Czerwcowe mamy 2026

[Bella.n]

Cześć dziewczyny,
Termin z ostatniej miesiączki wychodzi mi na 5 lipca co prawda. Ale pierwsze dziecko urodziłam w 38 tygodniu. Że względu na moja wagę 42 kg i wzrost 150 nie urodzę w lipcu postanowiłam do Was dołączyć. Po trzech nieudanych in vitro. Jeden ciąży biochemicznej która była dokładnie trzy lata temu i porodzie w 2024. Znowu jestem w ciąży. Dopiero zrobiłam betę. W 28 dc i wynosi 54, 100 progesteron 57,10. Ale cierpię na bezsenność i stresuje się trochę. Wiem, że zupełnie niepotrzebnie pewnie. Kiedy byłam w pierwszej ciąży czułam dumę i ekscytację. A teraz niepokoj, czesem smutek. W pierwszej też wyglądałam bardzo ładnie. A teraz mam trądzik jak nastolatka.

 

[fiddlee.2]

cześć dziewczyny, również już jestem po wizycie. Oczywiście było opóźnienie, idzie się przyzwyczaić. Słyszeliśmy dzisiaj przez chwilę serduszko, bije 163 bpm- także idealnie, fasolka w porównaniu z tym co było półtora tygodnia temu jest ogromna kolejna wizyta za dwa tyg, uzgodniliśmy że na początku będziemy się widywać częściej, dostałam również już skierowanie na prenatalne badania

 

[Ewiksbal]

Witam, długo się nie odzywałam ale dużo się dzieję, zmęczenie mega mocne i osłabienie, ledwo żyje i codziennie robię sobie drzemki w dzień bo inaczej nie dałabym rady funkcjonować. A Wy dziewczyny jak się czujecie? No mdłości mam ale pomagają tabletki do ssania i miętówki i w miarę regularne posiłki.

Komuś nie wpisałam serduszka na pierwsze stronie, a już widział na USG, wszystkie wpisane w kalendarz ?

mi nie wpisalaś jeszcze serduszka

 

[fiddlee.2]

Witam, długo się nie odzywałam ale dużo się dzieję, zmęczenie mega mocne i osłabienie, ledwo żyje i codziennie robię sobie drzemki w dzień bo inaczej nie dałabym rady funkcjonować. A Wy dziewczyny jak się czujecie? No mdłości mam ale pomagają tabletki do ssania i miętówki i w miarę regularne posiłki.

Komuś nie wpisałam serduszka na pierwsze stronie, a już widział na USG, wszystkie wpisane w kalendarz ?

U mnie mdłości cały czas, jak zjem to są nadal chociaż lżejsze. Mój termin z 5.06 wg usg zmienił się na 9.06

 

[ShadowLuna]

Cześć dziewczyny,
Termin z ostatniej miesiączki wychodzi mi na 5 lipca co prawda. Ale pierwsze dziecko urodziłam w 38 tygodniu. Że względu na moja wagę 42 kg i wzrost 150 nie urodzę w lipcu postanowiłam do Was dołączyć. Po trzech nieudanych in vitro. Jeden ciąży biochemicznej która była dokładnie trzy lata temu i porodzie w 2024. Znowu jestem w ciąży. Dopiero zrobiłam betę. W 28 dc i wynosi 54, 100 progesteron 57,10. Ale cierpię na bezsenność i stresuje się trochę. Wiem, że zupełnie niepotrzebnie pewnie. Kiedy byłam w pierwszej ciąży czułam dumę i ekscytację. A teraz niepokoj, czesem smutek. W pierwszej też wyglądałam bardzo ładnie. A teraz mam trądzik jak nastolatka.

Witamy, każda ciąża się różni, wszystko będzie dobrze, trzeba być cierpliwym, a wiadomo że jest ciężko. Również mam teraz trądzik, ale powoli mam nadzieję przechodzi, wypadają mi też mocno włosy, jednak to może być jesienna aura. Wpiszę więc Cię na 30.06

 

[Bella.n]

Witamy, każda ciąża się różni, wszystko będzie dobrze, trzeba być cierpliwym, a wiadomo że jest ciężko. Również mam teraz trądzik, ale powoli mam nadzieję przechodzi, wypadają mi też mocno włosy, jednak to może być jesienna aura. Wpiszę więc Cię na 30.06

Bardzo dziękuję. 30. 06 brzmi dobrze.

 

[ShadowLuna]

Ah dziewczyny mamy takie szczęście że rodzimy w czerwcu, ominie nas ciąża w upały a zarazem od razu będziemy mogły iść na spacerek z dzidziusiem, a teraz jesień idealny czas na odpoczynek relaks, cieszmy się z małych rzeczy

 

[kurektyna]

dopiero teraz zauważyłam jak zapytałaś o zdjęcie jakiej tragicznej jakości zdjęcie dostałam moja lekarka przyjmowała w innym gabinecie niż dawniej. możliwe że sprzęt tak kaprawy? czy po prostu pęcherzyk tak ekstremalnie mało widoczny?

mignęło mi zdjęcie 5mm pęcherzyka na innym wątku jakiejś dziewczyny i było super wyraźne.

