mam na nic czasu, Olek ma trudny czas, w nocy budzi sie często, w dzien marudzi... w środę miał szczepienie a po nim gorączkę, bylo ciezko. przez to rozregulowal sie zupełnie i czasem zasypia na noc dopiero o 22 a ja padam. w ciągu dnia ma tylko mikrodrzemki po 10 min max :D jestem coraz bardziej zmęczona, a wstawanie w nocy po 6 razy nie dodaje mi energii :( mam nadzieję, ze to przejściowe:D
pewnie kolejny skok lub ząbkowanie i do tego reakcja po szczepionce :( Nasza jak dostawała szczepienie w środę to dopiero w niedzielę wracaliśmy do stałego trybu. Mam nadzieję,że to nie potrwa długo i wreszcie choć trochę wyśpisz się i odpoczniesz, a Oluś będzie czuł się lepiej.
Ja wczoraj wyszarpałam 1h na to by rozpocząć ćwiczenia, szło tragicznie, jestem potwornie zastała :/
U nas mała zasypia między 23 a północą i śpi 8 a czasem nawet 9h. Zatem na nockę nie narzekam. Za to za dnia to wulkan energii, na chwilę spuścić oka z niej nie można. Jak nie zaplątana noga w szczebelka, bo wiecznie po nich "biega" (obecnie mamy dwa ochraniacze w łóżeczku :rolleyes2:), to zaklinuje się w poprzek głową, albo owinie całą głowę pieluchą. Na to wszystko wystarczą jej za dnia 1 lub 2 drzemki po 1h i to wszystko. Im bardziej staram się ją zmęczyć, tym ona ma więcej energii, bo doskonale się bawi. No i buzia ciągle jej się nie zamyka :o:D gdzieś pomiędzy staram się upchnąć domowe obowiązki, na więcej nie ma czasu ani sił ;)
 
Dziś u nas bylo troszke lepiej. byliśmy na grzybach i Oluś pospal 2h i to tyle jeśli chodzi o sen w ciągu dnia :)
mój Pan najbardziej lubi byc na raczkach, ogolnie polezy pod warunkiem, ze bedzie się do niego gadać lub się z nim bawić, w innym wypadku krzyczy. mąż jak wrócił z pracy i posłuchał tego krzyku przez 5 min juz chcial uciekac do garażu :D
po za tym przeuroczo sie śmieje;)
@Ithi możesz mieć racje co do zębów, bardzo dużo się ślini, a ręce ciągle w buzi.
co do szczepienia to bardzo sie ciesze, ze następne dopiero za rok :). teraz miał bardzo dużo (6w1, pneumokoki i meningokoki) i pewnie dlatego taki bez humoru.
tez masz intensywne dni, ciesze się , że nocki takie fajne... ale, ze 8h ciągiem? ale zazdroszczę!


a jak u reszty dziewczyn?
 
Hej Laski :)

Mój mały ciągle marudzi cuduje z nim żeby się uspokoił i miał fajny dzień ;) a i nasza rodzina powiększył się o szczeniaka ;)
Więc dzień na pełnych obrotach ;) ale w tamtym tygodniu ćwiczyłam w domu z Mel B i Qczai -em:) no i tak mnie plecy i dysk i prawy bark rozbolał od noszenia Antka plus ćwiczeni że dziś jak i miniony weekend zrobiłam sobie wolne heh ;)
Ja niestety jestem z tych samo NIE chudnacych :( jeżeli chce schudnąć duzooooo muszę włożyć w to wysiłku.
Aaa i z szczeniakiem biegam wieczorami jak mąż wróci ;)
Także dzieje się:)

A jak u reszty? :)
 
Cieszę się, że u was tak dobrze dziewczyny :)
@AasiaI to sobie dwójkę maluchów sprawiłaś :D odchowasz i wychowasz za jednym razem ;)
Jak plecki bolą to oznaka że brzuch słabszy, popracuj sobie nad corem :)
@madan o tak dzieciaczki potrafią z siebie wydać dźwięki. Jak moją noszę na rękach i coś zobaczymy, co jej się spodoba, to jak nie krzyknie albo pisknie człowiekowi prosto do ucha :D
 
My dziś całe do południa przeleniuchowałyśmy w łóżku śmiejąc się, bawiąc i karmiąc. Taki dzień mamy i córki :D
Teraz wybieramy się na spacerek i zakupy. Miłego i spokojnego dnia dziewczyny :)
 
Cieszę się, że u was tak dobrze dziewczyny :)
@AasiaI to sobie dwójkę maluchów sprawiłaś :D odchowasz i wychowasz za jednym razem ;)
Jak plecki bolą to oznaka że brzuch słabszy, popracuj sobie nad corem :)
@madan o tak dzieciaczki potrafią z siebie wydać dźwięki. Jak moją noszę na rękach i coś zobaczymy, co jej się spodoba, to jak nie krzyknie albo pisknie człowiekowi prosto do ucha :D
Nad corem ? :)
 
hejka, co tam u czerwcowek? rosną dzieciaczki w zaskakującym tempie! zaraz Oluś skończy 5 miesięcy. nie wiem czemu ale nie chcę leżeć na brzuchu, chwilkę jest spokój i zadowolenie a później ryk... u was też tak? zamiast się przewracać to podciąga się do siedzenia. mały łobuziak <3
 
reklama
@madan nie wszystkie dzieciaczki lubią leżeć na brzuszku, więc się nie martw :)
Mój Kasiulek uwielbia leżeć na brzuszku. Do siedzenia za to jeszcze się nie zabiera.
Przesypia ładnie nocki, ale ostatnio chyba mieliśmy skok (mam taką nadzieję), bo ciężko ją było uśpić. Zasypiała nam ok 1ej :rolleyes2: A teraz do chrzcin się szykujemy :)
 
Do góry