reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2021

reklama
Mam pytanko opowiesz jak wygląda proces składania tego zasiłku rehabilitacyjnego. Mam podobna sytuację do Ciebie. Od grudnia jestem na l4 w styczniu straciłam ciążę potem bylam na l4 od psychiatry i teraz jestem w ciąży znowu. L4 nalezy mi sie jakoś do konca sierpnia, a termin mam na koniec listopada. Czy Tobie przyznali? Duzo papierologii?
Hej. Ja mogłam być na zwolnieniu do 23 marca. Na początku lutego złożyłam dokumenty do ZUSu. Musisz skontaktować się z pracodawcą/ ja rozmialam.z.kolezanka z kadr i ona przygotowała mi dokumenty potrzebne z zakładu pracy, dodatkowo wydrukowałam dolemnt który musi wypisać Twój lekarz. Skserowalam kartę ciąży i lwkar wydrukował mi każda wizytę od początku ciąży. Dodatkowo też zalaczylam zaświadczenie stwierdzająca urodzenie martwego dziecka i akt zgonu. Chyba wszystko. Poczytaj jeszcze na stronie zusu co potrzeba.
Mam pytanko opowiesz jak wygląda proces składania tego zasiłku rehabilitacyjnego. Mam podobna sytuację do Ciebie. Od grudnia jestem na l4 w styczniu straciłam ciążę potem bylam na l4 od psychiatry i teraz jestem w ciąży znowu. L4 nalezy mi sie jakoś do konca sierpnia, a termin mam na koniec listopada. Czy Tobie przyznali? Duzo papierologii?
Hej.
Ja na L4 mogłam być do 23.03. na początku lutego złożyłam
Mam pytanko opowiesz jak wygląda proces składania tego zasiłku rehabilitacyjnego. Mam podobna sytuację do Ciebie. Od grudnia jestem na l4 w styczniu straciłam ciążę potem bylam na l4 od psychiatry i teraz jestem w ciąży znowu. L4 nalezy mi sie jakoś do konca sierpnia, a termin mam na koniec listopada. Czy Tobie przyznali? Duzo papierologii?
Hej. Ja na L4 mogłam być do 23.03. dokumenty złożyłam na początku lutego. Wymienione są na stronie zusu. Musisz dostać dokumenty z zakładu pracy, wydrukować też dokument że strony ZUS który kusi wypisać Twój lekarz prowadzący. Ja dodatkowo zalaczylam ksero karty ciąży i wydruki z wizyt od początku ciąży które dał.ki mój ginekolog. Poza tym dołączyłam ksero zaświadczenia o urodzeniu martwego dziecka i akt zgonu. Najlepiej składać dokumenty dobre 2 miesiące przed końcem zwolnienia. Ja trochę przegapiłam, ale odpowiedź o przyznaniu zasiłku dostałam na początku kwietnia. Przyznali mi do dnia porodu. Mi normalnie wypłaca pracodawca na ostatni dzień miesiąca tak jak miałam pensje w wysokości 100% 🙂 jeśli na coś nie odpowiedziałam to pisz
 
Hej. Ja mogłam być na zwolnieniu do 23 marca. Na początku lutego złożyłam dokumenty do ZUSu. Musisz skontaktować się z pracodawcą/ ja rozmialam.z.kolezanka z kadr i ona przygotowała mi dokumenty potrzebne z zakładu pracy, dodatkowo wydrukowałam dolemnt który musi wypisać Twój lekarz. Skserowalam kartę ciąży i lwkar wydrukował mi każda wizytę od początku ciąży. Dodatkowo też zalaczylam zaświadczenie stwierdzająca urodzenie martwego dziecka i akt zgonu. Chyba wszystko. Poczytaj jeszcze na stronie zusu co potrzeba.

Hej.
Ja na L4 mogłam być do 23.03. na początku lutego złożyłam

Hej. Ja na L4 mogłam być do 23.03. dokumenty złożyłam na początku lutego. Wymienione są na stronie zusu. Musisz dostać dokumenty z zakładu pracy, wydrukować też dokument że strony ZUS który kusi wypisać Twój lekarz prowadzący. Ja dodatkowo zalaczylam ksero karty ciąży i wydruki z wizyt od początku ciąży które dał.ki mój ginekolog. Poza tym dołączyłam ksero zaświadczenia o urodzeniu martwego dziecka i akt zgonu. Najlepiej składać dokumenty dobre 2 miesiące przed końcem zwolnienia. Ja trochę przegapiłam, ale odpowiedź o przyznaniu zasiłku dostałam na początku kwietnia. Przyznali mi do dnia porodu. Mi normalnie wypłaca pracodawca na ostatni dzień miesiąca tak jak miałam pensje w wysokości 100% 🙂 jeśli na coś nie odpowiedziałam to pisz
Przepraszam Cię, coś mi się tu powduszalo i 3 razy pisałam odpowiedź i widzę że wszystko się opublikowalo
 
No i mamy kolejne nowe duszyczki na świecie! Witajcie! 🥳🥳 Buziaki i przytulaki ślemy! <3 <3