Oj jak ja rozumiem Twój stres!! Też porównywałam obraz z podobnego okresu i jestem do tyłu.
U mnie wczoraj oprócz powiększonego endometrium nie było widać zupełnie nic. Co prawda nie robiłam bety więc tu nie ma porównania(jedyne co mogę stwierdzić że każda kreska na teście z porannego moczu jest wyraźniejsza niż poporzednia), może po prostu te nasze ciąże są młodsze i trzeba im dać czas na wzrost(tak podpowiada logika)
Dobrze że jutro masz możliwość sprawdzenia na lepszym sprzęcie i trzymam kciuki żeby jutrzejszą wizyta przyniosła Co spokój
Mi lekarz powiedział że to kwestia kilku dni jak pęcherzyk się pojawi, a ja mimo to od wczoraj mam mętlik w głowie, a negatywne myśli co chwilę wbijają mi się gdzieś z tyłu głowy. Bardzo się boję i w sumie nie mam się komu poskarżyć. Męża nie chcę stresować, koleżanki stwoerdzą że bez sensu za dużo myślę o takich rzeczach. A ja nie chcę myśleć, a te myśli same wracają jak bumerang(czy skoro nie zobaczyłam pęcherzyka, to może ta ciąża jest poza macicą, a co jeśli coś jest nie tak i ta ciąża się nie rozwinie). Mimo że nie mieliśmy tej ciąży w planie, ja już kocham to maleństwo i tak ogromnie boję się straty...A do USG jeszcze cały tydzień!!! Jak do tego czasu nie zwarjuję to będzie dobrze.
Kiedyś kobiety jak miały mniejszy dostęp do wiedzy chyba żyły spokojniej.

 

[To_ja_olutka]

Witam, długo się nie odzywałam ale dużo się dzieję, zmęczenie mega mocne i osłabienie, ledwo żyje i codziennie robię sobie drzemki w dzień bo inaczej nie dałabym rady funkcjonować. A Wy dziewczyny jak się czujecie? No mdłości mam ale pomagają tabletki do ssania i miętówki i w miarę regularne posiłki.

Komuś nie wpisałam serduszka na pierwsze stronie, a już widział na USG, wszystkie wpisane w kalendarz ?

Ja czuję się dobrze, wieczorami jestem bardziej zmęczona ale poza tym jest ok. Bardzo mnie to cieszy jak mam do ogarnięcia 2,5 latka oby jak najdłużej
Cały dzień męczą Cię mdłości? Mi w pierwszej ciąży pomagała łyk ciepłej wody i zjedzenie małej kanapki jeszcze przed wstaniem z łóżka. Później pilnowałam żeby tylko nie być głodna i jakoś dawałam radę

 

[To_ja_olutka]

Oj jak ja rozumiem Twój stres!! Też porównywałam obraz z podobnego okresu i jestem do tyłu.
U mnie wczoraj oprócz powiększonego endometrium nie było widać zupełnie nic. Co prawda nie robiłam bety więc tu nie ma porównania(jedyne co mogę stwierdzić że każda kreska na teście z porannego moczu jest wyraźniejsza niż poporzednia), może po prostu te nasze ciąże są młodsze i trzeba im dać czas na wzrost(tak podpowiada logika)
Dobrze że jutro masz możliwość sprawdzenia na lepszym sprzęcie i trzymam kciuki żeby jutrzejszą wizyta przyniosła Co spokój
Mi lekarz powiedział że to kwestia kilku dni jak pęcherzyk się pojawi, a ja mimo to od wczoraj mam mętlik w głowie, a negatywne myśli co chwilę wbijają mi się gdzieś z tyłu głowy. Bardzo się boję i w sumie nie mam się komu poskarżyć. Męża nie chcę stresować, koleżanki stwoerdzą że bez sensu za dużo myślę o takich rzeczach. A ja nie chcę myśleć, a te myśli same wracają jak bumerang(czy skoro nie zobaczyłam pęcherzyka, to może ta ciąża jest poza macicą, a co jeśli coś jest nie tak i ta ciąża się nie rozwinie). Mimo że nie mieliśmy tej ciąży w planie, ja już kocham to maleństwo i tak ogromnie boję się straty...A do USG jeszcze cały tydzień!!! Jak do tego czasu nie zwarjuję to będzie dobrze.
Kiedyś kobiety jak miały mniejszy dostęp do wiedzy chyba żyły spokojniej.

Który jesteś tydzień?