O, a przy okazji, powiedz mi proszę, skąd wiedziałaś, że to wody płodowe? Bo mam wrażenie, że przeciekam, ale mam takie wrażenie od prawie początku ciąży 😅 Dr przy każdej wizycie mówi, że mam prawidłową ilość wód płodowych. I szyjkę też mam długą i zamkniętą. To czym ja przeciekam? 😂😂😅
Nie wiedziałam ale miałam to nasze babskie przeczucie, ze cos jest nie tak. Ja sobie nawet paski kupilam zeby sobie sprawdzac czy to wody czy nie i nic nie pokazywaly. Generalnie mialam uczucie mokra. Ale pomyslalam, ze przeciez pecherz tak scisniety, ze faktycznie to raczej mocz. Na wkladkach zolty kolor wiec pomyslalam, ze ewidentnie mocz. Maly od soboty zaczal sie mniej ruszac przeczekalam do wtorku na wizyte i okazalo sie ze wod malo ale nie ma tragedii. Dopiero po badaniu testem okazalo sie, ze odplywaja i zaczely dzien pozniej jak juz bylam w szpitalu leciec jak szalone. Nie bagatelizowalabym zadnego sygnalu. Malutki ma teraz antybiotyk i male problemy wczesniactwa. Jeszcze go od urodzenia nawet nie przytulilam.
 
Gratulacje dla rozpakowanych 🥳 marysia1205 trzymam kciuki!
Ja się zastanawiam co z tą wagą, przybierałam intensywnie przez całe 7 miesięcy (11kg) a od 3 tyg waga stoi w miejscu zupełnie choć jem tak samo +trochę więcej lodów🥲. Mam nadzieje ze to nic złego :/
Ja też ostatnio z wagą stoję w miejscu/spadam, ale akurat się cieszę z tego, bo i tak mam za dużo kg :p ostatnio na wizycie miałam taką wagę jak 31.03, a mały rośnie jak szalony. Więc nie ma się co martwić. Twoja waga nie jest wyznacznikiem dobrobytu dziecka
 
Gratulacje dla rozpakowanych 🥳 marysia1205 trzymam kciuki!
Ja się zastanawiam co z tą wagą, przybierałam intensywnie przez całe 7 miesięcy (11kg) a od 3 tyg waga stoi w miejscu zupełnie choć jem tak samo +trochę więcej lodów🥲. Mam nadzieje ze to nic złego :/
U mnie też waga stoi :) tak jak było +10 tak jest :)
 
Dziewczyny gratuluję Wam serdecznie wyczekanych pociech na świecie. Trzymam kciuki, żeby rosły zdrowo i jak na drożdżach. ❤️ ☘️ ❤️ ☘️ ❤️
Nie wiedziałam, ze na tym forum jest jeszcze jakieś życie a tutaj takie niespodzianki.
 
Gratulacje dla rozpakowanych 🥳 marysia1205 trzymam kciuki!
Ja się zastanawiam co z tą wagą, przybierałam intensywnie przez całe 7 miesięcy (11kg) a od 3 tyg waga stoi w miejscu zupełnie choć jem tak samo +trochę więcej lodów🥲. Mam nadzieje ze to nic złego :/
Ja też miałam taku moment, około 32 tygodnia. Nie przytyłam przez 3 tygodnie nic, a dziecko urosło 800 g w tym czasie. Za to teraz ruszyło. Mam 35+4 i w ciągu 3 tygodni przybrałam 1,7 kg. Już mam 11 kg na plusie. Zaczęłam puchnąć, stopy i palce u rąk. Myślę że do porodu jeszcze ze 2 kg przybiorę na pewno. Plus taki, że to woda. I mam dużo wód, więc przy porodzie zejdzie.
W pierwszej ciąży przytyłam 15 kg, po porodzie było -11kg już. Mam nadzieję że teraz będzie podobnie 😀
 
Kurczę, u mnie już +14kg prawie, a dopiero 35 tc 🙈 choć w zasadzie już 36. Ale tyje cały czas nie miałam ani chwile przestoju :p boje się, ze gdybym miała rodzic w 40 tc to będzie z +17/18 😱😱😱
 
reklama
Nie wiedziałam ale miałam to nasze babskie przeczucie, ze cos jest nie tak. Ja sobie nawet paski kupilam zeby sobie sprawdzac czy to wody czy nie i nic nie pokazywaly. Generalnie mialam uczucie mokra. Ale pomyslalam, ze przeciez pecherz tak scisniety, ze faktycznie to raczej mocz. Na wkladkach zolty kolor wiec pomyslalam, ze ewidentnie mocz. Maly od soboty zaczal sie mniej ruszac przeczekalam do wtorku na wizyte i okazalo sie ze wod malo ale nie ma tragedii. Dopiero po badaniu testem okazalo sie, ze odplywaja i zaczely dzien pozniej jak juz bylam w szpitalu leciec jak szalone. Nie bagatelizowalabym zadnego sygnalu. Malutki ma teraz antybiotyk i male problemy wczesniactwa. Jeszcze go od urodzenia nawet nie przytulilam.
A co to za paski? Teraz się u mnie uspokoiło i tylko standardowe upławy, bez tej bardziej wodnistej wersji. Dobra, jak się pojawią ponownie to zgłoszę się wcześniej do dr, bo następna wizyta za tydzień z hakiem. Jak na razie dzieciaczki ruszają się, wędrują (choć nie wiem jak im to wychodzi :D ) i dokazują wieczorami. Będę obserwować, dzięki :)
 
Do góry